Jak wszyscy czytelnicy tego
bloga dobrze wiedzą, jestem wiernym sympatykiem Prawa i Sprawiedliwości i
jednocześnie, co oczywiste, zaciekłym przeciwnikiem tego wszystkiego, co
stanowi dla Prawa i Sprawiedliwości polityczna konkurencję, tym razem jednak
chciałbym stanąć w obronie kogoś, kto zawsze w sposób nadzwyczaj dobitny
reprezentował wartości mi obce, lecz dziś w bardzo moim zdaniem istotnym sporze
ma bezwzględnie rację, a mam tu na myśli panią premier Ewę Kopacz. Jak się z
pewnością wszyscy mniej więcej orientujemy, Ewa Kopacz została ostatnio
wystawiona na falę nieznośnego wręcz szyderstwa z tego tylko powodu, że
przedstawiła - przyznaję, że bardzo odważną - teorię dziejów, w której to
dizozaury i człowiek współnie dzieliły swoje zajmowane przez siebie terytorium
na naszej planecie. Dziś niemal wszyscy szydzą z premier Kopacz, że pomyliła
się o całe 65 milionów lat, a poważni naukowcy argumentują, że owe szyderstwa
są jak najbardziej do rzeczy, tymczasem ja bym chciał zwrócić naszą uwagę na pewne
zdjęcie, jakie udało mi się znaleźć w Internecie, przedstawiające stan rzeczy
wręcz odwrotnie w stosunku do tego, co głoszą rzekomo osoby wykształcone.
Bardzo proszę:
Jak widzimy bardzo wyraźnie na
powyższej fotografii, dinozaury - rzekomo zamieszkujące Ziemię bez obecności
człowieka - paliły papierosy, co, już tak na marginesie, spowodowało ich
ostateczne wyginięcie. Powstaje pytanie, skąd on miały te papierosy? Odpowiedź
wydaje się oczywista: musieli je otrzymać od człowieka. Nie ma takiej możliwości,
by dinozaury były w stanie samodzielnie zwijać tę bibułkę wokół tytoniu, choćby
ze względu na zbyt duże łapki. A zatem, powtórzmy to czemu zaprzeczyć nie
możemy - papierosy dinozaorom dostarczył człowiek. A skoro tak, to nie mógł
tego zrobić 65 milionów lat po tym, jak te stworzenia wyginały, ale musiał to
zrobić właśnie tam i wtedy.
Zastanawiałem się nad ową
tajemnicą, gdy nagle w Internecie trafiłem na opracowanie wybitnego
belgijskiego naukowca, prof. Rudo van Dijka z Uniwersytetu w Hadze, który w
sposób jednoznaczny wykazał, że, owszem, to ludzie właśnie doprowadzili do
wyginięcia dinozaurów, sprzedając im papierosy, a następnie zachęcając ich do
tego, by je palili, i w konsekwencji wpędzając je w nałóg. A wszystko zaczęło
się od tego, że mniej więcej 100 milionów lat temu do rejonów zamieszkałych
przez dinozaury dotarli katoliccy misjonarze, głównie z Polski, Irlandii,
Hiszpanii i Portugalii z misją zapoznania ich ze słowem Bożym. Oczywiście, w
tamtych czasach Jezus się jeszcze nie narodził, a zatem nie było
chrześcijaństwa jako takiego, natomiast pewne symptomy tego co musiało nadejść
już można było zaobserwować, a w tym wypadku właśnie propagowaną przez
misjonarzy naukę o Jednym Bogu. Ponieważ wiadomo było, że dinozaury się na tego
rodzaju fałszerstwo nabrać nie dadzą, w tym wypadku polscy misjonarze
postanowili zachęcic dinozaury do palenia papierosów, wówczas jeszcze pod nazwą
„Sport”, licząc na to, że w ten sposób dinozaury popadną w takie otępienie, że
w rezultacie przyjmą ich naukę.
Niestety, jak się okazało, dinozaury nie
miały absolutnie żadnych innych planów realizowania swoich ambicji, jak tylko
paląc na potęgę papierosy, co ostatecznie doprowadziło do tego, że wszystkie po
kolei zachorowały albo na raka płuc, albo nad nadciśnienie, i umierając jeden
po drugim, wyginęły. Co, jak mówię, każdy może sprawdzić w opracowaniach
naukowycvh specjalistów nie tylko z Holandii, ale z innych ośtodków
uniwersyteckich.
