Wiele lat upłynęło już od
tamtych refleksji, ale ja wciąż pamiętam, jak jeszcze zanim wszystko się
zmieniło, „Gazeta Wyborcza” zapowiedziała wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego
w Bielsku-Białej i pod ową zapowiedzią wylał się hejt, jakiego świat wcześniej
nie widział i już pewnie nie zobaczy. Opisałem to na blogu, powtórzyłem w
jednej z książek, a dziś myślę sobie, że dziś sytuacja jest o tyle inna, że,
przy zachowaniu oczywiście pewnych proporcji, owa nienawiść przeszła z
polityków na ludzi, którzy zwyczajnie zawiedli. Przed pięcioma, sześcioma, czy
dziesięcioma laty, ludzie. Z pewnymi znanymi wyjątkami, byli właściwie w
porządku, zawodzili jedynie politycy. Dziś politycy sa tacy, jacy są, natomiast
raz po raz się okazuje, że ludziom zdecydowanie należy powiedzieć parę słów
brutalnej prawdy.
Oto gdzież na Facebooku ukazał
się fotoreportaż z Władysławowa, który, powtarzając tezy znane z przekazu
choćby „Newseeka”, pewnie by nawet nas ani szczególnie nie zaskakiwał, ani tym
bardziej nie zmuszał do refleksji, gdyby nie setki komentarzy zamieszczonych
pod owymi zdjęciami, które wręcz idealnie pokazują stan umysłów tej dziś już
zdecydowanej garstki obywateli rozczarowanych sposobem, w jaki rozwinęła się w
naszym kraju społeczna, a konsekwentnie i polityczna sytuacja.
Stało się mianowicie tak, że na
wspomnianym Facebooku ukazał się ów fotoreportaż, sygnowany przez niejakiego –
warto jednak, choćby dlatego, że z ilości komentarzy wynika, że to jest jednak
nie byle kto, przywołać to nazwisko – Pawła Czarneckiego, gdzie widzimy
opalające się na plaży we Władysławowie rodziny, zwykłe rodziny, nie robiące
nic szczególnego, dobrane jednak w taki sposób, że kobiety często są grube i
brzydkie, mężczyźni na ogół grubi, spoceni i owłosieni, a wszystko to funkcjonuje
pod tytułem „Morze parawanów”, czy jakoś tak. I tak naprawdę, jak mówię, wcale
nie chodzi o tę nieznośną już propagandę, ani tym bardziej o tego biednego
idiotę, którego ona tak bardzo zafascynowała, że postanowił wziąć aparat,
pojechać aż do Władysławowa i to wszystko, czego się wcześniej dowiedział z
mediów, zapisać, ale wspomnaine setki komentarzy, jakie pod wspomnianymi
zdjęciami ukazały.
Powtórzmy może. Oto mamy zdjęcia
opalających się na plaży ludzi, zwykłych ludzi, spedzających czas na plaży tak,
jak to ma miejsce w dzisiątkach miejsc na świecie, tyle że wedle znanych nam z
kolorowych pism standardów, ludzi nudnych i bylejakich, a pod tymi zdjęciami
już tylko tak zwana beka. Popatrzmy może:
„Świetne zdjęcia, myślę że powinny się ukazać także w formie
papierowej!”
„Mówiłem, że tam same cebule chodzą”
„Mega robota!”
„Boska galeria”
„Januszolandia”
„Grube spaślaki”
„Fotki mega, pokazują tylko jak Polacy
zachowują się , izolują podczas urlopu. Bravo !!!! Na szczęście za chwilę
koniec miesiąca i cały brud/ścierwo wróci do swoich prywatnych betonowych
parawanów”
„Typowy Janusz wakacji. ‘Grażyna zrób
mnie to zdjęcie tej baby w kostiumie, no i tego gościa w maytasach, jak na wsi pokaże
to wszystkim gały wyjdą!’ (Nie obrażając wsi!)”
„Polska tandetą stoi”
„No mam wrażenie, że wiocha coraz
większa...”
„Fenomenalne zdjęcia! Polska
rzeczywistość”
I tak dalej, i tak dalej, w tym
samym nastroju.
