sobota, 3 listopada 2018

O geszeftach ładnych i brzydkich


Jutro druga runda wyborów, a po niej prawdziwe już negocjacje, na których końcu dowiemy się ostatecznie, kto te wybory tak naprawdę wygrał. A ja już dziś mam pewne na ten temat przemyślenia, którymi pragnę się w ten cichy weekend podzielić i tutaj. Kto kupił sobie wczorajsze wydanie „Warszawskiej Gazety”, już to czytał, więc polecam korzystanie z resztek pięknej jesieni.


      Ponieważ biorę pod uwagę mozliwość, że Czytelnicy mogli owo wydarzenie przegapić, pozwolę sobie krótko sprawę przypomnieć. Oto w związku z upływem kadencji dotychczasowego Rzecznika Praw Dziecka, Dobra Zmiana tę cześć sceny postanowiła przejąć i na to stanowisko wysunęła panią Agnieszkę Dudzińską, osobę uczciwą i kompetentną. Tak się jednak stało, że tuż przed głosowaniem owej kandydatury jedna z posłanek Platformy rozpuściła na temat Dudzińskiej fałszywą i wyjątkowo podłą plotkę, skutkiem czego kandydatura ta w sejmowym głosowaniu przepadła. Prawo i Sprawiedliwość wykazało się tu jednak uporem i Dudzińską zgłosiło ponownie, tym razem z wynikiem. I proszę sobie wyobrazić, że kiedy do pełnego sukcesu pozostał jeszcze tylko głos Senatu, a Dudzińska spokojnie rozparta czekała na zamknięcie całej procedury… wszyscy senatorowie PiS-u zagłosowali przeciwko.
       Zapytany przez dziennikarzy marszałek Karczewski, z doskonale wystudiowaną miną niewiniątka oświadczył, że nie widzi w tym co się stało niczego dziwnego: senatorowie porozmawiali sobie z panią kandydat, uznali, że ona się na to stanowisko nie nadaje i oto cała tajemnica. Zdarza się.
       A mnie zastanawia to, że owa oczywista wydawałoby się wizerunkowa kompromitacja Prawa i Sprawiedliwości nie wywołała nie tylko publicznego skandalu, ale w ogóle jakiejkolwiek dyskusji. Zupełnie jakby opozycja uznała, że tak naprawdę nie ma żadnego powodu do triumfu. Myślę sobie, co oznacza to dziwne milczenie i dochodzę do wniosku, że tak spektakularne poświęcenie Dudzińskiej musiało być spowodowane czymś, co władze Prawa i Sprawiedliwości uznały za warte tej ceny, a to może być już tylko władza.
      Oczywiście to są tylko moje spekulacje, których celność być może potwierdzi się dopiero za parę tygodni, jednak uważam, że PiS przehandlował Dudzińską, czy to z PSL-em, czy z SLD, czy może nawet z jakąś frakcją w Platformie Obywatelskiej. A jeśli jest tak jak podejrzewam, to znaczy, że nagrodą za to może być tylko większość w kolejnym sejmiku, a biorąc pod uwagę siłę przedstawionej oferty, nie zdziwiłbym się gdyby chodziło tu o sejmik zdecydowanie nie pierwszy z brzegu.
     Ale jest jeszcze coś. Otóż, jak wiemy, Prawo i Sprawiedliwość w niedawnych wyborach zdobyło samodzielną większość w sześciu województwach, podczas gdy Koalicja Obywatelska zaledwie w jednym, i cała reszta to już tylko walka koalicyjna. Powszechna opinia ekspertów jest taka, że PiS może ewentualnie liczyć jeszcze na województwa Śląskie oraz Dolnośląskie i rozsądek nakazuje, by na tych dwóch jedynie miejscach się skupić. A ja patrzę na to, co oni odstawili w Senacie, na to upokorzenie Agnieszki Dudzińskiej, na determinacje, z jaką owa akcja została przeprowadzona, no i wreszcie wsłuchuję się we wspomnianą wcześniej ciszę i chciałbym powiedzieć, że nie zdziwię się wcale, jak kiedy to wszystko się wreszcie zakończy, okaże się, że Dobra Zmiana będzie rządzić w 15 województwach, a opozycji na pocieszenie zostanie wyłącznie Pomorze. I to dopiero będzie figiel.

Coryllus przysłał mi wczoraj dziesięć egzemplarzy prawdopodobnie najlepszej mojej książki „Marki, dolary, banany i biustonusz marki Triumph”. Polecam wszystkim. Dedykacja w cenie, a kontakt jak zawsze k.osiejuk@gmail.com.
      
    

6 komentarzy:

  1. No i kotlety ubite. Umownie rzecz biorąc. Za godzinę obiad. Mój pierworodny w drodze. Za 1\2 h będzie. U nas w gminie dotychczasowy wójt na szczęście poszedł w odstawkę, póki co, wygrał nasz kandydat. Po owocach poznamy. Nie mam czasu gadać. Nie spodobało mi się to głosowanie w senacie, nie wiem, o co tam poszło, ale ja byłabym za panią Agnieszką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby tak było jak pan pisze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Musiałem pogrzebać w sieci żeby znaleźć coś miarodajnego na temat Dudzińskiej. Załatwili ją. W końcu oświadczyła, że okazało się, że RPD to funkcja polityczna. I podziękowała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wychodzi na twoje! :-D

    https://www.pch24.pl/kto-zostanie-nowym-rzecznikiem-praw-dziecka--sensacyjne-doniesienia-wprost,64134,i.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tutaj potwierdzenie:

      http://www.radiomaryja.pl/informacje/m-dworczyk-podpisano-umowe-koalicyjna-pomiedzy-pis-a-bezpartyjnymi-samorzadowcami-na-dolnym-slasku/

      Usuń
    2. @Mniszysko
      Szczerze powiedziawszy, liczyłem na to, że w grę wchodzi mazowieckie.

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Gdy Ruch Ośmiu Gwiazdek zamawia świeżą dostawę pieluch

      Pewnie nie tylko ja to zauważyłem, ale gdybym to jednak tylko ja był taki spostrzegawczy, pragnąłbym zwrócić naszą uwagę na pewien zup...