Cóż można powiedzieć w sytuacji, kiedy jedyne co przychodzi do głowy, to ta stara, przerażająca refleksja: „A nie mówiłem?” No ale jak można na tym właśnie blogu, gdzie każdy dzień krzyczy pełnym rozpaczy jękiem, i każdy z nas chce powiedzieć coś więcej, godzić się na coś tak oczywistego?
Tyle myśli, i jakoś trudno wybrać tę najczystszą, najbardziej w temacie. Tak trudno w ogóle się odzywać. A milczeć nie wolno.
„Mamy kolejny telefon. Panie Ryszardzie, słuchamy pana. Proszę mówić. Proszę mówić. Jest pan na antenie. Słyszymy pana. Niech pan mówi. Prosimy.”
„Halo? Czy mnie słychać?”
Słychać.
Dzisiaj Ryśki C. mają używanie w Szambo24.pl. Słychać ich doskonale. Zagłuszają nawet smętne "apele" Igora Janke o 'spokój". Beznadziejne apele, ale cóż, skoro nawet admini mają go w dupie.
OdpowiedzUsuńPisze się dzisiaj wydanie specjalne "Who's who?"
Toyahu,
OdpowiedzUsuńTylko mówię ,że tu jestem. Tak jak 10 kwietnia. Bo nie wiem już co powiedzieć.Nie wiem.
Może zacytuję tylko ostatnie słowa bł. Księdza Jerzego - to też Jego dzień... te Znaki
OdpowiedzUsuń" „Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy”.
Cmentarny Dech pisze...
OdpowiedzUsuńMoże zacytuję tylko ostatnie słowa bł. Księdza Jerzego - to też Jego dzień... te Znaki
" „Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy”.
----------------------------------
Jakie to szczęście, że marny ze mnie katolik i bez skrupułów mogę zrezygnować ze stosowania się do drugiej części przytoczonego wyżej cytatu.
@Freeman
OdpowiedzUsuńWidzisz coś we mnie pękło dzisiaj...
do niedawna chciałem im dokopać, marzyłem o solówie z takim Grasiem Palikotem itd...
Dziś już czuję tylko pogardę zwyczajnie rąk nie chcę brudzić ot... co...
Chyba to jednak większy grzech...?
@Freeman
OdpowiedzUsuńTo chyba będę musiał zajrzeć.
Swoją drogą, miło wiedzieć że jesteś.
@Agnieszka Moitrot
OdpowiedzUsuńWiem że jesteś. I wiem że to dobrze.
@Freeman
OdpowiedzUsuńDzisiejsze wypowiedzi obracające się wokół "wzajemnej" odpowiedzialności mają taką logikę, że otwierają POpyt na męczennika z własnych szeregów.
Jakieś tam "odwety" nie mają tu nic do rzeczy. Potrzeby wynikają z narracji.
@Cmentarny Dech & Freeman
OdpowiedzUsuńTo ja powiem, że ja nie czuję nic poza pewnością, że nic się nie zmieniło. Jest jak było i będzie jak jest.
@Toyah
OdpowiedzUsuńNic się nie zmieniło, poza tym, że strzelają w biały dzień.
Mogą Ciebie odstrzelić, mogą Kaczyńskiego, Estebana mogą. Osłone propagandową już mają, najwyraźniej świetnie się sprawdza.
Koledzy, tu mniej się modlić trzeba, a więcej myśleć, jak przetrwać. Technicznie - jak ocaleć.
@Toyah & All
OdpowiedzUsuńSzef klubu PSL Stanisław Żelichowski uważa, że za atak w łódzkim biurze PiS odpowiada chora psychicznie osoba, a szef PiS Jarosław Kaczyński stara się wykorzystać ten atak politycznie.
To normalny element społeczeństwa, że są ludzie niezdrowi, nie mamy mechanizmów, żeby ich wyeliminować, zanim uczynią komuś krzywdę, róbmy wszystko, żeby te mechanizmy wypracować, a nie starajmy się na bazie tego trupa robić polityki, bo to jest obrzydliwe - powiedział Żelichowski.
Komentarz p. Żelichowskiego pochodzi z artykułu "Kaczyński: zginęli za mnie", który ukazał się
w Rzeczpospolitej. Wytłuszczenia moje.
Czuję wszechogarniającą bezsilność
aby coś więcej dodać....