Jestem pewien, że nie byłoby
najmniejszego sensu, byśmy się dziś zajmowali tym biednym durniem Czarneckim,
jego zdjęciami, oraz tymi smutnymi komentarzami, nawet jeśli zauważymy, że
popularność tej wrzutki przekracza wszelkie znane nam standardy, gdyby nie
jedna, a może dwie, moim zdaniem, ciekawe refleksje. Pierwsza z nich związana jest
z moim wczorajszym tekstem o tatuażach. Otóż, o ile czegoś nie przegapiłam,
wśród osób przedstawionych na zdjęciach jest zaledwie jedna kobieta z tatuażem,
tyle że nie jest to ani smok, ani diabeł, ani nawet twarz jej chłopaka, ale
polski orzeł w koronie. Głupio i bezmyślnie? Pewnie. Niemniej jednak to nie
tatuaż, ale ów orzeł właśnie wywałał taką kupę śmiechu. Druga rzecz, to ta, że po
tych wszystkich latach, gdy przedstawieni na opisywanych zdjęciach ludzie
znajdowali się w pozornie ostatecznym odwrocie, zmieniło się nie tylko to, że
oni nagle podnieśli głowy i zaczęli mówić własnym głosem. Rzecz w tym, i to
jest coś naprawdę ważnego, że ci wszyscy, którzy dotychczas żyli w poczuciu
wiecznej wygranej, stracili to co ich tak fantastycznie napędzało choćby we
wspomnianych przez nas wcześniej dniach, gdy prezydent Kaczyński planował
odwiedzić Bielsko-Białą. Gdy czytam komentarze pod zdjęciami wypoczywających
nad polskim morzem ludzi, widzę oczywiście tę pogardę, to szyderstwo, słyszę
ten rechot, natomiast z całą pewnością nie widać jużw tym wszystkim tego, co
ich wszystkich w tamtych czasach utrzymywało w pozycji wyprostowanej, a
mianowicie owego życzenia śmierci. Śmierć już była i najwyraźniej nic nie dała.
Pozostaje więc już tylko ów głupkowaty rechot. W dodatku – co też już zauważyliśmy
– skierowany pod adresem nie polityków, bo oni są najwidoczniej zbyt mocni, by
to plucie zauważyć, ale ludzi, zwykłych ludzi. Tyle że o tym, jak bardzo i oni
są mocni, tym baranom przyjdzie się dopiero przekonać.
Zapraszam
wszystkich niezmiennie do księgarni pod adresem www.basnjakniedzwiedz.pl, gdzie są do kupienia książki najlepsze. Naprawdę
najlepsze.
To jest naprawde sq...o. Jak zapewne wiesz, bo pisalem o tym u Coryllusa, po krotkim urlopie tutaj w Kencie, nad morzem, jednak nie wytrzymałem i wsiedlismy do auta i pojechalismy nad Baltyk na parę dni. I dni tam spedzone, to sa dni, ktore utrzymują mnie teraz przy zyciu, mozna by zazartowac, ze doslownie i w przenosn, a na przyszly rok, juz odwrotnie, prosto nad Baltyk.
OdpowiedzUsuńTak po prostu nie można o czym piszesz. Banda blaznow. Bo przeciez ktos tym steruje. Samo sie to nie robi.
@cbrengland
UsuńOczywiście że to jest kontrolowane. Wystarczy poczytać te komentarze. Artystycznie te zdjęcia są bylejakie, natomiast większość komentarzy to okrzyki: "brawo", "świetne", "genialne", "celne", "rewelacja". A tam nie ma nic poza zwykłymi ludźmi w zwykłych pozach. Tam nikt ani nie sika, ani nie rzyga, ani nie chleje. Nic. Oni tam tylko są i wyglądają tak jak większość z nas. Tymczasem ta banda durniów zarysie się ze śmiech, bo zobaczyła Januszów na wakacjach.
@cbrengland
OdpowiedzUsuńTu to jest bardzo dobrze pokazane: https://www.youtube.com/watch?v=VKpQgEyjNdM&t=8s
Wszystkie tropy prowadza tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://www.rmf.fm/f/lato-2017,lato.html
Jakie to wszystko "smieszne"
Jak komuś się nie podoba tłok na bałtyckiej plaży, to niech sobie wykupi plażę na własność, takie czasy, nie ma z tym problemu, opuszczone wioski na południu Europy czekają. Tylko kupować. Tak więc drodzy maruderzy, weźcie kredyt, zmieńcie pracę i wyjeżdżajcie tabunami. Powodzenia. Grażyny i Janusze płakać po was nie będą.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy zarzucanie pewnym ludziom braku samodzielnego myślenia to nie jest stawianie im jednak zbyt wysokich oczekiwań. Ja to nie mogę moim niegłupim w końcu kolegom wytłumaczyć wydawałoby się czasem prostych rzeczy. Chyba różnica między inteligencją a mądrością jest ciągle za mało doceniana.
OdpowiedzUsuńA najśmieszniejsze jest jeszcze to, że ci co tak się śmiali z tych zdjęć, wyglądają na plaży najczęściej dokładnie tak samo.