No i
wreszcie doczekaliśmy pierwszego dnia Triduum – bardzo szczególnego, wręcz
jedynego takiego w całym naszym życiu. Zobaczymy jak nam się ono ułoży, w jaki
sposób zakończy, no i przede wszystkim, co nam przyniesie najbliższa niedziela.
Ta Niedziela. W oczekiwaniu na ten dziś mocno tajemniczy dzień, wysłuchajmy
proszę trzeciego i ostatniego już w tym cyklu kazania rekolekcyjnego księdza
Rafała Krakowiaka. Zobaczymy, co i ono nam przyniesie.
"I stało się tak. A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O porażkach zbyt późnych i zwycięstwach za wczesnych
Krótko po pażdziernikowych wyborach rozmawiałem z pewnym znajomym, od lat blisko w ten czy inny sposób związanym ze środowiskiem Praw...
-
Dzień przed wyborami zamieściłem tu króciutką notkę, w której napisałem, że być może najbardziej bolesnym efektem objęcia władzy prz...
-
W dawnych jeszcze czasach, za gnijącej komuny, ale też później, gdy jakże błędnie zdawało się, że owa komuna odeszła już w komplet...
-
Jak nam powszechnie wiadomo, wybory – jak to potwierdzają obie strony politycznej sceny – najważniejsze od roku 1989, już za niespełna dwa...
Dzięki
OdpowiedzUsuńPragnę serdecznie podziękować gospodarzowi i księdzu Krakowiakowi za trzydniowe rekolekcje.
OdpowiedzUsuńSkorzystałem.