Echo wyboru nowego papieża nie cichnie. Upłynęło już tyle dni, każdy z nich – jak wszystkie niemal ostatnie dni – przynosił nam nowe, autentycznie absorbujące wieści, a my wciąż mamy w głowie tego Franciszka. Niedawno zamieściłem na blogu w Salonie24 przepiękną filmową refleksję zatytułowaną „Papież w ruchu”. Dziś słów znów nie będzie, natomiast bardzo proszę obejrzeć sobie coś, co mi przyniosły moje dzieci. Osobiście jestem porażony. Jak idzie o resztę, proszę się nie gniewać, ale bez zmian.
"I stało się tak. A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
The Chosen, czyli Wybrani
Informacja, że PKW, po raz kolejny, i to dziś w sposób oczywisty w obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich, odebrała Prawu ...
-
W związku z aktualnymi tragicznymi zdarzeniami, jakie spadły na naszą Polskę, ogarniają nas najróżniejsze refleksje oraz wspomnieni...
-
W dawnych jeszcze czasach, za gnijącej komuny, ale też później, gdy jakże błędnie zdawało się, że owa komuna odeszła już w komplet...
-
Jako że, jak to mówią Amerykanie, „long time no see”, przyszedł czas, by się odezwać i wytłumaczyć, a jednocześnie dorzucić do tego ki...
@Toyah
OdpowiedzUsuńPrawda, jaki piękny i potężny jest nasz Kościół? Mimo wszystko.
@Kozik
OdpowiedzUsuńBardzo potężny i bardzo piękny.