Trudno znaleźć rozsądne słowa.
OdpowiedzUsuńNajbardziej przeraża, że jak zwykle tak łatwo coś zepsuć, a potem niestety długo, bardzo długo będzie się naprawiać.
Nie Tusku i jego prymitywy - Palikot, Niesiołowski, Kutz, Bartoszewski są najbardziej winni.
O nie. To tylko najemnicy wielkiego maga socjalistycznej międzynarodówki. Nie wymienię go z nazwiska, bo nie mam tyle pieniędzy, żeby mu zapłacić w sądzie.
Co będzie jutro?
@Sagittarius
OdpowiedzUsuńNie mogą inaczej. Każdy z nich wie, że za tym stoi właśnie on. Każdy z nich. Nie mogą inaczej. Myślałem że chociaż Mężydło się zachowa. Mowy nie ma. Nawet nie drgnął.
@toyah
OdpowiedzUsuńDlaczego miałby drgnąć? Katalepsja.
@Toyah
OdpowiedzUsuńA wiesz że też pomyślałem o Mężydło...
Mówisz że nawet nie drgnął ...
Teraz już mu pójdzie z górki...
Prawda, nieprawda, tak czy inaczej interesujące: "62-letni Ryszard C. był taksówkarzem. W Częstochowie od grudnia 2002 r. prowadził jednoosobową firmę Piast. Jeździł w jednej z tamtejszych korporacji taksówkowych. Jego dawni koledzy określają go jako politycznego fanatyka, choć trudno im określić, jakiej opcji.
OdpowiedzUsuń– Nie dawało się z nim rozmawiać na tematy polityczne. Unikaliśmy tego, bo od razu się zapalał – mówi nam jeden z częstochowskich taksówkarzy. Inny dodaje, że C. notorycznie słuchał Radia Maryja."
http://www.rp.pl/artykul/2,551855-Morderstwo-polityczne.html
Czy słyszeliście Czumę w trakcie dzisiejszej, porannej komisji sejmowej.
OdpowiedzUsuńObłęd. On chyba też by strzelał.
@orjan
OdpowiedzUsuńKatalepsja? Nie znam. Ale brzmi dobrze. Musisz mieć rację.
@jazgdyni
OdpowiedzUsuńJa wyczumałem z tego refren weselny:
"PiS jest temu winien (x2),
Bo całować nas powinien"
(na melodię: "Jeszcze po kropelce ...")
@Cmentarny Dech
OdpowiedzUsuńOni mają już z górki po 10 kwietnia. Jeszcze wtedy mieli ostatnią szansę i jej nie wykorzystali.
@Devil
OdpowiedzUsuńNa moje oko, on był z radykalnego skrzydła PiS-u. Grupa Kurskiego i Brudzińskiego.
@toyah
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem pewny, czy właściwie użyłem określenie "katalepsja". Miałem bowiem na myśli owady.
W razie czego, Marszałek Niesiołowski, jako uznany ekspert poprawi moje mniemanie, że w świecie owadów, niektóre, gdy robi się cokolwiek krzywo, zastygają w bezruchu, aż lepszy fart powróci.
Jak powiedziałem, tylko niektóre owady. Marszałek z pewnością to potwierdzi.
@all
OdpowiedzUsuńJak zwykle w takich chwila poswiecilem duzo czasu na monitorowanie rzeczywistosci. Komentarzy politykow, dziennikarzy, tzw. zwyklych ludzi.
Mam przefatalny nastroj. Wyszstko co widze, wskazuje, ze przekroczylismy juz punkt z ktorego nie ma odwrotu. Tj jeszcze Smolensk dawal nadzieje, ze oczy sie otworza, ze cos sie zmieni, ze jest jakis sens tej ofiary. To co zaszlo wczoraj - to jest, zwyczajnie, tylko poczatek.
W mediach jedna mysl jest wspolna: ze to efekt podpalenia Polski przez Kaczynskich. W wariancie "hard" (Kuczynski, Passent) na tym refleksja sie konczy. To znaczy "spieprzaj dziadu", "tu stalo zomo" i marsze z pochodniami doprowadzily do tego mordu, kropka.
W wariancie "soft" (Wronski, Szostkiewicz), to winy rozkladaja sie rowniej (oczywiscie wiecej u Kaczorow), i powinnismy sie zastanowic i pojednac, calkiem jak po Smolensku.
