Zanim przejdę
do rzeczy, muszę przekazać kilka informacji na temat naszej córki Zosi, która
pod koniec maja została zdiagnozowana z bardzo złośliwym glejakiem, a co nasze
życie tego lata zdeterminowało nasz cały czas spędzony na tym świecie. Otóż
córka nasza jest po usunięciu guza. Szczęśliwie, wedle relacji lekarzy, to gówno
zostało usunięte w całości, bez jakichkolwiek szkód. 14 listopada rozpocznie
się radio i chemioterapia i wszyscy się modlimy o łaskę wyzdrowienia. Bogu
dzięki, ona czuje się bardzo dobrze, w radości spędza pierwsze dni swojego
małżeństwa, i podobnie jak my, prosi Pana Boga o łaskę wyzdrowienia.
A teraz do
rzeczy, bo, co, mam nadzieję, zrozumiałe, nie odzywałem się bardzo długo. Otóż,
jak już wszyscy wiemy, sąd postanowił wypuścić księdza Olszewskiego i dwie
urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości z aresztu i lawina ruszyła. A ja wczoraj
oglądałem w telewizji Republika rozmowy z obiema paniami i od razu przypomniał
mi się grudzień ubiegłego roku, kiedy to Donald Tusk postanowił zlikwidować TVP Info i w następnej kolejności zaprowadzić swoje porządki w mediach. Podobnie
jak wielu z nas, byłem najpierw zaskoczony bezczelnością i okrucieństwem tego
ataku, by już po chwili poczuć zwykły strach, a na końcu uznać, że jest już po
nas. To był z mojego punktu widzenia czas okropny, no ale od grudnia upłynął
już niemal rok i oto co widzimy? Przede wszystkim, w tempie niemal tak samo szybkim
jak odbyło się przejęcie władzy przez Koalicję Obywatelską z przyległościami, nowy
reżim doprowadził Polskę do stanu niemal kompletnej ruiny, ale stało się coś
jeszcze: otóż, dotychczas bardzo niszowa i w gruncie rzeczy kompletnie nieistotna
stacja, przejęła niemal pełne zasoby dotychczasowej TVP Info i tym samym
uzyskała pozycję, której nawet duchy Jacka Kuronia i Bronisława Geremka nie są
w stanie zakwestionować.
Ja do
telewizji Republika, podobnie jak do całego tego towarzystwa, które ją
stworzyło, mam stosunek absolutnie negatywny. To znaczy, owszem, korzystam, ale
wyłącznie z tego względu, że nie mam nic innego do wyboru. Pod wieloma
względami, uważam, że Sakiewicz i jego ferajna są jeszcze gorsi – a nie było
wcale tak łatwo – niż TVP Info. Kiedy widzę, jak red. Holecka przeprowadza
swoje rozmowy z kimkolwiek, a ostatno ze wspomnianymi wcześniej paniami, myślę,
że od niej gorsza jest już tylko Katarzyna Kolenda-Zaleska, a i to nie
koniecznie. Natomiast nie mogę nie przyznać, że sukces, jaki osiągnąl Tomasz
Sakiewicz, z jednej strony bezczelnie żebrząc te pieniądze, a z drugiej naprawdę
skutecznie rozwijając swój biznes – a to przecież nie koniec – jestem pełen
podziwu.
I to mnie
prowadzi do dnia wczorajszego, kiedy to nikt inny jak telewizja Republika
przeprowadziła rozmowy z dwiema urzędniczkami, i w świat poszła informacja o
torturach, jakich obie panie doznały z rąk Donalda Tuska. Słuchałem wypowiedzi pań, patrzyłem im w oczy, i będąc coraz bardziej wstrząśnięty, pomyślałem
sobie, że ci durnie – a mam tu oczywiście Donalda Tuska i to wszystko co on
wokół siebie zgromadził – już na samym początku popełnili pierwszy ciężki błąd,
likwidując TVP Info i tym samym otwierając drogę do tego czym jest dziś Tomasz
Sakiewicz i jego biznesy. Drugi błąd, pozornie nie związany zupełnie z
pierwszym, to aresztowanie księdza Olszewskiego, a przede wszystkim tych pań.
Patrzę dziś na jedną i drugą, słucham ich opowieści, i myślę sobie, że Donald
Tusk musiał przeprowadzić odpowiedni rekonesans, znalazł te dwie „myszki” i
pomyślał: Te będą sypać. A tu tymczasem okazało się, że swoimi prognozami
walnął w mur, którego, ani on, ani nikt inny na tym świecie nie jest w stanie
przebić, a mianowicie moc Chrystusa Zmartwychwstałego.
Ktoś mi
powie, że niepotrzebnie uderzam w takie tony, ale spójrzmy proszę, co się
wydarzyło. Te dwie biedne, udręczone, poniżone, stłamszone do samego końca
kobiety, oddały się w opiekę Osoby, do której ani Donald Tusk, ani minister
Bodnar, ani więzienni strażnicy, nie mają jakiegokolwiek dostępu. I wygrały. A
oni przegrali. I to przegrali tak, że moim zdaniem znaleźli się dziś na
początku swojego końca.
I teraz znów:
po ciężką cholerę ich było zamykać? Do jakiego czorta, i po co, mogło im przyjść
do głowy, że jeśli oni wsadzą za kraty księdza Olszewskiego i te dwie panie, a
potem, korzystając ze swoich wpływów w ogólnopolskich mediach, oraz
zatrudniając swoich najlepszych propagandzistów, wzbudzą wokół nich taką
nienawiść, że cała trójka nie wytrzyma tej udręki i zacznie pleść co bądź, byle
tylko im dano spokój, to w ten sposób uzyskają nieśmiertelność? Co za głupcy!
Telewizja Republika,
na okrągło, od rana do nocy, wrzuca w eter te dwie rozmowy, oczywiście reżimowe
media udają, że nic się nie stało, moim zdaniem natomiast moc tego przekazu
jest tak wielka, że tego już się nie da zatrzymać. Nie wiem, ile słów mogą oni
jeszcze z siebie wypluć, że jedna i druga z tych pań kłamią jak bure suki, że nikt im tam w więzieniu nie zrobił
najmniejszej krzywdy, że to one i ten ich „ksiądz-salceson” to bezwzględni
przestępcy. Wiem natomiast, że im dłużej telewizja Republika, a za jakiś czas
może i inne media, będą pokazywały światu ich twarze, ich oczy i ich pełne
radosnego uniesienia usta, tym bardziej ów świat będzie nabierał coraz
większego przekonania, że to zło trzeba zniszczyć. Raz na zawsze.