wtorek, 1 grudnia 2015

Nowa ewangelizacja, czyli zmień ustawienia filtra

Dziś kolejna ocenzurowana przez Salon24 notka, tym razem absolutnie wyjątkowa, o czymś, czego nie mogłem się spodziewać, że odnajdę w swoich choćby w najbardziej szalonych wędrówkach po tym, co nam daje współczesny świat. Oto syn mój poinformował mnie, że bloger o nazwisku Mateusz Ochman, którego dotychczas nie znałem, a z tego co widzę, powinienem, opublikował na swoim profilu na Facebooku coś takiego:


Pod owym obrazkiem natomiast ukazało się jeszcze coś, a mianowicie komentarz pewnego, również nieznanego mi księdza, w formie krótkiej uwagi: „Rz 7,15.19-21 :) Żyje Słowem chłopaczek po prostu”. W tej sytuacji, pozostaje nam już tylko zajrzeć do Ewangelii:
Nie rozumiem bowiem tego, co czynię, bo nie czynię tego, co chcę, ale to, czego nienawidzę – to właśnie czynię. Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę. Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który we mnie mieszka. A zatem stwierdzam w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło”.
I to na dziś wszystko. Zapraszam już tylko do księgarni Coryllusa pod adresem www.coryllus.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Gdy Ruch Ośmiu Gwiazdek zamawia świeżą dostawę pieluch

      Pewnie nie tylko ja to zauważyłem, ale gdybym to jednak tylko ja był taki spostrzegawczy, pragnąłbym zwrócić naszą uwagę na pewien zup...