Szostkiewicz swoj komentarz konczy "Nie zmarnujmy tej tragicznej okazji, nie zmarnujmy niepodległości". A mi w sposob zupelnie nieprzystojny kojarzy sie to z tym konferansjerem z Misia, co mowil "z tej wlasnie okazji, bo przeciez awaria tez jest jakas okazja...". Skadinad kiedy jestem przy takich skojarzeniach, to mysle o tym jak Tusk mowi ze teraz odpowiedzialni politycy maja nas przekonac ze "Polska - tak jak było do tej pory w naszej historii - jest miejscem bezpiecznym, gdzie bezpośrednia przemoc nie staje się metodą politycznej walki". I co? Kaczynski ma pojechac na pogrzeb, i powiedziec "Polska jest miejscem bezpiecznym, gdzie bezpośrednia przemoc nie staje się metodą politycznej walki", czekajac az ktos pokaze na trumne i zapyta "no dobrze, ale w takim razie skad to sie tu wzielo".
I jeszcze reakcje na Facebooku, roznych moich tzw. znajomych. W chwili publikacji informacji o mordzie "Ktos sie wkurwil". Po wystapieniu Kaczynskiego "pojeb". Na koniec dnia "To byl normalny, spokojny czlowiek, tylko nie mogl zniesc tego co mowil Kaczynski. W zasadzie go rozumiem" (to o mordercy). A, i jeszcze ktos wkleil obrazek z Kaczynskim jako Hitlerem, z wasikami.
Wiec tak to, mniej wiecej, wyglada. Jesli jutro ktos zdetonuje bombe na kongresie PiS, i zginie 50 osob, pojutrze ktos zastrzeli Kaczynskiego, a za trzy dni roztrzaska glowke tej trzyletniej corce MartyK, to wnioski beda podobne: to wina Kaczorow. I jeszcze (polgebkiem) "w zasadzie rozumiem sprawce".
Wiecie, to jest jednak niezwykly moment. Ja na przyklad wlasnie zrozumialem, jaka atmosfera towarzyszyla zydom w III Rzeszy. Jak to narastalo, i jak sobie o tym myslal tzw "zwykly czlowiek". Calkiem tak samo, to ten ciag: "nienawidze zydow" - "sami sobie sa winni" - "niech ktos z nimi zrobi porzadek".
Wiec - punkt bez odwrotu. Kiedy pare dni temu nasz przyjaciel Tayfal napisal o tym ze trzeba bedzie uzyc "metod Kedywu", to ja myslalem, ze to pewna publicystyczna przesada. Obecnie tak sobie mysle, jakby sie tu od Tayfala nauczyc jego sztuki wojowania, ktora ponoc kiedys biegle posiadl, a ktora dla fizycznego przetrwania zdaje sie bedzie tu niezbedna.
Patrząc całą sytuację ja obstaję przy:
OdpowiedzUsuń,,wszystko postawiłem na Maryję" kard. Wyszyńskiego
,,zwycięstwo jeśli przyjdzie będzie to zwycięstwo Maryji" prymasa Augusta Hlonda i
,,Totus Tuus" JPII.
Owszem poza modlitwą powinniśmy jak najbardziej myśleć i działać. Problem w tym, że Ten który stoi za nimi jest znacznie inteligentniejszy i przebieglejszy niż jakikolwiek człowiek. Bo Kto inny mógłby wymyślić, że do ataku podjudził już nie tylko Jarosław Kaczyński, ale i rozmodlone Radio Maryja, gdzie mimo różnic politycznych wciąż zachowuje się kulturę? Jeżeli rzeczywiście słuchał i w swej chorej psychice tak zinterpretował to czyż będzie dla Nich lepszy pretekst do odstzału? (Radia)
Więc ja będę powtarzać, że jest tylko Jedna, która zgładzi głowę węża. A Modlitwa i Zawierzenie przed działaniem, bo TYLKO Ona wie JAK zwyciężyć. I TAM (na modlitwie) może nam wskazać.
LEMMING: "Ja na przyklad wlasnie zrozumialem, jaka atmosfera towarzyszyla zydom w III Rzeszy"
OdpowiedzUsuńGdyby faktycznie sprawy zaszły tak daleko, obiecuję solennie, że będę Cię ukrywał z narażeniem życia własnych dzieci. Zapisz sobie mój mail: devil.himself.devil@gmail.com noś go przy sobie i skorzystaj w trudnej chwili.
