tag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post8095536272794181784..comments2024-03-09T22:03:48.413+01:00Comments on Toyah: Posłuchaj, to do Ciebie: Jack is back!toyahhttp://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comBlogger82125tag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-80200944211126401702010-07-29T10:38:46.861+02:002010-07-29T10:38:46.861+02:00Żenada. Tzn. nie miałbym nic przeciwko, żeby na ja...Żenada. Tzn. nie miałbym nic przeciwko, żeby na jakiś festiwal przyjeżdżali do nas autentyczni rosyjscy muzycy... nawet niech by to był taki Liube sławiący potęgę armii rosyjskiej... przynajmniej mogłoby to być jakieś kulturalne wydarzenie. A nie to, co nam zaserwowano w TVP... po prostu żenada.ERWOhttps://www.blogger.com/profile/04435895186319489952noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-10848551239519701572010-07-28T20:44:43.951+02:002010-07-28T20:44:43.951+02:00@Don Esteban
Po kolei. Oczywiście że wiem. Jak że ...@Don Esteban<br />Po kolei. Oczywiście że wiem. Jak że bym miał nie wiedzieć!<br />Z Salonem ciekawa sprawa. Ja muszę mieć w sobie jakieś zdolności przewidywania przyszłości. Że się stamtąd ewakuowałem zanim się stało. Przynajmniej mam mniejszy wstyd.<br />No i wreszcie ona. Jest winna i kropka.<br />Co do snu, owszem, jest ważny, ale bez przesady. Nie takie imprezyśmy przeżyli.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-26395148997070209132010-07-28T03:23:58.487+02:002010-07-28T03:23:58.487+02:00@LEMMING.
Jak to się niegdyś mawiało - żyję, tylk...@LEMMING.<br /><br />Jak to się niegdyś mawiało - żyję, tylko co to za życie?<br /><br />@Autor<br /><br />Idzie o to, że jestem, a jakoby mnie nie było (Ty widzisz, szefie, o której ja to piszę?). "Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem", jeśli wiesz, co mam na myśli.<br /><br />Natomiast są symptomy, że będzie lepiej, i to wcześniej, niż zapowiadano. Co z tego wyniknie, nie wiem, i pisać mi się tego nie chce, zostawiłbym sobie na tête-à-tête, jeśli do niego dojdzie.<br /><br />Pora jest taka, że moja Pani śpi i mnie nie opierniczy, że co wyrabiam i czemu z nią nie śpię, więc teraz mały remanent.<br /><br />Dotąd nic nie gadałem, bo nie umiałem się zalogować. Po niezdałych próbach wyszło - i oto jestem.<br /><br />"Słuszną linię ma nasza władza" w sprawie layoutu tego bloga. Podoba mi się i popieram.<br /><br />Salon24. Dłuższy czas nie wiedziałem co ostatecznie sądzić w sprawie Twojej, szefie, stamtąd ewakuacji. Z jakimś tam żalem (bo się do miejsca przywiązałem) stwierdzam jednak, że miejsce to dość szybko robi się zwyczajnie chujowe. Wygląda to, niestety, na fragment więksiejszego fresku pt. "ratuj się, kto może!", na którym pojawiają się nowe postaci, jak np. P. Lisicki. Nie sądzę, by dał się sportretować w ten sposób Migalski, jednak... nie wiadomo co w kim siedzi. Jak powiedziałem, ku mojemu strapieniu, to miejsce robi się coraz bardziej okropne. Jeśli to wojna, to raczej dobrze zrobiłeś, bo tam teraz bez żenady królują jakieś chujki, w tym wszystkim coryllus, consolamentum, czasem Kłopotowski, walczący jak Laookon rolex i Jankowska, i ten nieszczęsny Warzecha (Jezu, jak ja mu nie zazdroszczę), wszystko to jak wygląda jak zwiędły listek Ficus carica, a za nim ten ruski festiwał. I portrety namiestnika w ambasadach. To jest coś. Niby jest co czytać, a jak się nie chce.<br />Nawet rozumiem coryllusa, usiłuje coś sprzedać. Inni to chyba z przyzwyczajenie.<br /><br />User "Wojciech" to ewidentny pomyleniec. Proszę kol. Traube o nie prostowanie i nie komentowanie tej mojej siort-diagnozy, bo wiem co mówię. Lata praktyki spowodowały, że na niuch rozpoznaję takich, których bym zapłacił, żeby tylko sobie poszli. Ten jest taki. Really.<br /><br />Nie wiem kto zacz Tamka, Ty tu rządzisz. Czasem lepiej zastrzelić dziewięciu niewinnych, żeby ukarać jednego winnego.<br /><br />Jezu, 03:17, za trzy i pół godziny wstaję. Dobranoc.don estebanhttps://www.blogger.com/profile/16293472962009281280noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-41155759379675735112010-07-28T01:33:20.515+02:002010-07-28T01:33:20.515+02:00@Bahama Rum
