piątek, 30 kwietnia 2010

Trzy zdjęcia, jedno kłamstwo, jeden interes



Ze względu na wiadome zdarzenia, jakie miały miejsce w dniu minionym, a których głównymi aktorami byli ludzie z Gazety Wyborczej, poprzedni wpis - zamieszczony również w Salonie24 - został kompletnie zmasakrowany. Ponieważ tu, póki co mamy znacznie więcej powietrza, poza zachowaniem tamtych zdjęć w stanie nienaruszonym, chciałem przedstawić stary bardzo wpis, który zamieściłem na swoim blogu w Salonie jeszcze w roku 2008, po pamiętnych Mistrzostwach Europy w Austrii. To wtedy pokazałem te trzy zdjęcia po raz pierwszy. Dziś trochę też reagując na prośby części czytelników, wklejam go tu jako wpis bieżący. Zapraszam.
Wspomniałem już kiedyś na moim salonowym blogu, że tu gdzie mieszkam i pracuję, jestem właściwie otoczony przez ludzi, dla których sens życia, poza pracą, jedzeniem i zakupami, sprowadza się do przeżywania swojej nienawiści do PiS-u i do braci Kaczyńskich. Są to przy tym ludzie, którzy jeśli idzie o ogólną wiedzę historyczną, polityczną i społeczną nie mają pojęcia dokładnie o niczym, z pominięciem tych faktów i nie-faktów, o których dowiedzieli się z telewizji.
Wczoraj z wizytą wpadła do nas tak zwana Rodzina. Ponieważ tak się składa, że oni akurat stanowią wzorowe przedstawicielstwo tej części społeczeństwa i tego rodzaju emocji, o których wspomniałem wyżej, przy okazji wizyty dowiedziałem się dokładnie wszystkiego, co słychać w publicznej domenie, tak pomiędzy telewizją TVN 24, Gazetą Wyborczą, a onetem.pl. Tematem politycznych pogawędek przy stole, stało się głównie zdjęcie ze stadionu w Wiedniu, na którym prezydent Kaczyński wspólnie z prezydentem Austrii Heinzem Fischerem zwyczajnie demonstrują zwykłe kibolskie szaliki, z tym, że prezydent Kaczyński ma szalik obrócony tyłem i napis "Polska" wygląda, jak odbity w lustrze.
Od razu zgadłem, że temat musiał dzień wcześniej chodzić w TVN-ie, i to chodzić ostro, bo inaczej ani jeden, ani drugi z naszych gości nie wiedziałby, jak się najnowsze sprawy polityczne mają i trzeba by było gadać po raz sześćdziesiąty siódmy o reklamówce Marii Kaczyńskiej, albo o nienawiści w oku Macierewicza.
Kiedy wizyta dobiegła końca, wszyscy wróciliśmy do swoich zajęć, a dzieci do komputerów, no i syn mój dostarczył mi trzy zdjęcia, które znalazł w necie.
Oto pierwsze z nich:
Jak widzimy, prezydent Fischer pięknie demonstruje swój szalik, natomiast prezydent Kaczyński, lekko spóźniony, czy to do zdjęcia, czy może po prostu wolniejszy, dopiero szalik rozkłada.
Teraz zdjęcie następne:
Tu widzimy, jak prezydent Fischer wciąż w niezmienionej pozycji dzierży swój szalik, natomiast nasz prezydent prawdopodobnie właśnie rozłożył swój i zanim go pokaże w pełnej okazałości, chce jeszcze sprawdzić, czy wszystko jest okay.
Wreszcie zdjęcie trzecie:
Wszystko już jest tak jak należy. Obaj prezydenci z dumą prezentują swoje patriotyczne zaangażowanie, a reporter cyka kolejne zdjęcie.
Patrząc na powyższą sekwencję, można łatwo zgadnąć, że całe zdarzenie trwało parę sekund. Jedna krótka chwilka na meczu piłkarskim, trzy szybkie ujęcia, trzy ładne scenki, a właściwie jedna scenka z prezydentami Polski i Austrii pokazującymi do kamer swoje szaliki.
TVN-24 jednak zna swój fach, zna potrzeby swoich widzów, a widzowie TVN-24, jak też już tu kiedyś wspominałem, też doskonale wiedzą, czego mogą oczekiwać od swoich mistrzów. No i, jak się okazuje,już nie po raz pierwszy, sprawa została załatwiona szybko i skutecznie. Cywilizowana część polskich mediów, bo, jak się okazuje, nie tylko telewizja szanownych państwa Walterów, ale również inne grupy medialne, zaprezentowały raz, a później drugi raz i trzeci i dziesiąty i pięćdziesiąty czwarty, środkowe zdjęcie z całej kolekcji - i tylko środkowe - tak by każdy zainteresowany uczestnik publicznej debaty wiedział... Co wiedział? No, co wiedział? Tak! Zgadza się! Brawo! Właśnie o to chodziło. Żeby każdy odpowiedzialny wyborca wiedział, że prezydent Kaczyński jest, oczywiście, idiotą. A ci, którzy to już wiedzą, żeby, broń Boże, nie zapomnieli.
W naszej debacie, od czasu do czasu, pojawiają się takie specjalne słowa klucze i zdania zaklęcia. Jest ich kilka. Wśród nich najpopularniejsze to obsesja, czy teoria spiskowa, no i zdania takie, jak Oczywiście, jak zwykle wszystkiemu winni dziennikarze, albo Jak ci się nie podoba, to jest przecież pilot.
Więc mi się nie podoba. I owszem, mam też pilota. Myślę, że nawet mogę wywalić mój telewizor na śmietnik, albo zdemontować moją Cyfrę i zamiast tego zamówić Telewizję Trwam. Natomiast tu w Salonie, jak zobaczę gdzieś sekwencję, która mnie dotknie i zaboli, to mogę nawet specjalnie ze względu na ten ból, zamykać oczy. Obawiam się, że niestety to i tak nic by nie dało. W końcu z ludźmi się człowiek spotyka, tak czy inaczej. Często, robi to nawet z autentyczną przyjemnością. Ale oni nie zamykają oczu. No i nie używają pilotów.
Przynajmniej nie wtedy, gdy dla własnego interesu i dla własnego zdrowia, powinni go z ręki nie wypuszczać.
Więc i tak zawsze mi powiedzą, co nowego, panie, w polityce.

