Ponieważ, jak zresztą czytelnicy tego
bloga świetnie wiedzą, bardzo zajmuje mnie sprawa protestu głodowego lekarzy
rezydentów i codzienny los tych dzielnych ludzi, jak co dzień zajrzałem do
portalu tvn24.pl, by sprawdzić, jak się ta walka rozwija, kto w niej już dążył
polec,m a kto do niej dołączył, no a może przede wszystkich jacyś to wybitni
przedstawiciele polskiej polityki, kultury oraz mediów zechcieli protestujących
wesprzeć swoją obecnością. No i proszę sobie wyobrazić, że tam cisza. Nie zupełna
oczywiście. Informacji przeróżnych jest bez liku. Oto rzeczniczka Mazurek „zachęcałaby prezydenta, żeby witał Jarosława
Kaczyńskiego”, Ludwik Dorn informuje, że "Siły Zbrojne znalazły się w sytuacji paraliżu politycznego, histerycznego rozchwiania i głębokiego zwrotu antymodernizacyjnego", Cersei Lannister „w
serii tweetów oskarżyła Harveya Weinsteina o molestowanie seksualne”, z
kolei piosenkarka Bjork to samo przypomina sobie, gdy chodzi o rezysera Larsa
von Tiera, a przy tym nawet dzieli się tak wstrząsającymi szczegółami, jak ten,
że „kiedy powiedziałam, że ma przestać,
złamał krzesło”, jak się okazuje, Douglas
Ross, deputowany brytyjskiej Izby Gmin „nie
weźmie udziału w debacie i głosowaniu, jednak będzie usprawiedliwiony, bo w
środę wyznaczony jest do pracy jako sędzia asystent w meczu Ligi Mistrzów
Barcelony z Olympiakosem”, jest nawet informacja, z którą z
autentycznego strachu się nie zapoznałem, a która nosi tytuł: „Zostaw to i wychodź! Dawaj! Czad”. O głodujących
lekarzach i wspierających ich Wałdku Frasyniuku i pułkowniku Mazgule ani słowa.
Czyżby wojna się dobiegła końca?
Otóż nic podobniego. Wprawdzie faktycznie
wygląda na to, że z lekarzami poszło nie za dobrze, natomiast, walka
ideologiczna trwa w najlepsze. Oto tvn24.pl, jako pierwszą wiadomość
przedstawia zdarzenie, do jakiego doszło w jednym z tramwajów w Poznaniu, a ja
może już nie będę dłużej trzymał Czytelników w napięciu i przejdę od razu do
dłuższego cytatu:
„Para z dzieckiem wsiadła do tramwaju numer 5. Kobieta
miała na głowie chustę, a towarzyszący jej mężczyzna miał ciemniejszą karnację.
To nie spodobało się dwóm pasażerom tramwaju. Jeden z nich był szczególnie
agresywny. ‘Wypi***alaj stąd, bo ci k***a bombę całą w d**ę włożę k***a!
Wypie***laj stąd ty i ona’ – to tylko niektóre z wulgaryzmów, które padły pod
ich adresem. Para rozmawiała między sobą po niemiecku. To również ‘denerwowało’
mężczyzn. Nie omieszkali przypomnieć im, że ‘Polska jest tylko dla Polaków’.
Fragment tego zajścia nagrała jedna z pasażerek. Ale
autorka filmiku nie chce komentować całej sprawy. Portal tvn24.pl dotarł do
innego świadka incydentu – Jechałem z dziewczyną tym tramwajem. Usłyszałem
wulgaryzmy i jakieś wykrzykiwane hasła. Zacząłem się rozglądać, żeby dowiedzieć
się, co się dzieje. Ale moja dziewczyna była przekonana, że to jakieś krzyki na
przystanku – opowiada Mateusz Głaszczyk, świadek zdarzenia. Dopiero po chwili
pan Mateusz dostrzegł w tramwaju głośno zachowujących się mężczyzn. Wyczuł też,
że są oni pod wpływem alkoholu. – Nikt nie reagował na tę sytuację. Ludzie albo
się patrzyli, albo zakładali słuchawki. To było żałosne. Podszedłem do
tych mężczyzn i otworzyłem drzwi, żeby wyszli. Ale chyba nie usłyszeli, co do
nich mówię. Wtedy zobaczyłem, że zbliża się motorniczy, więc się odsunąłem –
opowiada pan Mateusz.