I w tym momencie wróćmy może do
pani premier Kopacz, która skromnie nie zabiera głosu na temat szkodliwości
palenia papierosów, czy na temat jego skutków dla dinozaurów, ale zaledwie
przedstawia nam symboliczny obraz członków organizacji Obywatele RP rzucających
kamieniami w Jarosława Kaczyńskiego, z tą świadomością, że jeden kamień to za
mało, natomiast wszystkie kamienie zebrane w ciągu nadchodzącego miesiąca
powinny wystarczyć, i w tym momencie podnosi się kompletnie bezrozumna wrzawa
spowodowana dziwnym przekonaniem, że kiedy po ziemi chodziły dinozaury,
człowiek dopiero miał się z nich wyewoluować. Czemu mówię „bezrozumna”?
Odpowiedz jest prosta. Najwybitniejsi współcześni naukowcy wykazali niezbicie,
że dinozaury paliły papierosy. Ktoś im te papierosy przekazać musiał. I to nie
były inne dinozaury. To musiał być inny człowiek, z tego choćby względu, że,
jak już wspomniałem, dinozaury miały zbyt duże łapki, by zajmowac się
skręcaniem papierosów. Ale, powiedzmy to sobie szczerze, to nie był też Donald
Tusk, nie tylko dlatego, że on jeszcze w tamtych czasach nie żył, ale przede
wszystkim dlatego, że on nie miał żadnego interesu w tym, by dinozaury wpędzać
w nałóg. Pozostają więc, owszem, ludzie i to ludzie tacy, którzy mogli na tym
skorzystać.
Wygląda
więc na to, że to prof. Van Dijk ma rację i jest całkiem prawdopodobne, że sprawdzami
tego nieszczęścia byli właśnie ludzie, cuchnący naftaliną. Nie śmiejmy się więc
z pani premier Ewy Kopacz, tylko spróbujmy spojrzeć na nią z życzliwością i
przyjąć je uwagi w taki sposób, by czegoś się nauczyć. Dziękuję za uwagę i
kończę, bo muszę już iść się walnąć zdechłym dinozaurem w łeb.
Chciałabym sobie poczytać komentarze pod tym tekstem, gdyby został umieszczony na którymś z forów gazety wyborczej. Komentarze w stylu: "ta czarna mafia z Watykanu wszędzie się wtrąca i jest odpowiedzialna za śmierć milionów dinozaurów i ludzi"
OdpowiedzUsuń@bozenan
UsuńJa nie wykluczam, że za chwilę i tu ktoś przyjdzie, kto mi napisze, że jestem jeszcze głupszy od Kopaczowej.
Szanowni Państwo,a "Jurassic Park"? To chyba wystarczający dowód na potwierdzenie słów Pani Premierówki Kopacz.
OdpowiedzUsuńOna była premierem Polski. Ile lat trzeba, żeby ta zniewaga się przedawniła? Tusk jest wredny i złośliwy, czy tylko złośliwy i wredny?
OdpowiedzUsuńPotraktujmy to jako anomalię pogodową w obydwu przypadkach i od razu wszystko wygląda lepiej.Mam nadzieję.
UsuńWazne, żeby do 2035 wycofać sie z węgla. Tylko tak odkupimy ekstynkcję dinozaurów.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, ze oczekiwalem, ze sie pojawia jakies "ciekawe" komentarze :)
OdpowiedzUsuńNo chyba, ze Gospodarz kasuje na biezaco.
W koncu duzo ludzi, jesli nie wiekszosc, nie radzi sobie z Larsonem. :)
W "The Prehistory of The Far Side" jest caly rozdzial o rysunkach, ktore zbulwersowaly odbiorcow lub zostaly odrzucone przez redakcje.
Czlowiek czyta i nie wierzy...
Ja Cię nie mogę.
Usuń@zkr
OdpowiedzUsuńWiększość czytelników tego bloga to osoby zdecydowanie ponadprzeciętne.