25 komentarzy:

  1. dziś cały dzień na onecie na stronie głównej wsiał artykuł o córce goebelsa, którą szczególnym respektem darzył hitler. tak przynajmniej było w nagłówku, dalej czytać nie chciałam. co ważne, artykuł opatrzony był zdjęciem hitlera, który "tak po ludzku" zwraca się z czymś do tej małej ślicznej dziewczynki.
    Może ogarnia mnie jakaś paranoja, ale mam wrazenie, że przekaz tego zdjecia miał być taki: no jeżeli nawet taki zbrodniarz może wygladać przywoicie w towarzystwie słodkiego dziecka i widać, że względem tego dziecka ma ludzkie uczucia, nie dajcie sie nabrać, że z tym kartoflem i jego wnuczką to co innego...
    mam nadzieję, że to jedynie moja paranoja i widzenie różnych rzeczy w zbyt czarnych kolorach.
    niezmiennie dziękuję za teksty i pozdrawiam,
    variable

    OdpowiedzUsuń
  2. Ich stać absolutnie na wszystko. Od 10 kwietnia wiem, że nie ma czegoś takiego, czego oni by nie zrobili.

    OdpowiedzUsuń
  3. ... tak, ma Pan rację, ich stać absolutnie na wszystko, i to od dawna. I robią to. Też od dawna. I jaki niesamowity wysiłek przez te wszystkie lata włożyli w to "odmóżdżenie" polskiego społeczeństwa, a tu proszę, nagle, pyk, "jakiś bloger toyach", jeśli można tak napisać, "w kolorze i w stereo" zdemaskował te herrendalne manipulacje, bezczelne łgarstwa i uprawiane od lat wielu przekłamywanie rzeczywistości swoim zwyczajny, napisanym z potrzeby serca wpisem "Jeszcze zdjęcia" na Salonie24, I dlatego taka a nie inna była reakcja tych, nazwę ich alien (przywołując tytuł filmu "Obcy - ósmy pasażer Nostromo"). To są po prostu obcy, alien.
    A po "obcych" spodziewać można się wszystkiego, wszytkiego co najgorsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. No-nie, Szanowna Pani. Przekaz jest jasny jak słońce i właściwie go Pani sklasyfikowała.