Motorniczy zareagował dość ostro. Od razu wyprosił awanturujących się
mężczyzn. Z relacji świadka wynika, że wówczas jeden z mężczyzn krzyknął do
motorniczego: czy ty wiesz, co Niemcy zrobili naszym pradziadkom? Panowie
niechętnie opuścili tramwaj na przystanku na Placu Wolności. Jak twierdzi pan
Mateusz, wsiedli potem do tramwaju linii 16”.
Skoro już się pośmialiśmy, spróbujmy to
coś skomentować nieco na poważniej, porządkując nieco ten bełkot. Oto jedzie
tramwaj, a w nim kupa ludzi, wśród nich Mateusz z dziewczyną. Nagle Mateusz
słyszy jakieś krzyki i kurwy, ale jego dziewczyna mówi, że to pewnie na
przystanku, więc jadą dalej. Po chwili Mateusz widzi jakichś awanturujących się
wyborców Prawa i Sprawiedliwości, czuje od nich alkohol a ponieważ w tym momencie wszyscy inni pasażerowie
zakładają na uszy słuchawki, Mateusz podchodzi do wyborców PiS-u, łapie za klamkę,
otwiera drzwi tramwaju i prosi ich, żeby wyszli, ale ze względu na ogólną
wrzawę, ci go nie słyszą. I wtedy przychodzi motorniczy, każe wyborcom PiS-u wyjść,
oni wychodzą, a Mateusz za nimi. Stoją więc wyborcy Prawa i Sprawiedliwości na przystanku, z nimi stoi
Mateusz i bacznie ich obserwuje. Wreszcie nadjeżdża tramwaj 16, wyborcy wsiadają
do środku, a Mateusz łapie za komórkę i dzwoni do TVN-u, żeby redaktorom opowiedzieć,
co właśnie zobaczył.
I oto okazuje się, że obok Mateusza i jego
dziewczyny tramwajem jechała jeszcze pewna kobieta, która awanturę nagrała
telefonem i film natychmiast wysłała do Ośrodka
Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który sprawę nagłośnił.
TVN chciał z nią rozmawiać, ale niestety ona na rozmowę się nie zgodziła. Na
szczęście był Mateusz, i dzięki niemu wiemy wszystko. Jak informuje portal
tvn24.pl poza dwoma wyborcami Prawa i Sprawiedliwości,poszukiwani są już teraz tylko kobieta w chuście i mężczyzna o ciemnej
karnacji rozmawiający po niemiecku . Gdyby ktoś ich gdzieś spotkał, powinien
bezwłocznie powiadomić najbliższą jednostkę Milicji Obywatelskiej, bądź
redakcję Dziennika Telewizyjnego.
Jak się domyślamy, to ostatnie zdanie, to
żart, no ale chyba każdy z nas rozumie, że nie mogłem się powstrzymać. My tu
ostatnio bardzo szydzimy z mediów Dobrej Zmiany, zwracając uwagę na to, że to
co nasi nam proponują, to PRL w swoim najlepszym wydaniu. Wygląda na to, że tamci
nam wyraźnie pozazdrościli i w ten niezwykle inteligentny sposób próbują złapać
oddech. No ale zrozumieli jeszcze coś. Ani demonstracje, ani protesty głodowe,
ani pewnie nawet ewentualne – co tu parę dni temu trochę ironicznie
proponowałem – spektakularne podpalenia. Pozostaje wyłącznie solidna
peerelowska propaganda. Tyle że, przepraszam bardzo, ale nie przy pomocy
Ośrodka Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. To już lepiej będzie
zaaranżować sytuację, gdzie Borys Budka uratuje obce dziecko z pożaru.
Zachęcam wszystkich do kupowania moich
książek, które są dostępne w ksiegarni na stronie www.basnjakniedzwiedz.pl.
Dzień dobry – tu Pacman;
OdpowiedzUsuńPamiętają Państwo taką bajkę? Każdy z ludu bał się mówić głośno, że król jest nagi, wszyscy klaskali na widok władcy – błazna, głupca, megalomana. Już wówczas manipulowano szarym ludem i do dzisiaj nic się nie zmieniło.