Chcę przypomnieć, że Jarosław ocalał spod Smoleńska w zasadzie cudownie. Miał lecieć i w ostatniej nieomal chwili zamienił się z posłem Wassermanem. Mnie kojarzy się to z ocaleniem Mojżesza z pogromu niemowląt. I oby Ten nasz Mojżesz (bo innego nie ma) wyprowadził nas z naszego ,,Egiptu".
OdpowiedzUsuń@Devil
OdpowiedzUsuńWie Pan, jest tez w swiecie taki rodzaj pomocy, ze zamiast go przyjac trzeba po prostu godnie umrzec. Albo prosciej, zeby Pan zrozumial: go fuck yourself.
LEMMING "go fuck yourself"
OdpowiedzUsuńPięknie powiedziane. Ma rację Toyah. Głównym źródłem złych emocji na świecie jest "Szkło kontaktowe". W odróżnieniu od tego bloga, na którym czcigodni, sprawiedliwi i bogobojni ze smutkiem i troską pochylają się nad zepsuciem tego świata.
Yours,
d.
Tzn. ja nie wierzę, że on słuchał Radia Maryja, bo by wydał inne owoce. Tylko, że przy tej okazji chcą kolejną pieczeń upiec - przyprawić R.M. ,,gębę" Radia morderców, która tak na prawdę NALEŻY DO NICH SAMYCH.
OdpowiedzUsuńSprawy zaszły już tak daleko, że albo oni nas , albo my ich... nie widzę innej mozliwości.
OdpowiedzUsuń@Gemma
OdpowiedzUsuńOn mogl sluchac RM. Toyah oglada TVN24, ja sluchalem duzo TOK FM. Tamten mogl masywnie sluchac RM i sie nakrecac. Choc, jak wie kazdy co slucha, RM jest radiem modlitewnym, publicystyki politycznej tam malo. Wiec jesli sluchal, to moze tylko Rozmow niedokonczonych?
W sumie to jest wszystko bez znaczenia. Orlinski na blogu wlasnie odkryl ze winni sa prawicowi publicysci. Tu sie dzieje cos strasznego, nieodwracalnego, i o ogromnych nastepstwach.
Do ogolnego pejzazu dodajmy medialne wyciszanie sprawy. Wieczorem nie bylo juz zoltego paska w TVN24, na portalach glownym newsem byl mecz Ligi Mistrzow, w TVP leciala Kariera Nikosia Dyzmy... Business as usual, wydawaloby sie.
Niedawno pisałeś o tej emerytowanej nauczycielce, pomyślałem sobie, że to normalny odruch zmilczeć, choć po 10 kwietnia obiecałem sobie, że nie będę milczał. Od lat widzę Tuska jako marsjańskiego ambasadora z "Marsjanie atakują" i niemogłem się nadziwić, że ludzie się nabierają. Ale to nie jest nabieranie. To jest zaczyn do holokaustu. Naszego holokaustu. Nie stójmy więc biernie. Ty walczysz piórem. My jak umiemy.
OdpowiedzUsuńPisz!
ps logowanie zajęło ok 20 min, zmień coś proszę
@Toyah
OdpowiedzUsuńZbyłeś krotochwilą tego Czumę.
A jak pisałem już tu kiedyś, platforma ma magnetyczną siłę przyciągania:
a. kombinatorów i ludzi na bakier z moralnością i etyką. Tu nic nie trzeba tłumaczyć. Powody są jasne.
b. różnego rodzaju dewiantów; no może to za mocne, ale na pewno osoby niezrównoważone.
No i właśnie Czuma. Bohaterem został bo za komuny wysadził coś tam w powietrze, został złapany i wsadzili go do więzienia. Mógł spalić np. kościół. Wtedy bohaterem by nie został i może nie wsadzili by go do więzienia. I on, na tej bohaterszczyźnie ze szczenięcych lat, jest teraz autorytetem.
Lecz dla mnie jest tylko facetem, który lubi sobie coś wysadzić. Albo i co innego. Np. załatwić jakiegoś przeciwnika.
To jest właśnie taki typ osobowości. I nie ma to nic wspólnego z odwagą i wzniosłymi ideałami, tylko z brakiem wyobraźni i odpowiedzialności.
I on teraz staje nijako w obronie mordercy.
