piątek, 11 września 2020

Odwzrostowienie, czyli czy Polonia Christiana zostanie pominięta w rządowym planie zrównoważonego rozwoju?


         Choć właściwie przynajmniej od czasu jak poskładałem w całość, a następnie wydałem w formie książki, swoje refleksje na temat Złego, do tematu satanizmu podchodzę z odpowiednim spokojem, to przyznaję, że od czasu do czasu pojawia się coś, co wywołuje u mnie pewien niepokój i wówczas wolę się tego czegoś nie, jak to mówią, „tykać”. A mam tu na przykład na myśli intelektualno-religijną grupę występującą pod nazwą Polonia Christiana. Zaczepiłem ich stosunkowo niedawno, gdy jej przedstawiciel, wspólnie z Janem Pospieszalskim, Grzegorzem Górnym i – jakże by inaczej – księdzem Isakowiczem-Zaleskim wezwali publicznie do modlitw o opamiętanie papieża Franciszka i samo to kosztowało mnie tyle nerwów, że na jakiś czas dałem sobie z tymi ludźmi spokój, nawet wtedy gdy podczas swoich wędrówek po Sieci trafiłem na tekst zamieszczony na portalu PCh.pl poświęcony tak zwanej polityce zrównoważonego rozwoju, a więc swoistemu znakowi rozpoznawczemu rządów Prawa i Sprawiedliwości, jako rzekomo dzeła Szatana. I nie było tak, że autor PCh.pl pisał o oenzetowskim programie owego zrównoważonego rozwoju jako o ataku sił ciemności, ale ów tekst był w znacznej mierze poświęcony udowadnianiu, że ów szatański plan ma się bardzo dobrze nie tylko w Nowym Jorku, ale również właśnie w Watykanie, no i jak najbardziej też w Alejach Ujazdowskich.
         Temat więc z jednej strony wisiał, a z drugiej nie bardzo miałem sie ochotę za niego zabierać, gdy oto jakimś cudem wpadłem najpierw na informację wspomnianego portalu zatytułowaną „Zrównoważony rozwój w natarciu. Hołownia zapowiedział powołanie stowarzyszenia Polska 2050”, a tam dwa linki, jeden do tekstu pod tytułem „Agenda 2013. Zrównoważony rozwój depopulacji”, a drugi „Polska chce być prymusem Agendy 2030. Zobacz co przygotowuje rząd!” Oczywiście na depopulację jako skutecznie ziewnąłem, natomiast owszem, zainteresowałem się naszym rządem przygotowującym się do uruchomienia akcji depopulacyjnej i oto okazało się, że... tekst został przezornie przez redakcję usunięty, a to moim zdanie musi świadczyć o trzech rzeczach: pierwsza to ta że oni jednak są kuci na cztery nogi, druga że owe nogi mają śliskie jak brzuch węża, no i trzecia że w tym swoim zapętleniu stracili nad sobą panowanie. No i to sprawiło, że jednak temat musiał wrócić i się tu pojawić.
      Popatrzmy zatem najpierw na wypowiedź premiera Morawieckiego:
      Nasz program gospodarczy, nasze działania dla ludzi, ale też dla przedsiębiorców są programem na wiele lat, który ma cztery podstawowe wymiary: dobrą pracę, godną płacę, rodzinę i mieszkanie. Nasz model gospodarki jest po to, żeby Polakom żyło się lepiej. Przywracamy godność pracy i płacy dla Polaków. Chcemy, aby nasza polityka społeczno-gospodarcza była polityką równych szans, a nie dzielenia łupów. Wierzymy w model zrównoważonego rozwoju. Nieekwiwalentny podział dóbr był cechą charakterystyczną ostatnich lat, a my to zmieniamy. Nasza polityka społeczno-gospodarcza daje oczekiwane, dobre efekty i tworzy nowe perspektywy rozwoju w wielu obszarach. Przyciągamy inwestorów, zmniejszamy bezrobocie, wspieramy polską własność. Chcemy być blisko ludzi i z nimi rozmawiać po to, by dobrze czuć temperaturę dzisiejszych ambicji i aspiracji Polaków. W dialogu ze społeczeństwem inspirujemy się pomysłami naszych Rodaków”.
      A mnie tu już tylko brakuje informacji, że chodzi o tych rodaków, którzy pozostaną po akcji depopulacyjnej.
     Ja nie mam pojęcia, czym się dziś zajmuje ONZ i pociągający za te sznurki Rotschildowie z Billem Gatesem u boku. Biorę oczywiście pod uwagę, że oni bardzo się starają o to, radykalnie zmniejszyć liczbę ludności, i w ten sposób doprowadzić do tego, by ci wszyscy co dziś mają 200 miliardów dolarów, mieli tych dolarów bilion, a ta resztka która pozostanie mogła zarabiać po milionie miesięcznie, natomiast uważam to za ich problem i o wiele bardziej interesuje mnie dziś perspektywa lokalna, gdzie sobie używają życia redaktorzy Polonii Christiana z jednej strony modlący się d Boga o to by zechciał w Swej dobroci zdepopulować świat zaledwie o osobę Franciszka, a z drugiej szczują na polski rząd za to, że jeszcze nie przegłosował ustawy o bezwzględnym zakazie aborcji.
      Skoro już wysłuchaliśmy Premiera, posłuchajmy niejakiej Agnieszki Stelmach, z tego co widzę głównego ideologa tego czarnego towarzystwa:
