Słuchajcie,
powiem wam coś. Kiedy przyjechałem na Śląsk po raz pierwszy spotkałem się z
Gizelą, moją przyszłą teściową i matką Gośki, i ona powiedziała do mnie „Rafał,
czemu twój samochód jest taki brudny?” A ja od tego momentu zawsze dbam o to,
by on był czysty, bo wiem, że Ślązacy cenią czystość. Bardzo więc cieszę się i
jestem przy tym bardzo dumny, że jestem tu w Katowicach, bo wiem, że Ślązacy,
tak jak wszyscy Polacy, nie zgadzają się na to, by władza mówiła im co mają
robić. Dziękuję też bardzo pani senator za to, że przyjęła mnie u siebie na
obiedzie, gdzie zjadłem roladę z modrą kapustą i mam przez to siłę, by do was
mówić. Słuchajcie, powiem wam coś jeszcze. Popatrzcie jak was traktuje obecna
władza. Jeszcze niedawno oni zamknęli szkoły i kazali wam ślęczeć po nocach i uczyć
wasze dzieci, a dziś mówią, że opanowali pandemię. Ale powiem wam coś jeszcze. Wiecie
co? Kiedy po raz pierwszy rozmawiałem z mamą Gośki, ona mi powiedziała, że
jest różnica między Śląskiem i Zagłębiem, ale też Śląskiem Cieszyńskim.
Chciałem w tym miejscu podziękować wszystkim Ślązakom, wszystkim nauczycielom z
Katowic i z Zagłębia i ze Śląska Cieszyńskiego za to, że przez ten czas
pandemii poświęcali swój czas by uczyć nasze dzieci, bo rząd tego robić nie
chciał.
Kiedy niedawno Andrzej Duda był w Warszawie obraził mieszkańców
Warszawy. Obiecuję wam, że ja nigdy nie będę obrażał mieszkańców żadnej części
Polski, ponieważ wiem, że Ślązacy by mi tego nie wybaczyli. A jak twardymi
ludźmi jesteście, wiem od Gizeli, mojej teściowej i mamy Gośki.
Wiecie co? Stoję tu przed wami z Gośką i chciałem wam powiedzieć, że
jestem dumny, że Gośka reprezentuje wszystkie polskie kobiety, które mają dość.
Chciałem tu podziękować Gośce za to, że mnie wspiera i wspiera też wszystkie
polskie kobiety, które nie mogą się doczekać czasów, gdy będą szanowane tak jak
mężczyźni.
Ale słuchajcie. Powiem wam coś jeszcze. Moja 15-letnia córka przyszła do
mnie i powiedziała: „Tato, czemu mężczyźni wciąż rozmawiają o problemach
kobiet? Czemu problemami kobiet nie zajmują się kobiety?” A ja wtedy sobie
pomyślałem, że kiedy słucham jak nasza władza wciąż każe nam rozmawiać na różne
tematy, to proszę was, byście im te tematy odebrali. To nie są ich tematy, to
są wasze tematy. Każdy temat, który oni zaproponują, powinniście im odebrać, bo
to nie jest ich temat, ale wasz temat. Weźmy taką solidarność. Solidarność to
my, a nie oni. Oni nie wiedzą nic o solidarności. Tak samo patriotyzm. Co oni
wiedzą o patriotyzmie? Nic. Musimy im zabrać ten temat, bo to jest nasz wspólny
temat, a nie ich.
Ale słuchajcie, bo na zakończenie powiem wam coś jeszcze. Wiecie co?
Przyjechałem tu na Śląsk i chciałem wam powiedzieć, że nie często bywam
zazdrosny, ale tym razem jestem naprawdę zazdrosny. Zazdroszczę wam, że
będziecie mieli tak wspaniałą pierwszą damę jak Gośka. Kocham Cię Gośka.
Rafał, Rafał, Rafał! Gośka, Gośka, Gośka!
Mamy dość! Mamy dość! Mamy dość!
Powiem szczerze, że od wczoraj, mimo
nadzwyczaj ciężkich doświadczeń, wciąż zaglądam do stacji TVN24, by sprawdzić,
co się u nich dzieje i za każdym razem trafiam na kolejne informacje na temat
tego, jak Andrzej Duda ułaskawił pedofila. Ktoś powie, że ja przesadzam. Otóż
nie. Daję uroczyste słowo honoru, że ile razy tam wchodziłem, to oni zajmowali
się wyłącznie kwestią owej pedofilii i jej pierwszego adwokata, Andrzeja Dudy. Miałem
naprawdę nadzieję, że oni coś powiedzą o Trzaskowskim i jego kampanii, nic z
tego. Wciąż trafiałem na kolejne wypowiedzi jakichś specjalistów od
rozwiązywania rodzinnych kryzysów. Zachodziłem więc tam, wychodziłem, aż wreszcie
w pewnym momencie trafiłem na spotkanie Rafała Trzaskowskiego tu u mnie w
Katowicach i jego wystąpienie. I tak już zostałem. Był więc ów katowicki Rynek,
był ten tłum, na moje oko, w ilości paruset osób, no i sam mistrz. Powiem od
razu, że moim zdaniem, to że już po paru minutach owej prezentacji na widowni
nie pozostało więcej niż pięciu lokalnych meneli, uważam za wynik dla mnie nie
pojęty. No ale ponieważ nie takie cuda wcześniej przeżyłem, musiałem to co
ujrzałem przyjąć jako fakt i dzięki temu też piszę te słowa. A przekaz mój jest
taki, że każdy kto ma w ogóle świadomość, z kim ma do czynienia – bo wiem
oczywiście, że jest wśród nas wielu takich, co o tym zwyczajnie nie mają
bladego pojęcia i do nich pretensji mieć nie mogę – dziś zdecyduje się na to, by za tydzień zagłosować na Rafała
Trzaskowskiego jest idiotą. Skończonym, nieuleczalnym idiotą. Po wysłuchaniu
wystąpienia Rafała Trzaskowskiego na wczorajszym wiecu w Katowicach, które tu skrótowo,
najlepiej jak potrafię, przedstawiłem, pragnę uroczyście ogłosić, że każdy kto
uzna, że ten człowiek zasługuje na to, by zostać kolejnym Prezydentem RP, jest
kompletnym idiotą.