Czy to dziwne?
@LEMMING
OdpowiedzUsuńRównież wyrazy szacunku za poprzedni wpis. Ja też jestem Przygotowana - po prostu wiem, że mam TAM po co iść (w przeciwieństwie do tamtych).
Ale oczywiście kocham życie i wierzę, że z pomocą Maryji pozostaniemy, by wprowadzać Królestwo już TU :)
No i oczywiście widzę i czuję grozę sytuacji, ale nie chcę jej podkręcać. Wiem, że wsrastanie w Zawierzeniu wydaje się mało praktyczne, ale to moim zdaniem musi pozostać Bazą, nawet jeśli już zaczniemy działać. No, ale jak? Wybory - wiadomo, mężowie zaufania - przydałoby się. Manifestacje, rozmowy z ludźmi (ale w parze z osobistym świadectwem życia)?
@tony.c
OdpowiedzUsuńJa odpowiem. Piszesz: logowanie zajęło ok 20 min, zmień coś proszę
co oznacza, że prawdopodobnie z twoją lokalną konfiguracją sieci (dostępu do Internetu) jest coś nie tak.
Remedium:
1) używaj przeglądarki Chrome, stąd:
http://www.google.com/chrome/intl/pl/more/index.html
2) nie puszczaj transferów w tle (ftp, torrent, inne "ściąganie z sieci")
3) sprawdź konfigurację sieci, instrukcja z obrazkami tu:
http://www.windowsnetworking.com/articles_tutorials/w2ktcpip.html
4) daj specjaliście sprawdzić, ile twój stos TCP/IP dopuszcza tzw. równobieżnych niepotwierdzonych połączeń (windows tcp ip connections limit) i podnieś go z 10 (standard w Windzie) do 4k;
5) Windę do kosza, załóż Debiana, Ubuntu, cokolwiek. Na początek może być Linux Mint, tu:
http://www.linuxmint.com/edition.php?id=66
Zazwyczaj pomaga zastosowanie się do reguł 1+2. Gdy chcesz trwałej poprawy jakości surfowania, wybierz regułę 5. Wtedy bez gimnastyki opisanej w punktach 1 do 4 osiągniesz optymalne ustawienia.
Powodzenia!
YBK
@jazgdyni
OdpowiedzUsuńJak widać są wysadzacze 2 kategorii. Bracia Kowalczykowie nie zostali nigdy docenieni za to co zrobili.
@orjan
OdpowiedzUsuńDobrze więc to wyczułem.
@LEMMING
OdpowiedzUsuńSzostkiewicz w minioną niedzielę w TVN24, najbardziej jednoznacznie jak tylko wolno mu było, zaproponował, żeby Kaczyńskiego i innych politykow w PiS-u wsadzić za dzialalność antypaństwową.
@Gemma
OdpowiedzUsuńRacja jak najbardziej. Modlitwa jest tu jedną z bardzo poważnych dróg.
@LEMMING & Gemma
OdpowiedzUsuńOni wszyscy słuchają Radia Maryja jak opętani. I to wcale nie po to, żeby się czegoś dowiedzieć, ale żeby się nakręcać. Wiem, bo ich znam.
@tony.c
OdpowiedzUsuńNie wiem co mogę zmienić. Przykro mi bardzo.
@Devil
OdpowiedzUsuńJa nigdzie nie powiedzialem, że głównym źrodłem złych emocji na świecie jest Szkło Kontaktowe. Projektujesz.
@Gemma
OdpowiedzUsuńSłuchał. Na pewno słuchał.
@jazgdyni
OdpowiedzUsuńJa o Czumie tu już pisalem chyba z dwa razy. O dwa z dużo.
@tony.c
OdpowiedzUsuńSpróbuj w ten sposób:
http://toyah1.blogspot.com/
@tayfal, LEMMING
OdpowiedzUsuńCzy wyście się, kurwa, zmówli, żeby moją żonę straszyć?? Mam jej zablokować dostęp do internetu, boście sobie mnie wybrali? Co to ja - neo, wybraniec jakiś jestem?
Straszcie kogo innego.
A w sprawie metod przetrwania proszę na priv.
@don esteban
OdpowiedzUsuńPowiedz żonie swojej, że nic Wam nie będzie. Przynajmniej nie w tym kierunku. Jak zdążyłeś zauważyć, coś na ten temat mogę wiedzieć.