piątek, 6 stycznia 2017

Zbieramy na tran dla Richiego i Dżoeny

       Wczoraj ukazał się kolejny numer „Warszawskiej Gazety”, a w nim mój cotygodniowy felieton. Polecam wszystkim.        


      Jak już miałem tu okazję pisać kilka razy, cykl wydawniczy „Warszawskiej Gazety” w połączeniu z tempem, w jakim pojawiają się i dezaktualizują kolejne wydarzenia, sprawia, że kiedy zasiadam do pisania kolejnego felietonu, to o ile tylko jego tematyka nie dotyczy spraw bardziej ogólnych, nie mogę mieć jakiejkolwiek pewności, czy te kilka dni nie sprawi, że kiedy będą Państwo czytali moje słowa, one Wam będą, jak psu na budę. Tym razem jednak – mimo że w istocie rzeczy dotykamy dziś kwestii zdecydowanie doraźnej – mam mocne przekonanie, że w kolejny długi weekend będziemy wchodzić z porządnym przytupem.
      Oto w Internecie zaprezentowane zostały dwa zdjęcia. Na pierwszym z nich czterech polityków opozycji protestuje w Sejmie przeciwko pisowskiemu faszyzmowi i tu akurat widzimy jakiegoś niezidentyfikowanego posła, dwie jak najbardziej znane posłanki Nowoczesnej, oraz jednego Murzyna, jak siedzą na schodkach prowadzących na mównicę i ponuro spoglądają w oko kamery. Ponieważ za nimi już dwa bite tygodnie tego żenującego spektaklu, a szanse na choćby pozornie honorowe jego zakończenie, bliskie zera, oni ani do nas nie machają, ani nie robią śmiesznych min, ani nawet nie robią wrażenia wesołych. Siedzą tam, najwidoczniej źli jak jasna cholera na cały świat, jakby chcieli do nas warknąć: „I co się gapicie?”
      To jest zdjęcie pierwsze. Drugie jest już znacznie bardziej radosne. Oto mamy wnętrze samolotu, na pierwszym planie widzimy Ryszarda Petru, jak w swoim typowo wieśniackim zamyśleniu wpatruje się w ekran swojego notebooka, a na fotelu obok, w uwodzicielskim wygięciu, półleży posłanka Nowoczesnej Joanna Schmidt i wpatruje się w przewodniczącego Petru, jakby chciała mu powiedzieć: „Riczi, jaki ty jesteś piękny, kiedy tak siedzisz i nawet nie widzisz, jak ja cię kocham”.
     Jak się dowiadujemy, w odróżnieniu od pierwszego ze zdjęć, które było jak najbardziej pozowane, to, na którym widzimy Ricziego z Dżoaną, zostało zrobione z ukrycia przez współpasażera tej superprzystojnej parki w drodze na portugalską Maderę i bardzo inteligentnie sprzedane przez niego plotkarskim mediom, które oczywiście natychmiast je opublikowały, no a nam nie pozostaje już nic innego, jak się nim odpowiednio zainspirować.
      Otóż to co moim zdaniem jest tu najbardziej interesujące, to wcale nie widoczny romans Petru z posłanką Schmidt. To akurat mnie ani nie dziwi, ani nawet nie oburza. Nie dziwi, bo choć to, jak wszyscy wiemy, klasyczny burak spod Piaseczna, Petru jest faktycznym szefem tej korporacji, a zatem Schmidt, jako zdecydowanie najładniejsza posłanka Nowoczesnej, nie bardzo miała szansę, by się przy tak ciężkich warunkach uchować. Nie oburza natomiast, bo trudno się oburzać, kiedy wiatr wieje, słońce świeci, a Ziemia się kręci.
      Mnie natomiast fascynuje to, w jak piękny sposób ci durnie się odsłaniają. Na miejscu tych, którzy im płacą, ja bym jednak im dał jakąś karę. Niechby tylko w postaci picia tranu przez nos.


Wiedziałem oczywiście, i dałem temu odpowiedni wyraz, że szansa na to iż dni, jakie dzielą czas od powstawania tego felietonu od jego publikacji, wystarczą, by on się dramatycznie zdezaktualizował, jednak nawet ja się nie spodziewałem, że tempo zmian, jakie nam zaserwował początek nowego roku, będzie aż tak zawrotne. Miejmy więc już tylko nadzieję, że zanim postawię tu ostatnią kropkę, nie okaże się, że w międzyczasie Mateusz Kijowski zwrócił się do prezydenta Putina o przyznanie mu rosyjskiego obywatelstwa. Byłbym zapomniał: książki są jak zawsze do kupienia w księgarni na stronie www.coryllus.pl. A góra stoi.

30 komentarzy:

  1. Znowu zgadłeś: ... w kolejny długi weekend będziemy wchodzić z porządnym przytupem.

    Z tym, że nie tylko z przytupem, ale nawet z przygwizdem.

