Dziś z samego rana w telewizji TVN24
wystąpił przewodniczący Grzegorz Schetyna i w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim
skomentował wczorajsze demonstracje, ze szczególnym uwzględnieniem zachowania
Jarosława Kaczyńskiego i jego zwolenników. Oto kluczowe słowa:
„Brałem
udział w wielu demonstracjach przez wiele dziesięcioleci ostatnich, i takie
miałem wrażenie, jak widziałem twarze ludzi, którzy stali odgrodzeni kordonem
policji z drugiej strony. Tam była naprawdę nienawiść. Hasła, krzyki, wyrazy
twarzy – to byli ludzie, którzy nienawidzą. Pierwszy raz coś takiego
zobaczyłem. […] I za to
odpowiedzialność biorą ci, którzy dzisiaj w taki sposób prowadzą sprawy
polityczne i publiczne w Polsce i w taki sposób łamią prawo i taką zwykłą
ludzką przyzwoitość”.
Wsłuchuję się w zatroskane słowa
Grzegorza Schetyny, widzę jego ściśniętą wzruszeniem twarz, przeżywam sposób, w
jaki on próbuje oddać cały sens tego, co się właśnie stało i oczywiście łączę
się z nim w bólu. Zanim jednak strażnicy ognia wiecznej miłości wyciągną z
szuflad tak zwaną „niezdaną broń”, o której ostatnio parę razy mieliśmy okazję
słyszeć, i zaczną strzelać we wspomniane przez przewodniczącego Schetynę
twarze, chciałbym zaproponować powrót do przyszłości, przed którą jakże
słusznie ów dzielny mąż nas przestrzega. Oto mamy rok 2008, miasto Bielsko
Biała przygotowuje się do wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a odświętną
atmosferę relacjonuje specjalnie dla nas „Gazeta Wyborcza” (http://wyborcza.pl/1,76842,5793027,Prezydent_w_Beskidach__Ale_o_co_chodzi_.html).
Przed nami duże kolorowe zdjęcie Prezydenta z głupkowato oczywiście wykrzywioną
miną, a pod spodem podpis: „Prezydent objeżdża kraj, próbując ratować swoje
sondaże i szanse na reelekcje". Niżej, artykuł pani Ewy Furtak z lokalnej
Gazety, w którym czytamy:
„Do
Bielska-Białej prezydent ma przyjechać w sobotę. W połowie września do
bielskiego ratusza przyszło pismo z jego kancelarii z podziękowaniem za
zaproszenie do odwiedzenia miasta i informacją, że prezydent przyjmuje je z
przyjemnością. Ale - jak powiedziano ‘Gazecie' w urzędzie miasta – akurat teraz
nikt prezydenta oficjalnie nie zapraszał. Prezydent od ponad tygodnia objeżdża
kraj i odwiedza średniej wielkości miasta. Oficjalnie w ramach obchodów
90-lecia odzyskania niepodległości".
Po tym sugestywnym początku, następuje
dyskusja internatów, a ja przytoczę tylko kilka najbardziej reprezentatywnych
dla całości wypowiedzi. Wszystko jak najbardziej wiernie, poprawiłem jedynie co
bardziej irytujące błędy językowe i literówki.
***
Może pomidorkiem albo jajkiem
zgniłym dostanie? Należy się temu idiocie.
***
oj ciupagi w Beskidach tez są w
użyciu! Może się kaczuszka zdziwić jak mu góral-protestant ciupaga
"zaprotestuje"....
***
nie wiem czego tutaj będzie
szukał ten mamlaty zakompleksiony karzeł. Nie cieszy się poważaniem na
Podbeskidziu - niepotrzebnie się tu pcha - bo będzie to jego kolejna porażka i
punkciory ujemne do przyszłych wyborów. Pewnie w Bielsku dostanie sraczki - no
i bardzo dobrze - spieprzaj, dziadu do mamusi
***
Ten osobnik nie jest wolny,
najchętniej zrzekłby się urzędu, ale jego pedalski braciszek mu na to nie
pozwala - stąd taka deprecha, sraczki, wściekanie się na opozycję. Ale im
bardziej się wścieka i sraczkuje - większa szansa, że na serce zejdzie albo mu
jelito grube pi**dolnie. Cieszmy się!
***
Re: ..Zobaczcie.....kaczka leci,
oooo..... i bęc!
***
droga Pani! na szacunek to trzeba
sobie zapracować. A ten pokurcz akurat tego nie potrafi "Ale wtedy nie
spotkał się z mieszkańcami, bo padał deszcz."
hahahahahahah żałosne działania
***
Żałosne, nie dość, że wprasza się
na szczyt UE, to teraz i tu, brak słów...
***
Co by ty k.rwa jeszcze spi.prz.ć
panowie. Tak działają wielcy urzędnicy kancelarii pisdęta. I bardzo dobrze.
***
Na spotkanie z Panem Prezydentem
ani ja, ani nikt inny z mojej rozlicznej rodziny się nie wybiera; nie lubię i
nie poważam, mam go aż nadto dość na codzień w TVP, Szkle Kontaktowym itd! (to
jest dobre, tak jakby sam sie pchal do szkla... - spiskowy)
***
Przecież go tam nikt nie chce -
niech jedzie do drugiego kaczora. Jak tego człowieka szanować???? Totalne dno
!!!Dlaczego Naród Polski musi cierpic przez tego pajaca??????????????
***
Nikt memłacza nie zaprasza a on
wpie... się na krzywy ryj i wku...a ludzi.Takim samym wpie...niem jest próba
zastąpienia premiera w Brukseli.
***
Dureń z wigorem wigoru to ma
więcej od Tuska tak ale wtedy gdy go zażywa i trzyma jeszcze w ryju przed
połknięciem.Czemu on tak wku...ająco wpływa na ludzi i czy on o tym wie.Ma
teraz nowego podpowiadacza ofleja i brudasa w jednym jak delegacje innych
państw mogą reagować na takiego śmierdzącego od papierosów kacyka ten
nieogolony facet ma to co wszyscy menele wokół ust na zaroście nalot od
dymu.Gdy się taki myje codzienne to tego nie widać a tu widać czyli kacyk się
nie myje i z takimi tuzami my do europy.
***
Pokurcz wtedy nie wyszedł ale z
powodu swoich słabych zwieraczy i upodobań do "czachojebów".
Po co na deszczu jak można w
ciepełku i blisko kibla.
Bardzo dobrze, że Grzegorz Schetyna
przestrzega nas przed nienawiścią. Bardzo dobrze, że robi to z taką
serdecznością. Szkoda tylko, że „Gazeta Wyborcza” uznała za stosowne po tych
wszystkich latach usunąć ze swojej strony wszystkie powyższe komentarze. Szkoda,
bo w ten sposób byłoby nam łatwiej zrozumieć, w jaki sposób miłość jest dobra,
a nienawiść zła, no i przede wszystkim, jak to jest z tą wyżej wspomnianą „niezdaną
bronią”.
Moje książki można niezmiennie
kupować w księgarni na stronie www.coryllus.pl.
Szczerze zachęcam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.