niedziela, 2 marca 2008

Demokraci i intelektualiści



Prawo i Sprawiedliwość postanowiło wykonać gest w stosunku do obrażonej intelegencji, ale gniew inteligencji jest jak opoka. Ustami swoch przedstawicieli inteligencja wyśmiała Prawo i Sprawiedliwość i poradziła Prawa i Sprawiedliwości wyznawcom, by zwrócili się do Ojca Rydzyka, Andrzeja Leppera, Romana Giertycha i w ogóle do swojego zbydlęconego elektoratu, a inteligencję zostawiło w spokoju.
W telewizji TVN24 redaktorzy Stasiński i Bratkowski poinformowali autorytatywnie, że człowiek wykształcony czuje naturalną odrazę do braci Kaczyńskich, a jeśli jej nie czuje - jest to stan nienaturalny związany ze zdradą etosu. Tym samym, jeśli człowiek posiadający wykształcenie wyższe głosuje na IV RP, automatycznie wyrzeka się zaówno swego wykształcenia, jak i wynikającego z niego społecznego statusu. Staje się bydłem i jego dalsza obecność wśród ludzi wykształconych jest nielegalna i powinna być ukarana.
Tym samym, wykształcone grupy popierające PiS otrzymały bardzo czytelny sygnał: popierając Prawo i Sprawiedliwość, sytuują się owe grupy poza systemem demokratycznym i zanim dzięki działaniom państwa, lub przez gniew obywatelski ulegną ostatecznemu rozproszeniu, mają siedzieć cicho i najlepiej się nie ruszać.
A ja wspólczuję tym nawet najbardziej łagodnym i ułożonym redaktorom, gdy próbują przekonać red. Stasińskiego, że demokracja ma swoje kolory i że ludzie są różni, mają różne poglądy i nie trzeba z nich szydzić. Redaktor Piotr Stasiński to wie i w życiu by nikogo nie dyskryminował, ani z nikogo nie kpił. On tylko się broni przed agresywną dziczą uzurpatorów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

O porażkach zbyt późnych i zwycięstwach za wczesnych

       Krótko po pażdziernikowych wyborach rozmawiałem z pewnym znajomym, od lat blisko w ten czy inny sposób związanym ze środowiskiem Praw...