    Zawdzięczamy to temu posłu PO Arkadiuszowi Myrcha. Szczegóły każdy może sobie wyguglać. Wystarczy wpisać: "Myrcha" i "Belzebub".

    A mnie wreszcie olśniło i wszystkie elementy zagadki ułożyły się niczym kostka Rubika, w której kwadracikami są te wszystkie pomaski, muchy, kijowskie, szlezwiki-holsztajny, Myrcha najwyraźniej jednym debiutem wysuwający się na prowadzenie nawet przed Petru ... e tutti quanti.

    To są po prostu obcy - pasażerowie Polski.

    Dalsze szczegóły u Ridley'a Scott'a.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pewnością warto pogratulować człowiekowi, który zrobił to zdjęcie. Jednak trzeba trochę sprytu i czujności, żeby wyjąć komórkę w samolocie i cyknąć taką fajną fotkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Orjan
    To jest bardzo poważny problem z poziomem nauczania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Toyah ad. 11.07
    Nauczania jak nauczania - pewnie chodził w szkole na etykę i z katolicyzmem nie miał nic wspólnego (w domu ani poza domem) - a wstydził się publicznie powiedzieć, że nie wie. To chyba kumpel Darskiego???

    Czy coś Panom wiadomo nt. Różowej Pantery? Może ma już nową notkę (pracuje nad nią?) - gdzie ją opublikuje?
    Ogrodniczka

    OdpowiedzUsuń
  5. @Orjan
    Pewien ksiądz na twitterze wymyślił przepiekny żart:
    Co Królowie przynieśli Jezusowi? Złoto, kadzidło i myrchę.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Ogrodniczka
    To ma mniejsze znaczenie. Jeszcze kilka lat temu, imiona Trzech Króli stanowiły wiedzę powszechną.
    Co do Pantery, musimy zachowac cierpliwość.

    OdpowiedzUsuń
  7. No właśnie mnie najbardziej to fascynuje: Taki Petru, osoba cholernie publiczna, lecą sobie jak para gołąbeczków z Dżoeną, w końcu wiceszefową tego geszeftu zwykłym Wizzairem z ponad 200 osobami na pokładzie - toż to wygląda tak, jakby on to wszystko chciał sprowokować. Czy to możliwe, żeby być aż takim durniem?

    No a potem ten Kij i teraz ten bałwan z, nomen omen, Belzebubem.

    What's going on?

    OdpowiedzUsuń
  8. Na miejscu tych, którzy im płacą, ja bym jednak im dał jakąś karę. Niechby tylko w postaci picia tranu przez nos.

    To wygląda tak jakby im porządnego materiału nie starczyło. No i gacie uszyte w pośpiechu jak wyglądają jak stringi zrobione ze sznurowadła..
    Wniosek jest taki, że ci co im płacą nie są aż tak mądrzy i przewidujący jak nam się wydaje. Może są jedynie bogaci.

    OdpowiedzUsuń
  9. @Kozik
    Moim zdaniem, oni wszyscy są po prostu głupi. Oni musza być nieustannie trzymani na smyczy. Spuścisz ich na moment z oczu - nieszczęście gotowe. I to jest cała zagadka.

    OdpowiedzUsuń
  10. @betacool
    Albo też są głupi, albo - i ja bym raczej tę wersje obstawiał - uznali, że z tej mąki chleba nie będzie i ich sobie odpuścili.

    OdpowiedzUsuń
  11. Toyah 13.11
    Więc musimy być przygotowani na nowe prowokacje - z nowymi aktorami i scenografiami. Bo jednak ci co płacą nie odpuszczą tak w ogóle...
    Ogrodniczka

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja myślę, że lokalna trupa przypomina trupa, więc czeka nas czas gwiazd z zagranicy.

    OdpowiedzUsuń
  13. @Ogrodniczka
    A ja jednak myślę, że odpuszczą i zajmą się codziennym zarabianiem pieniędzy.

    OdpowiedzUsuń
  14. @betacool
    Oni też już powoli zdychają.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak potrafili serial z młodym papieżem skręcić, to moim zdaniem znak, że szykują polityczną mega gwiazdę, która zacznie scalać te "trupy" państw narodowych. Dlatego im Polska i Węgry tak nie leżą.
    Wściekają się, bo nie można przeskoczyć do kolejnego etapu unifikacji z mega gwiazdą na czele Europy.

    OdpowiedzUsuń
  16. A jeżeli to kontrolowany przeciek? Po akcji ze świeczkami jestem sceptyczny.
    Niech punktem wyjścia będzie sytuacja z ubiegłego roku.
    Prezydentowi niewybrednie imputowano relacje z Martą Kaczyńską; a kiedy to nie wypaliło- pijarowcy Wszelkiego Złego orzekli, że politykom nie szkodzą romanse a wręcz podnoszą ich popularność. Może sami uwierzyli w te brednie? I mamy próbę uczłowieczenia czy też wygrania Petru u kochanych bezdusznych lemingów?
    Nb. w wielkomiejskich środowiskach takie zachowania są normą, a że Warszawa korumpuje to już przekonała się i żona Marcinkiewicza i mąż dr Muchy.