Świetnym potwierdzeniem tej bajki jest to, co dzieje się obecnie w naszej społeczności……
@pacman
UsuńTo jest komentarz dotyczący tego tekstu?
Czy to ważne?
OdpowiedzUsuńNie pytam się Pana, czy Pan rozumie co pisze i do kogo?
Zaciekawił mnie tytuł, to se wzionłem i pierdyknąłem notkie!
@pacman
OdpowiedzUsuńNie. Nie pierdyknął Pan notki, lecz komentarz. Jak Pan pierdyknie notkę, będzie Pan mógł sobie pod nią komentować Bo tu już nie.
Ale jak napięcie. I ten Mateusz mówiący w ostrych słowach, ale cicho, co by panowie raczyli wysiąść.
OdpowiedzUsuńAle moja dziewczyna była przekonana, że to jakieś krzyki na przystanku.
OdpowiedzUsuńWyczuł też, że są oni pod wpływem alkoholu.
Ludzie albo się patrzyli, albo zakładali słuchawki. To było żałosne.
Ale chyba nie usłyszeli, co do nich mówię.
Wybrałem sobie najlepsze zdania. One od razu pokazują źródło. Są jak odciśnięte paluchy w betonie. Hmm.. jeśli to ma być skuteczna propaganda, to pozostaje nam się tylko pośmiać w przelocie.
Sprawa jak widac ogarnela cala Polske https://poznan.onet.pl/rasistowski-atak-w-poznanskim-tramwaju-policja-publikuje-wizerunek-agresora/xw2ghhh
OdpowiedzUsuń@Maciek
OdpowiedzUsuńMnie zastanawia, co na ten temat maja do powiedzenia ci Niemcy, którzy rzekomo zostali zaatakowani. A może im sie to bardzo podobało? A może oni są dla tych żuli pełni podziwu? Ja wiem, że to brzmi absurdalnie, ale wydaje się, że jeśli nie ma ofiary, to nie ma agresora. Może niech oni najpierw szukają ofiary.
Moze "wysokie obcasy" opublikuja nam wywiad z ta Niemka. Ale to chyba dopiero na likend.
Usuń@toyah
OdpowiedzUsuńPanie Krzysztofie chyba o dziś prorok? W Warszawie właśnie się skrzykują po pałacem Stalina. Okazja nie byle jaka doszło do pierwszego samo podpalenia ofiary kaczyzmu. I ja tu widzę chęć wskoczenia na Krzyż bł. ks. Alfonsa Jerzego Popiełuszki data z pewnością nie przypadkowa?
A tak to wygladalo 6 lat temu: http://m.newsweek.pl/polska/samospalenie-przed-kancelaria-premiera--jest-list-dla-tuska,82480,1,1.html
UsuńZdaje mi sie, ze protest jest bardziej pompowany w 'tej drugiej stacji'. W zeszla sobote wlaczylem ich kanal informacyjny i trafilem na rozmowe z jakims poslem od Kukiza. Okazalo sie ze jest lekarzem, a obecnie protestujacy lekarze rezydenci trafili do jego biura poselskiego juz w marcu. I od tego marca, szkolili tych rezydentow jak maja zorganizowac ten protest. Facet, mialem takie wrazenie, pekal z dumy i az nie mogl sie doczekac kiedy sie bedzie mogl pochwalic. Oczywiscie mial tez gotowe rozwiazanie. Rzad ma sie wycofac z planow budowy kanalu przez Mierzeje Wislana i tunelu w Swinoujsciu, a pieniadze przeznaczone na te cele przekazac na pensje lekarzy.
OdpowiedzUsuńCo do Osrodka Monitorowania Zachowan Rasistowskich, to poszedl news, za Soros przelal 18 miliardow na konto swojej fundacji przez ktora podobno sponsoruje wszystkie lewackie organizacje na swiecie, wiec moze po prostu musza sie wykazac, zeby sie zalapac? Od razu tez ktos sie podpalil...
OdpowiedzUsuń@Anonimowi
UsuńProszę następne swoje komentarze podpisywać. Bez tego, ja nawet nie wiem, Was dwóch jest, czy tylko jeden.