poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Jeden grosz dla premier Kopacz, czyli 6 września grillujemy

Jak to już nie jeden raz bywało, na dziś miałem przygotowany temat nieco inny, jednak stało się tak, że szedłem z psem do parku i na wysokości stadionu AWF-u ujrzałem wielki billboard Platformy, a na nim napis: „STOP FINANSOWANIU PARTII Z BUDŻETU”.
Dolna część billboardu podzielona jest na dwie równe części, gdzie po lewej stronie stoi informacja „PO – MY JESTEŚMY ZA”, a po prawej „PIS – ONI SĄ PRZECIW”.
Przyznam, że kiedy to zobaczyłem, mało z wrażenia nie wpuściłem psa pod samochód. Bo zastanówmy się proszę, co takiego oni nam przy pomocy tego przekazu chcą powiedzieć? Że za czym oni są i przeciwko czemu jest PiS?
Ja oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że wśród wyborców Platformy Obywatelskiej są takie umysły, dla których jest jasne, że Platforma jest za stopem, podczas gdy PiS przeciwko stopowi i oni akurat znakomicie sobie podczas głosowania 6 września poradzą, natomiast dla każdego normalnie myślącego człowieka przekaz tu jest jednoznaczny: Platforma jest za finansowaniem, natomiast PiS przeciw. I to jest z mojego punktu widzenia oczywiste.
W tej sytuacji, ja właśnie podjąłem decyzję, żeby nie brać udziału w referendum, z tego prostego względu, że mój postulat nie jest w pytaniach referendalnych uwzględniony. Ja jestem bowiem za tym, żeby partie były dalej finansowane z budżetu, z jednym wyjątkiem, mianowicie Platformy Obywatelskiej. Na nich niech się składają ich wyborcy deklarując jeden procent z podatku, z jednoczesnym oświadczeniem, że zgadzają się na to, by ich pieniądze były wyrzucane w błoto.

Przypominam, że moje książki są dostępne w księgarni na stronie www.coryllus.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

O porażkach zbyt późnych i zwycięstwach za wczesnych

       Krótko po pażdziernikowych wyborach rozmawiałem z pewnym znajomym, od lat blisko w ten czy inny sposób związanym ze środowiskiem Praw...