Program zrównoważonego rozwoju – wspierany, niestety, także przez Watykan – realizują praktycznie wszystkie kraje świata. Jego podstawę stanowią wytyczne oenzetowskich agend oraz ponadnarodowych gremiów tworzonych przez ‘ekspertów’ powiązanych z fundacjami największych finansistów.
Zachodni multimiliarderzy zawarli sojusz z radykalną lewicą (alterglobalistami z Porto Alegre) i z powodzeniem udaje im się realizować plan prowadzący do zniewolenia narodów, zwodząc i oszukując je chwytliwymi hasłami o ‘walce z ubóstwem’, ochronie planety przed zagrożeniami środowiskowymi i poprawie jakości życia.
Zrównoważony rozwój to niezwykle pojemna ideologia i doktryna ekonomiczna pragnąca regulować wszystkie dziedziny życia. Ten nowy paradygmat kapitalizmu – jak się go określa w literaturze, ów kapitalizm inkluzywny – jak nazywają go Rotschildowie, ma zaspokajać obecne potrzeby bez uszczerbku dla możliwości zaspokojenia potrzeb przyszłych pokoleń. W praktyce oznacza to dalszą finansjalizację gospodarki i zadłużanie. Ta nowa koncepcja rozwoju zakłada radykalną depopulację, upowszechnienie migracji i multikulturalizmu oraz wprowadzenie szeroko rozumianej teorii gender. Zmierza do poddania spekulacji giełdowej dóbr, które dotychczas jej nie podlegały (na przykład woda), do pozbawienia suwerenności państw, do ograniczenia konsumpcji i produkcji, a także do przyjęcia nowej religii.
Kluczowe dla niej jest upowszechnienie ‘duchowości’ New Age (czyli zastąpienie osobowego Boga Stwórcy panteistyczną herezją) w celu mobilizacji społeczeństwa do podjęcia działań na rzecz ochrony planety i akceptacji drastycznych zmian wdrażanych przez polityków. Zrównoważony rozwój to – jak podkreślają autorzy oenzetowskich dokumentów –rewolucja mająca zrodzić nową cywilizację poprzez zmiany ekonomiczne i technologiczne.
Na ukształtowanie się tej ideologii wpływ wywarły: maltuzjanizm i darwinizm oraz modernizm, myśl eugeniczna, a także rodzący się w erze progresywnej w USA filantropizm. Ogromną rolę odegrała tak zwana szkoła chicagowska, a także szkoła frankfurcka. Przedstawiciele szkoły chicagowskiej wprowadzili wiele używanych dzisiaj pojęć (na przykład ‘habitat’) i wskazali zasady projektowania miast. Przemożny okazał się wpływ nowojorskiej elity, a także polityków związanych z fundacjami Rockefellerów, Fordów, Mellonów czy Carnegiech [pisownia oryginalna - K.O.]. Później dołączyli do nich Gatesowie i Bloombergowie.
Swoją rolę odegrała także odkryta przez austriackiego fizyka Ludwiga Boltzmana zasada entropii, którą w latach siedemdziesiątych wykorzystali ekonomiści do sformułowania koncepcji rozwoju. Zamiast dążyć do ciągłego wzrostu, propagowano tak zwane odwzrostowienie (Gilbert Rist, Urojenia ekonomii). Antropologowie, a także teologowie polityczni, żydowscy intelektualiści skupieni w marksistowskiej szkole frankfurckiej – którzy rozwinęli teorię krytyczną, usiłując rozprawić się z tak zwaną osobowością autorytarną – wykorzystali tę zasadę do legitymizacji budowy postępowego i pluralistycznego ‘społeczeństwa otwartego’”.
       Ktoś mi na to powie, że to nie jest żaden satanizm, tylko normalny bełkot jakiejś oszalałej pani, która zamiast zająć się domem i dziećmi – czy może bardziej wnukami – poświęciła się czytaniu książek. Może tak, może nie, ja jednak wolę dmuchać na zimne, zwłaszcza gdy pojawia się tu po raz kolejny osoba papieża Franciszka, a jeśli nie ma nic o Mateuszu Morawieckim to niewykluczone że tylko dlatego, że przyszedł telefon od ministra kultury, w którym padło ostrzeżenie, że jeśli oni się nie ogarną, to w przyszłym planie budżetowym Polonia Christiana nie zostanie  uwzględniona w polityce zrównoważonego rozwoju i będzie musiała zamieścić odpowiedni apel na siepomaga.pl i liczyć już tylko na wsparcie czytelników.



3 komentarze:

  1. Tu jest jakiś nowy news że strony ONZ i stoi on w sprzeczności z tym co głosi Polonia Chrystiana.
    https://www.un.org/sg/en/content/sg/statement/2020-08-31/secretary-generals-remarks-town-hall-young-women-civil-society-organizations-delivered

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @crimsonking
      A co on tam mówi, bo nie chce mi się czytać?

      Usuń
    2. Że za wszystko zło na świecie odpowiada patriarchat.

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

O porażkach zbyt późnych i zwycięstwach za wczesnych

       Krótko po pażdziernikowych wyborach rozmawiałem z pewnym znajomym, od lat blisko w ten czy inny sposób związanym ze środowiskiem Praw...