No i znów
wygląda na to, że felieton do „Warszawskiej Gazety” będzie musiał odczekać kolejny
dzień, bo bieżące wydarzenia spadają na nas jak gromy z jasnego nieba. Oto
wczoraj opublikowałem tekst na temat prowokatorów, którzy ostatnio mnożą się
nam jak króliki, i których jedynym celem jest uniemożliwienie Prawu i
Sprawiedliwości uzyskania w przyszłorocznych wyborach konstytucyjnej
większości, jak ze swoim komentarzem pojawił się nasz dobry kolega Onyx i
wrzucił mi, moim zdaniem, interesujący i bardzo adekwatny link. Był to link do
wpisu na Twitterze, którego jednak w pierwszej chwili nie byłem w stanie
otworzyć, ponieważ jego autor, jakiś Nieznal, z przyczyn, których nie jestem w
stanie rozpoznać, mnie wcześniej zablokował. Poinformowałem o tym Onyxa, na co
ten wrzucił mi skan owej wypowiedzi i okazało się, że problem jest taki, że
gdzieś w Berlinie lokalni Żydzi założyli organizację, której celem jest walka o
to, by oni, Żydzi właśnie, mogli z całego świata wrócić do Polski i żeby hebrajski
stał się językiem urzędowym. Tekst był jasny i nie znoszący dyskusji, a na
dodatek ilustrowany dwoma zdjęciami, na których mogliśmy zobaczyć najpierw
prezydenta Dudę w towarzystwie znanego nam pewnie wszystkim Jonny’ego Danielsa,
a następnie w tym samym towarzystwie premiera Morawieckiego.
Ponieważ mimo tych wszystkich informacji, czułem pewien niedosyt,
skonsultowałem się z moim dzieckiem, które mnie poinformowało, że blokadę na
Twitterze można ominąć w bardzo prosty sposób i tak wszedłem na profil owego
Nieznala, jak się okazuje, niezwykle zaangażowanego polskiego patrioty, no i w
ten sposób poznałem całość sprawy. Oto, jak się okazuje, wszystko zaczęło się
od tego, że żydowska reżyserka filmowa,
Yael Bartana, nakręciła gdzieś w Berlinie cykl trzech krótkich filmów dotyczących czegoś, co
funkcjonuje pod nazwą „Ruchu Odrodzenia Żydowskiego w Polsce”, gdzie w
pierwszym odcinku znany nam skądinąd Sławomir Sierakowski zachęca Żydów do
powrotu do Polski, w drugim Żydzi przyjeżdżają do Warszawy i na terenie dawnego
getta stawiają kibuc, w trzecim natomiast Sierakowski ginie w zamachu. I oto w
tym momencie – szczerze powiem, że kwestia, czy to jest dalej film, czy może
już rzeczywistość, przedstawiona jest w sposób na tyle niejasny, że pewności co
do tego nie mam – ów Ruch Odrodzenia
Żydowskiego w Polsce uruchomia swoją stronę internetową, na której zamieszcza
swoje postulaty, a wśród nich i ten, by powrót Żydów do Polski został
sfinansowany przez podniesienie podatków, Senat uległ przekształceniu w Izbę
Mniejszości, a Polska zerwała konkordat z Watykanem. Chcą też oczywiście, jak
już wcześniej wspomneliśmy, by hebrajski został ustanowiony drugim językiem
urzędowym. Symbolem organizacji jest logo, które powstało z połączenia
polskiego godła z gwiazdą Dawida. Całą tę informację na swoim profilu na
Twitterze ów Nieznal powtórzył, posiłkując się linkiem do telewizji TVP Info…
tyle że nadającej jeszcze – uwaga, uwaga – w roku 2013. Oto ów link.
Jak wszyscy się zapewnie orientujemy rok
2013 skończył się pięć lat temu, a więc w czasie gdy telewizja TVP Info była
kontrolowana przez siły internaucie Nieznalowi, jak to wynika przynajmniej z
jego deklaracji, wrogie, dla których jednak ewentualny exodus Żydów do Polski,
w ogóle nie stanowił problemu, a tu ów dziwny polski patriota, ni w pięć nie w
dziesieć, powołuje się na tamten przekaz wyłącznie po to, by dołożyć Dudzie i
Morawieckiemu. Przepraszam bardzo przede wszystkim panie i dzieci, ale co to do
kurwy nędzy się tu wyprawia? Czy ludzie zaangażowani tu tak intensywnie w
komentowanie bieżących spraw to zwykli idioci, czy może kuci na cztery nogi
cwaniacy?
Napisałem wczoraj ów tekst zainspirowany
działalnością blogera Ewarysta Fedorowicza, któremu – z czystej dobroci serca
– zarzuciłem, że nie jest idiotą, lecz
wynajętym prowokatorem. Po pewnej wymianie
opinii i swiadectwach dostarczonych przez znajomych Fedorowicza, musiałem
przyznać, że się myliłem, co oznacza, że ów Fedorowicz prowokatorem jednak nie
jest. A zatem, konsekwentnie, jego całkiem niedawno sformułowana opinia, że
polski rząd planuje wycofać naszą piłkarską reprezentację z udziału w
piłkarskich mistrzostawach w Rosji po to, by w ten sposób wywołać w Polsce
powszechne zamieszki, brutalnie stłumione przez Joachima Brudzińskiego, a następnie
wprowadzić stan wyjatkowy, pod osłoną którego będzie można wypłacić światowemu żydostwu
setki miliardów dolarów za zrabowane przez Polskę mienie, nie była wynikiem
prowokacji na rzecz ogłupiałej polskiej hołoty, lecz wynikiem osobistych
przemyśleń tego ciekawego człowieka. Kiedy analizuję przekazany mi przez mojego
serdecznego kumpla Onyxa link, dochodzę do wniosku, że jest bardzo prawdopodobne,
że jedynymi tak naprawdę prowokatorami są ludzie zajmujący pozycje znacznie
wyższe niż ten nasz biedny Internet, natomiast my, mamy do dyspozycji wyłącznie
swój rozum i swoją wrażliwość. Jeśli tego zabraknie, to jesteśmy zgubieni. Oni
nas rozliczą do samego końca.
Przypominam uprzejmie, że moje książki można zamawiać w
księgarni www.basnjakniedzwiedz.pl,
ewentualnie bezpośrednio u mnie, pisząc na mail k.osiejuk@gmail.com.
at all
OdpowiedzUsuńPrzepraszam czytelników, których komentarze zostały opublikowane z dużym opóźnieniem. Ostatnio blogger część Bogu ducha winnych komentarzy wrzuca automatycznie do spamu, którego tu jest znacznie za dużo i niekiedy zdarza mi się coś przegapić.