    Uwierzę, jeżeli żona Rysia wystawi mu walizki za drzwi i ostrzyże w sądzie nawet z tych kilku milionów które sobie zostawił na kontach jawnych i niejawnych.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzień dobry, to ja LEMMING po dłuższej przerwie.
    Czytam stale, a nie piszę wcale. To źle.

    W odniesieniu do artykułu to jednak po pierwsze bym zaprotestował przeciwko tezie że Richie jest właścicielem tej korporacji. Właścicielem to on na pewno nie jest. Właściciela nie znamy, choć możemy się domyślać. W dodatku on tego właściciela dość chamsko oszukał, mówiąc "dajcie mi kasę a ja Wam tu zrobię piękny show". Myślę że właściciel jest teraz dość wkurzony. I wspomnijmy na tę scenę z Casino Royale, kiedy roztrzęsiony La Chiffre mówi do Mr White'a że odda wszystkie przegrane pieniądze, a Pan White odpowiada " "money isn't as valuable to our organization as knowing who to trust", i pali mu w łeb.

    Po drugie to oczywiście do tego jeszcze Kijowski, i okazuje się ze pary w tym projekcie było na rok. Teraz trzy lata do wyborów. Mi się jednak zdaje że to co na miejscu tych dwóch postawią może być dużo solidniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  18. @Rain
    Ja sobie o tym myślałem przy okazji tych tak zwanych "wpadek" Petru. W pewnym momencie przyszło mi do głowy, że może on to robi specjalnie, bo mu pijarowcy podpowiedzieli, że ludzie lubią polityków, którzy nie są od nich mądrzejsi.

    OdpowiedzUsuń
  19. @LEMMING
    Ależ to jest jasne, że on nie jest właścicielem. Mnie chodziło tylko o to, że on pełni funkcję kierownika, a wiadomo, że kierownik, to jednak kierownik. Gdy chodzi o hierarchię, to moim zdaniem tuż nad nim jest jednak Balcerowicz, ale ponieważ on sam nie jest o wiele od Petru sprytniejszy, to faktyczny szef musi być gdzie indziej. Też jestem ciekawy, co oni teraz zrobią, ale nie umiem sobie wyobrazić, że znajdą coś wyraźnie solidniejszego. Słabi są. Po prostu.

    OdpowiedzUsuń

  20. @ orjan 6 stycznia 2017 10:18
    "To są po prostu obcy - pasażerowie Polski."
    ----------------------------------------------------------------------------

    Kolega chyba nie czytał numeru specjalnego SN z sierpnia '16, że takie rzeczy pisze, albo musi odświeżyć lekturę.
    Ale oczywiście, poza wszystkim - po trzykroć bingo Koledze należy się.

    OdpowiedzUsuń
  21. Oni są głupi, ale też inteligentni przy tym. Taka popularna ostatnio kombinacja. Dlatego świetnie się nadają do realizowania różnych zadań.

    OdpowiedzUsuń
  22. @Jarosław Zolopa
    To jest kombinacja wyjątkowo popularna i nie tylko ostatnio.

    OdpowiedzUsuń
  23. "Uznałem, że to będzie uczciwsza droga, niż kombinowanie na lewo, szukanie lewych pieniędzy czy podstawianie słupów" - w tak kuriozalny sposób Mateusz Kijowski wyjaśniał aferę na antenie RMF FM.
    "uczciwsza droga" lidera kodu.krzyżyk na drogę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Fakt. Wysoka inteligencja niezbyt często idzie w parze z mądrością. Ciekawe, czy dawniej było inaczej?

    OdpowiedzUsuń
  25. Znalezione w internecie:

    Złote są plaże Madery
    I oczy dziewczyny są śliczne
    K..ewsko ostatnio są drogie
    Usługi informatyczne

    OdpowiedzUsuń
  26. @yesfan
    Też to widziałem. Fajne. Bardzo pomysłowe. Tu na blogspocie nie trzeba wykropkowywać.

    OdpowiedzUsuń
  27. No i klawo. Dla mnie lepiej, bo oszczedze czas na szukanie ciekawych blogow.

    pozdrawiam zzzz

    OdpowiedzUsuń
  28. @zzzz
    Ciekawe blogi to mit. Osobiście znam kilka i nie sądzę, żeby było coś jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  29. Żaden blog nie będzie poruszający, jeśli nie ma w nim pasji.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

The Chosen, czyli Wybrani

          Informacja, że PKW, po raz kolejny, i to dziś w sposób oczywisty w obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich, odebrała Prawu ...