"I stało się tak. A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
minakowski.pl, czyli czy Internet uratuje świat?
Nie wiem, czy ktoś z Państwa słyszał wcześniej nazwisko Marek Minakowski, bo ja akurat wpadłem na nie dopiero kilka dni temu. Jeśli s...
-
Kiedy piszę ten tekst, wygląda na to, że Rafał Ziemkiewicz wciąż nie zorientował się, co się stało, a stało się to, że najprawdopodo...
-
Ci z nas, którzy odwiedzają ten blog choćby od przypadku do przypadku, mogli zauważyć, że wśród wielu tematów, jakie przez lata były ...
-
W związku z aktualnymi tragicznymi zdarzeniami, jakie spadły na naszą Polskę, ogarniają nas najróżniejsze refleksje oraz wspomnieni...
To co mówisz jest bardzo cenne, bo daje spokój i pewność. Odnaleźć to można w jeziorach czystej, świadomej angielszczyzny stworzonych przez takich autorów jak bł. John Henry Newman, Lucy Maud Montgomery, Johnny Cash i Joseph Conrad, o którym krytycy mówili, że sam widok jego słów sprawia przyjemność. I oni nigdy się nie popisywali, ich gramatyczne mistrzostwo było naturalne.
OdpowiedzUsuńGratulacje,
Her Man.
@Her Man
UsuńDzięki Ci bardzo. Nadzwyczaj cenny komentarz.
No pewnie. "To will" znaczy chcieć, podjąć decyzje. "Will" znaczy wola. Tzw. future nie jest czasem gramatycznym.
OdpowiedzUsuńAle żeby tak spostnować min. Selina 1'15"? Sabotaż po prostu ...