    Jest to oczywiście działanie bliskie podprogowego, i nastąpiło z wykorzystaniem klasycznego, choć z wykorzystaniem technologii, sprowadzenia przedmiotu "ad hitlerum".

    W dyskusji ten chwyt erystyczny służy do sprowadzenia tejże na manowce. W tej sprawie chodzi o przykrycie i rozbicie przekazu właściwego.

    W Pani przypadku się nie udało, w moim - choć związek z niebezpiecznym zdjęciem zauważyłem od razu - także się nie udało. Sądzę, że żaden z naszych bliźnich, będących jednocześnie naszymi śmiertelnymi wrogami, nigdy tego werbalnie nie potwierdzi, ale półprodukt dla żółci jak znalazł.

    Pozdrawiam

    don esteban

    OdpowiedzUsuń
  5. toyah,
    a ja się zastanawiałem, gdzie ja wcześniej te trzy fotki zestawione razem widziałem :)
    Skleroza nie boli.
    kazef

    OdpowiedzUsuń
  6. toyah

    ich Twój demaskujący kłamstwo wpis doprowadził do pasji z jeszcze jednego powodu. Wybory prezydenckie, pierwsza i druga tura, przypadną w okresie mistrzostw świata w piłce nożnej. Zarówno "szalik", jak i "Borubar" byłyby wykorzystywane celowo i wszędzie. Dlatego ten wpis ogranicza im możliwości wykorzystania tego narzędzia.


    variable

    Nie popełniasz najmniejszej pomyłki. To jest aż nadto ewidentne.
    Oni to buduja mozolnie. Cegła po cegle. Chodzi o zasypanie, przykrycie emocji zrodzonych po wydarzeniu 10 kwietnia. Chodzi o budowę na tych uczuciach czegoś zupełnienie skrzywionego, odwróconego w stosunku do punktu wyjściowego.
    Tymochowicz mówił w jednym z wywiadów, że uważa, że ludzie są z gruntu źli, agresywni, kierują się instynktem. Ci wszyscy "specjaliści" robią wszystko, żeby w te najgorsze instynkty w ludziach utrzymać, żeby wywołac agresję, nienawiść. Tym ich będą kupować, tym trzymać w wyborczym amoku.
    W innym z wywiadów Figurski chełpi się swoją znajomością socjologii, umiejętnościa gry na emocjach odbiorców. Jego matka to Rosjanka, ojciec - komunistyczny aparatczyk. Tacy ludzie jak on, nie mają najmniejszych skrupułów.

    Cegła po cegle... Każda tragedia, która się w najbliższym czasie wydarzy będzie miała nadreprezentację w medialnych przekazach. Pogrzeb chłopca odnalezionego z Cieszynie, ofiary wypadków drogowych, inne dramatyczne wydarzenia. Wiem, to brutalne, ale tak to właśnie będzie wyglądać.

    Wczoraj najważniejszym newsem na onecie czy gazecie.pl, wiszącym tam niemal przez cały dzień (!) był fakt podania do sądu przez Gabriela Janowskiego stacji Polsat, która pokazała kilka lat temu jego skakanie po mównicy sejmowej. Oczywiście najważniejszym przekazem dla lemingów było przypomnienie "oszołoma" z prawicy, który zachowywał się jak niezrównoważony.

    W wystąpieniu Tuska, który bełkotał coś w telewizorze na temat śledztwa w sprawie katastrofy, najważniejszym przekazem było tło. Dotąd premier przemawiał do widzów na tle mapki unijnej, z Polską jako "zielona wyspa". W czasie tego ostatniego przemówienia miał za sobą na stojakach cztery czy pięć wielkich, biało-czerwonych flag. Patrzcie jaki patriota, jaki Polak prawdziwy.
    Takie instrumentalne wykorzystanie symboli patriotyzmu i wmawianie wyborcom swojego patriotyzmu będzie codziennym przekazem ze sztabu Komorowskiego. Ci ludzie nie widzą żadnej niestosowności w odmienianiu słowa "patriotyzm" przez wszystkie przypadki, będa je wypowiadac na okrągło.

