Każdy kto czyta ten blog w miarę uważnie
zwrócił zapewne uwagę na to, że za każdym razem ja tu spróbuję zaczepić czy to
„Gazetę Wyborczą”, „Newsweek”, czy wreszcie telewizję TVN24, uruchamia się
natychmiast gwałt, że ja zajmuję się jakims ścierwem, zamiast skupić swoją
uwagę na tak zwanych mediach patriotycznych i niepokornych. Inna sprawa, że ile
razy ja z kolei zaczepię owe media niepokorne, podnosi się wrzawa, że atakuję
„naszych”, a tym samym staję po stronie obozu zdrady narodowej. Ostatnio owo
szaleństwo przybrało wyraz na tyle karykaturalny, że niemal jednoczesnie z
jednej strony zarzucono mi, że za pieniądze atakuję rząd Prawa i
Sprawiedliwości, a z drugiej, że za te same pieniądze prowadzę promocję
„Newsweeka”.
W tej sytuacji, nie pozostaje mi nic
innego, jak, z nadzieją, że oni mi zechcą za to odpowiednio zapłacić, zachęcić
tu wszystkich do odwiedzania portalu tvn24.pl, gdzie wczoraj właśnie doszło do
zdarzenia moim zdaniem dość wyjątkowego. Oto w pewnym momencie na wspomnianym portalu
ukazał się tekst pod wiele mówiącym tytułem „PiS chce zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Pod projektem podpis
Kaczyńskiego”. Oczywiście, my tu wszyscy jesteśmy na tyle przytomni, by
wiedzieć, że hodowla to nie to samo, co posiadanie, a nawet i to, że hodowla ma
różne oblicza i różne cele, a zatem owa informacja już na kilometr śmierdzi
tanią prowokacją, niemniej jednak my to my, a, jak wiemy, szary człowiek – w
tym również ów biedak, który ostatnio w tak spektakularny sposób podpalił się
pod Pałacem Kultury – to najczęściej osoba naiwna i pełna zaufania, i to
niechybnie do niej właśnie adresowany jest ów przekaz.
Ukazał się zatem ów tekst, zatytułowany w
ten, a nie inny sposób, i każdy kto zdecydował się zajrzeć nieco głębiej,
natychmiast zauważył, że mamy do czynienia ze zwykłym przekrętem. Ale też nie
tak od razu. Otóż, zanim dojdziemy do królików i kotów, dowiadujemy się, że „projekt przewiduje m.in. rozszerzenie
katalogu czynów uznanych za znęcanie się nad zwierzętami oraz podwyższenie kar
za takie czyny. Wprowadzić ma też zakaz trzymania psów na łańcuchach, a w
okresie przejściowym – wydłużenie łańcucha do pięciu metrów. Ma również
wprowadzić określenie psa rasowego oraz kota rasowego w celu wyeliminowania
pseudohodowli”.
Jedźmy więc dalej i szukajmy zapowiedzianego
w tytule artykułu Kaczyńskiego planującego założenie pętli na szyję właścicieli
kotów: „Projekt zakłada również
wprowadzenie powszechnego obowiązku oznakowania psów. Obecnie jest to jedynie
uprawnienie właściciela. Brak tego obowiązku, jak wskazano, sprawia, że to samo
zwierzę może być kilkukrotnie odławiane i ponownie wypuszczane, co może prowadzić
do nadużyć. Nie ma również możliwości zidentyfikowania zwierząt porzuconych lub
poszkodowanych w wypadkach drogowych, co skutkuje dodatkowym obciążeniem dla
gmin. W uzasadnieniu podano, że obecnie w Polsce istnieje kilka niezależnych i
niepowiązanych ze sobą baz danych zwierząt poddanych identyfikacji. Projekt
zakłada utworzenie centralnej bazy danych prowadzonej przez Głównego Inspektora
Weterynarii”.
No ale co z tymi zwierzętami futerkowymi?
Z tymi kotami, królikami, no i przede wszystkim tym okropnym Kaczorem? Na razie
nic szczególnego: „Jednym z celów
projektu jest wprowadzenie zakazu wykorzystywania zwierząt w cyrkach. W
uzasadnieniu podano, że w Polsce istnieje 17 cyrków, które wykorzystują w
swoich przedstawieniach zwierzęta m.in.: słonie, lwy, tygrysy, wielbłądy, foki,
lamy, zebry, krokodyle i konie. Cyrki nie są w stanie zapewnić zwierzętom
warunków adekwatnych do ich potrzeb, m.in. kontaktu ze stadem, możliwości
izolacji, kiedy tego potrzebują, pełnowymiarowych wybiegów, stymulacji psychiczno-ruchowej,
poczucia bezpieczeństwa, możliwości samodzielnego zdobywania pożywienia przez
dzikie zwierzęta i dostosowania diety do indywidualnych potrzeb”.
