Tak się jakoś ostatnio porobiło, że te podziękowania robią dziś wrażenie bardziej koniecznych i bardziej znaczących niż kiedykolwiek wcześniej, a więc dziękuję wszystkim, którzy przez miniony miesiąc zechcieli – wiem sam, z jakim czasami wyrzeczeniem – wspomagać ten blog:
Piotrowi z Warszawy
Joli z Warszawy
Pawłowi z Warszawy Joli z Sieprawa
Dance z Warszawy
Kasi z Libuszy
Krzysztofowi prawie ze Szczecina
Radkowi z samego Szczecina
Mojemu Człowiekowi z Przegędzy
Michałowi z Warszawy
Szymonowi z Warszawy
Jackowi z Podkowy
Pawłowi z Pól Truskawkowych Na Zawsze
Wioli z Janowic
Jackowi z Oświęcimia
Juliuszowi z Warszawy
Moim Ludziom z Białej 12
Braciom Szwedom
Michałowi ze Świecia
Kozikowi
Janinie z Gniezna
Moim Ludziom z Konstancina
Izie z Ząbek
Krystynie z Gdańska
Michałowi z Piastowa
Jackowi z Literackiej
Arturowi z Białegostoku
Irkowi z Warszawy
Jackowi z Lemiesza
Wojtkowi z Tychów
I Arturowi za pracę, i moim paypalowiczom Ewie i Piotrowi i Pawłowi, którego ostatnio bezczelnie przegapiłem. I wszystkim, którzy jeszcze wciąż chcą kupować tę książkę. Jeszcze raz dziękuję, proszę o pamięć, i obiecuję, że jutro spróbuję napisać coś ekstra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.