poniedziałek, 19 listopada 2012

Suplement

Przepraszam wszystkich za tę przerwę, ale jeśli mam wydać moje peerelowskie refleksje przed Świętami, muszę nieco przyspieszyć. Mam nadzieję, że zostanie mi to zrozumiane i wybaczone. Tymczasem wszystkim przyjaciołom tego bloga, jako suplement do poprzedniego tekstu, dedykuję tę piosenkę. No i tradycyjnie bardzo proszę, by o mnie nie zapominać.


5 komentarzy:

  1. No i dobrze, że suplement.
    Pozwolę więc sobie na kontynuację rozmów spod poprzedniego wpisu. Napisałeś: "Niestety jurorzy wygrali. Z tego jednak co zdążyłem zobaczyć, to potwierdza moją diagnozę. Oni ja zwyczajnie zniszczyli. Nawet wiem, dlaczego."

    Póki co, zniszczyli Anię Gogolę, Monika Urlik może jeszcze jakoś wypłynie. A dlaczego? Chodzi tylko o to wąskie miejsce przy korycie czy coś jeszcze?

    OdpowiedzUsuń
  2. @Kozik
    Wąskie miejsce przy korycie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Exactement alors.

    Piszę po francusku nie bez kozery. Bo jak już tak sobie (głównie na Salonie) wstawiamy różne linki to ja się wytłumaczę, skąd moja miłość do piosenki francuskiej. Tym prostym linkiem:
    ZAZ na koncercie

    OdpowiedzUsuń
  4. Chociaż, żeby bardziej pozostać w klimacie z piosenki z wpisu, to bardziej może to ZAZ w sesji MadMoiZelle

    OdpowiedzUsuń
  5. @All
    Gdyby ktoś potrzebował do mnie zadzwonić, to proszę się na razie wstrzymać, bo mi w autobusie ukradli komórkę, i na razie jestem bez.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

O porażkach zbyt późnych i zwycięstwach za wczesnych

       Krótko po pażdziernikowych wyborach rozmawiałem z pewnym znajomym, od lat blisko w ten czy inny sposób związanym ze środowiskiem Praw...