Wciąż jednak ani słowa o naszych kotach.
No i kiedy wydawało się, że pozostaniemy w stanie owej wyczekiwanej każdego
dnia nienawiści, wreszcie – jest! Jest nawiązanie do informacji podstawowej:
„Kaczyński będzie wsadzał do więzienia właścicieli kotów”, a ja ją podam w
wersji oryginalnej i dosłownej:
„W projekcie proponuje się także wprowadzenie zakazu
hodowli i chowu zwierząt futerkowych w celu pozyskiwania futer. ‘Chów i hodowla
zwierząt w tym celu przysparza zwierzętom zbędne cierpienie, a ponadto niektóre
fermy negatywnie wpływają na środowisko naturalne’ – oceniono”.
Aha!
I na tym moglibyśmy już zakończyć te
nasze dzisiejsze refleksje, gdyby nie potreba powiedzenia czegoś jeszcze. Rzecz
w tym, że w tym samym dokładnie czasie, ten sam dokładnie portal tvn24.pl
zapowiada debatę, z jednej strony szczególną, z drugiej, przewidywalną jak
czarna zaraza. Proszę się trzymać foteli: „Czy
Polacy to jeden naród a dwa plemiona? – na to pytanie spróbują odpowiedzieć
goście dyskusji ‘Arena Idei’ zgromadzeni w bibliotece Europejskiego Centrum
Solidarności w Gdańsku. Debata będzie transmitowana na antenie TVN24 w
niedzielę 12 listopada o godz. 19:20. Gośćmi ‘Areny Idei’ będą: ks. Adam
Boniecki, prof. Jerzy Bralczyk, prof. Ewa Łętowska oraz prof. Andrzej
Zybertowicz. Debatę poprowadzi Katarzyna Kolenda-Zaleska”.
Niech płoną! Niech płoną.
Zawstydzające Proszę Pana. I niskie. Albo czyta Pan bez zrozumienia, albo na siłę szuka Pan powodu do plucia jadem. Pofatygowałam się do przywołanego tekstu i
OdpowiedzUsuńwidzę jak Pan działa. Żałosna propaganda
@Ewa Robak
UsuńJak ja działam? Proszę mnie oświecić.
Chyba tylko autor wie,w jaki sposób łączą się te dwa wątki.Tylko dla wtajemniczonych i niepokornie pojmujących rzeczywistość.Ahoj!
OdpowiedzUsuń@Wiemniepowiem Ja
UsuńNo proszę. A Robak zrozumiał.
Nie rozumiem krytykujcych z prawej i lewej strony. Czy zadaniem autora bloga jest robienie mediom klaki? Czy raczej wytykanie klamstw manipulacji oraz gnusnosci ich dziennikarzy?
OdpowiedzUsuńPanie Macieju, Pan chyba nie przeczytał tekstu z portalu tvn24? Otóż autor bloga zupełnie przekłamuje treść i sens oraz wydźwięk tego, czego Pan nie przeczytał. A na koniec nadaje swojej notce bezpretensjonalny i mądry tytuł. "Wytykanie kłamstw manipulacji".. po prostu strzelił Pan w samo sedno. Pozdrawiam ER
OdpowiedzUsuń@Ewa Rabiej
UsuńPisze pani: "żałosna propaganda". To się pani nie wysiliła. Czyżby totalna opozycja?
@Leszek152
UsuńRabiej? No wiesz? Jesteś okrutny.
Przepraszam ale nie obejzalem i nie przecztalem nic z tvn-u od 10.04.2010. Jesli bowiem dostrzege brak konsekwencji w przekazie zniechecam sie na amen. To tyle w temacie.
OdpowiedzUsuńCzytam sobie tego bloga od dawna, jakieś dwa lata po pamiętnym kwietniu 2010 roku zaczęłam i jakoś nijak nie mogę dopatrzeć się prób manipulacji ze strony Autora, no nijak Pani Ewo.
OdpowiedzUsuń@Jola Plucińska
UsuńProsiłem ją, żeby mi pokazała, gdzie skłamałem, no ale widocznie nie umiała się skupić.
Od zawsze twierdzę, że swoje oskarżenia należy wypunktować na wskroś jasno, tak, żeby nikt nie mógł pozwolić sobie na samoobronne lawirowanie i ucieczkę od głównego tematu. Czmychnięcie nie jest złe, ale to zależy od sytuacji/miejsca/tematu.
Usuń