Każdy z nas, kto ma pretensje do tego
by być traktowany jako człowiek przytomny i świadomy świata w którym żyje,
powinien wiedzieć, że Polska która głosem ludu na kolejne pięć lat zostanie
skazana na prezydenturę Rafała Trzaskowskiego, to Polska nie zasługująca na
choćby najdrobniejsze uprzejmości losu. Polska, która wybierze Rafała
Trzaskowskiego na prezydenta, to Polska chora i wymagająca najbardziej radykalnej
terapii. To czego się obawiam, to sytuacja, gdzie już żaden lekarz się do tej
roboty nie zgłosi.
Faktycznie. Jeżeli (my, Polacy) wybierzemy Trzaskowskiego prezydentem, będzie to znak, że zasługujemy na to, by traktować nas adekwatnie podle.
OdpowiedzUsuń@przemsa
OdpowiedzUsuńaż tak to nie. Jednak będzie to znak, że Polacy znaleźli się w mniejszości.
Na szczęście do następnego starcia wyborczego będzie sporo czasu i PO-Trzask zdąży się zachwyconej większości zwrócić.
Też mam nadzieję, że nie zasłużymy na to, co napisałem :-)
UsuńNikt Trzaskowskiemu nie powiedział, że w Katowicach mieszka jakieś 10% Ślązaków, więc jego tanie grepsy o roladzie z modrą kapustą oraz to, że mówi jak gorol do hanysów, trafiły kulą w płot.
OdpowiedzUsuńPrzypadkowo wybraliśmy się wczoraj po południu na spacer i widzieliśmy końcówkę wiecu. Ludzie dość rozentuzjazmowani wracali dziarsko z flagami europejskimi i jakimiś zielonymi (nie wiem, co to było, bo były zwinięte).To był taki rodzaj entuzjazmu, jaki widziałam jesienią 2016 r., kiedy kodowcy maszerowali na plac Sejmu Śląskiego. To są ludzie, którym trudno się będzie pogodzić z przegraną.
@Ginewra
UsuńJa tam widziałem napis: "Kraków za Rafałem", czy jakoś tak. A rolada jest okay, tyle że musi być dużo.
Aktualnie najbardziej Śląskimi Ślązakami są:
Usuń1. Monika Anna Rosa (ur. 24 kwietnia 1986 w Czeladzi)
2. Borys Piotr Budka (ur. 11 marca 1978 w Czeladzi)
i w sumie nie wiem, czy to mnie bardziej przeraża, czy bawi :-)
Idiotów nie brakuje i nigdy nie brakowało. Tyle tylko, że idiotyzm - o ile nie mówimy o jednostce chorobowej - to pewien etap w życiu człowieka. Czy każdy musi przez ten etap przejść? Trudno powiedzieć, choć na pewno ten, kto ten etap w swoim życiu przechodzi, pozostawia za sobą jakieś zgliszcza. Czy jest na tym smutnym obrazie jakieś światełko? Oczywiście! Te zgliszcza są cały czas odbudowywane. To jest długi proces, ale odbudowa trwa. I trwać będzie nawet wówczas, gdy nie tylko Duda przegra, ale także wtedy, gdy PiS odda władzę. To się nie zatrzyma, choć różne przyrodzone i nadprzyrodzone moce usiłują ów proces zastopować, albo przynajmniej opóźnić. Sądzę więc, że czarnowidztwo jest na wyrost, a nasze obawy są stanowczo przesadzone. Na czym opieram to przeświadczenie? No właśnie na tym, o czym Toyah od kilku notek pisze: Oni tak naprawdę nic nie mają, poza swoją wściekłością i głupotą. Na krótką metę mogą oczywiście wygrać (choć nie sądzę, by stało się to w najbliższą niedzielę), ale w dłuższej perspektywie czasowej muszą przegrać, bo nie mają w sobie prawdziwej wiary, prawdziwej nadziei i prawdziwej miłości. Innymi słowy: oni budują szybko (stąd wrażenie skuteczności), ale budują byle jak, osadzając budynek na piasku, my budujemy powoli (stąd wrażenie nie-skuteczności), ale mimo wszystko budujemy porządnie, bo osadzamy budynek na skale.
OdpowiedzUsuńMacie wrażenie, że wygłosiłem kazanie? I dobrze. Tak to właśnie zostało pomyślane.
Mam nadzieję, że wniosłem trochę pociechy...
@Don Paddington
UsuńTak myślę, że to było kazanie. Czy jestem starszy tym bardziej słucham kazań. I bardzo mnie to cieszy.
Najpierw zaznaczę, że jestem przekonany o wygranej A.Dudy i dyskusje jak tutaj wzbudzają moją ciekawość jako rozważanie teoretyczne. Mechanicznie jest podobne do snucia tzw. historii alternatywnej ("co by było, gdyby") tyle, że tu wymierzone w przyszłość ("co może być, jeśli").
OdpowiedzUsuńTutaj trudno mieć złudzenia.
@orjan
UsuńPrawdę powiedziawszy, ja również. Jak śpiewała Laura Nyro, "I can swear there ain't no heaven, but I pray there ain't no hell".