    Zarówno reakcja Wyborczej na wpis toyaha, jak i "otulenie" Tuska we flagi biało-czerwone więcej mówią o nastrojach w polskim społeczeństwie niż wszystkie sondaże razem wzięte.

    Pozdrawiam.

    kazef

    OdpowiedzUsuń
  7. Pan pokazuje manipulacje TVN-u,GW, onetu a to ich boli. I dobrze, ma bolec po tylu latach oszukiwania ludzi. Serdecznie dziekuje za tekst.
    Pozdrawiam
    anden

    OdpowiedzUsuń
  8. Cały problem polega na tym, że umacniają tę wiedzę między sobą, ci co są odporni i niezamuleni. Pozostaje cała reszta, niestety decydująca większość. Czuję taką straszną bezradność.
    Patrząć na to wszystko realnie, zakładam ten straszny wariant, że Kaczyński przegra. I co wtedy?
    Ja wiem,że wtedy muszę ułożyć sobie w głowie, że żyję w kraju idiotów i nie mam ochoty na żadną identyfikację z narodem. Flaga i godło będą dla mnie już tylko symbolem Polski durniów, wasali i zdrajców.
    Bo jakoś trzeba będzie tu dalej żyć.

    OdpowiedzUsuń
  9. @Bo-Kasia: Proporcje obu stron nie są stałe w społeczeństwie. Ostatnio zmieniają się na naszą korzyść. To dlatego agresja polityczno-medialnego układu nasila się.

    A oto kolejny przykład do katalogu chamskich manipulacji. Różni dziennikarze próbowali kontynuować temat na konferencjach prasowych i wykreować go na skandal dyplomatyczny. Dzieło "Szkła kontaktowego" świetnie rozpracowane tutaj, polecam:
    http://www.youtube.com/watch?v=xtptAmQsQYo

    OdpowiedzUsuń
  10. Tomasz! Część nich zdecydowanie robi wrażenie obcych. Zwlaszcza jak idzie o ten brak wrażliwości i bezwzględność.

    OdpowiedzUsuń
  11. Anden,
    rownież pozdrawiam i dziękuję za obecność.

    OdpowiedzUsuń
  12. bo-kasia!
    Jak przegramy, to będziemy walczyć w cieniu. Przynajmniej będziemy już wiedzieć na pewno, z kim mamy do czynienia.
    Ale nie przegramy.

    OdpowiedzUsuń
  13. "Jestem nauczycielem języka angielskiego, który nie umie nic więcej robić jak tylko uczyć i pisać. Prowadzę ten blog z nadzieją na to, że uda mi się przekazać trochę moich emocji innym, i przy okazji utrzymać rodzinę. Ktokolwiek zechce potraktować to pisanie jak dzieło ulicznego grajka, będę wdzięczny za każde wsparcie. Proszę o wpłaty na konto w Getin Banku: Krzysztof Osiejuk PL 22 1560 1111 0000 9070 0007 4845 Kod BIC (SWIFT): GBGCPLPK. Ze względu na wysokie opłaty bankowe przy przelewach zagranicznych, proszę ewentualnie korzystać z adresu w Paypalu: me@my-english.net"

    Wyborne....Waść to co napisał od siebie czy dla zarobku?

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdjętych tekstów będzie coraz więcej. Proszę zrobić link do tej strony na stałym fragmencie bloga w salonie (np. pod zdjęciami). Proponuję uruchomić też licznik zdjętych przez administrację tekstów, które można przeczytać na toyah.pl. To ułatwi niezorientowanym dotarcie do ocenzurowanych tekstów i pokaże bezsens cenzury stosowanej w Salonie. Niestety przewiduję dalsze szykany systemu. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Toyah!
    Przecież już wiemy z kim mamy do czynienia. Przestali dawać jakiekolwiek złudzenia.
    Filozof grecki!
    Co do proporcji, mam duże wątpliwości. Mój syn (Nehcob)student prawa zbiera podpisy i mimo, że jest znany i lubiany na wydziale, nie dostał ani jednego podpisu. To zły znak.

    OdpowiedzUsuń
  16. Od siebie i dla zarobku. Czy tego typu połączenie pozwoli Cidokończyć ten dzień na trzeźwo?

    OdpowiedzUsuń
  17. krzychopp!
    Przecież jest duży baner od dobrych kilku dni. Nie widać?
    Co do Administracji, oni mnie w żaden sposób nie szykanują. Wręcz przeciwnie. Prawie każdy mój wpis ląduje na górze SG. A dotychczas usunięto zaledwie jeden z tekstów i właściwie niemal mnie za to przeproszono.

    OdpowiedzUsuń
  18. bo-Kasia,
    Przecież dokładnie to napisałem. Że tym razem już będziemy to wiedzieć. Nie zrozumiałaś?

    OdpowiedzUsuń
  19. tojah nie rob wiochy, czy ty nie masz za grosz honoru ty nierobie ? Co zrobil ze swojego zycia ? Masz dzieci ty glabie zebraczy - wez sie do roboty, chodz po smietnikach zbierj puszki, zlom, najmij sie do pizzeri, tych w Katowicach duzo.
    Ty nierobie na Slasku nie umiesz znlazec pracy ? Ty dwureczny analfabeto -nie rob wstydu dla swoich dzieci !!!
    Kurwa jak ci z pis moga nisko upasc !!

    OdpowiedzUsuń
  20. Zagapiłam się :) Może nie dowiemy się.
    Ooo reklamę Ci zrobił jeden nieszczęśnik.
    I miki zawitał w Twoje progi z gustownym bukietem.

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj Toyahu,

    zostawiam Ci linkę do strony, gdzie znajdziesz podobne zdjęcia, a także wiele innych. I czniaj na nich - nie oni jedni mają aparaty fotograficzne ;) Może Reuters nie jest tak restrykcyjny. Natomiast z doświadczenia wiem, że dobrze jest zdjęcia podpisywać - skąd pochodzą.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. Anonimowy dwa posty wyżej.

    Gnoju miej chociaż cień honoru i podpisz się chociaż jakimś żałosnym nickiem. Proponuję: "Gnój". Będzie ładnie i w sumie będzie miło korespondowało z treścią przekazu. A na koniec dodam jeszcze "psie do budy".

    Dobranoc

    a właściciela bloga pozdrawiam i życzę wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń
  23. bo-kasia!
    Miki? Gdzie on? Gdzie jego bukieciek? To ten co na mnie powiedział "toudża"?

    OdpowiedzUsuń
  24. Nehcob!
    Daj spokój. Tak jak było, było dobrze. Pełnia idealna.

    OdpowiedzUsuń
  25. Toyah!
    Nie wiem, czy widzisz komentarze wpisane pod starszymi komentarzami, ale własnei tutaj trzeba to napisać.

    Zapewne widziałeś, jak dziś Tusk wręczał Komorowskiemu biało-czerwony szalik, zdaje się, że nieprzypadkowo dokładnei taki sam, jak na zdjeciach ze śp. Prezydentem Kaczyńskim.
    Pisałem wyżej,w starszym komentarzu, że użyją "szalika" w czasie kampanii i zrobia to ze wględu na mistrzowstwa świata w piłce nożnej.
    Zrobili to juz teraz. Nie czekali.

    Jestem przekonany, że w chwili, gdy Agora cenzurowała Twoją notkę, sztab Komorowskiego miał już w planie użycie "szalika". Co więcej, wiedziała tez o tym Agora (posunięcia sztabu PO sa uzgadniane z Michnikiem i Walterem). Stąd niespotykana i stanowcza ingerencja Ministerstwa Prawdy w Twój tekst.

    Pozdrawiam,
    kazef

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Gdy Ruch Ośmiu Gwiazdek zamawia świeżą dostawę pieluch

      Pewnie nie tylko ja to zauważyłem, ale gdybym to jednak tylko ja był taki spostrzegawczy, pragnąłbym zwrócić naszą uwagę na pewien zup...