Tak jest. Poszło wyłącznie o to "...@Bahama Rum<br />Tak jest. Poszło wyłącznie o to "q". Tylko o to. Że ona chciała zamiast "ku" pisać "q", a myśmy nie zechcieli tego uznać.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-51299335779818903502010-07-28T01:24:19.123+02:002010-07-28T01:24:19.123+02:00No ale Tamka naprawdę obraziłaby się o tylko to je...No ale Tamka naprawdę obraziłaby się o tylko to jedno durnowate q, na które jej, dość zresztą łagodnie, zwrócono uwagę? Ja już się prawie przyzwyczaiłam do relacji ze spotkań u Mellera (nie mamy tvn24).<br />Szanowny Gospodarzu, mnie się bardziej podobało, jak było, ale widzę, że jestem w mniejszości. Też brakuje mi licznika po lewej – wróci?<br /><br />Na Salon zaglądam coraz rzadziej, jeśli już, to wybierając autora ze swoich zakładek, bo te całe „Lubczasopisma” zaśmiecają na wstępie pół ekranu, a jest to jakieś dziadostwo dla mnie całkiem nieprzejrzyste i zniechęcające (i ta obmierzła nazwa na dodatek).<br /><br />Co do Maleńczuka: tak jak nie chce mi się już słuchać Kory, bo mi się kawałek świata po Smoleńsku wywrócił, tak jakoś Maleńczuka słucham i uważam za świetnego wokalistę (przypominam, że Tamka uwielbiała Police, i nikt jej złego słowa...). Wiem, że MM pieprzy straszne głupoty, a jego piosenka akurat o „Kaczorach” to żenada z każdego punktu, ale zamykam na to oczy i uszy. Toutes proportions gardees, ale tak sobie myślę, że i Lou Reed, i Tom Waits, i cała masa innych degeneratów, gdyby żyli w Polsce, też nie mieliby z nami, po czymś takim jak Smoleńsk, łatwo.<br /><br />A Maleńczuka od Kory – tak przynajmniej czuję – odróżnia to, że on w każdej chwili mógłby wrócić do grania na ulicy, podczas gdy rację istnienia Kory wyznacza jej obecność w kolorowych, zaprzyjaźnionych pismach dla jelit. Czyli tak zwane obracanie się. Zatem mimo wszystko MM nie jest dla mnie koniunkturalistą.<br /><br />„Śni mi się Bajkał wielki dziś, i strumień – znawca trzecich wyjść, i wielka zalesiona góra, i źródło gdzieś ukryte w chmurach”. To Kleyff, właśnie słucham.Bahama Rumhttps://www.blogger.com/profile/06633506049388944868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-42744597078774140022010-07-28T01:15:59.381+02:002010-07-28T01:15:59.381+02:00@Kozik
Dobra. przeczytałem tego Migalskiego. Powie...@Kozik<br />Dobra. przeczytałem tego Migalskiego. Powiem szczerze, że bez wrażenia. Myślę że to nic takiego. On już tak miał nie raz. I tak go wolę od Poncyliusza. Bardzo znacznie.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-26212013487835377252010-07-28T01:08:25.471+02:002010-07-28T01:08:25.471+02:00@Yo
To ja mam gorzej, bo kupowałem.@Yo<br />To ja mam gorzej, bo kupowałem.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-5183183280965571492010-07-28T01:06:54.070+02:002010-07-28T01:06:54.070+02:00@Kozik
Dobra. Zaraz przeczytam.
Właśnie zauważyłe...@Kozik<br />Dobra. Zaraz przeczytam. <br />Właśnie zauważyłem, że tego licznika nie ma. Inna sprawa, ze on pokazywał wciąż mniej więcej to samo. Zawsze można zajrzeć na sitemeter po prawej stronie.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-79382995704686438322010-07-28T01:04:43.210+02:002010-07-28T01:04:43.210+02:00@Kozik
Ja obstawiam, że z tą Tamką nie ma co więce...@Kozik<br />Ja obstawiam, że z tą Tamką nie ma co więcej zadzierać. Ale mogę się mylić.<br />Co do bloga, to on już musi sobie radzić wyłącznie poza Salonem. Również niestety finansowo, a z tym ostatnio jest bardzo marnie. Salon ewidentnie zdechł. I to zupełnie niezaleznie od mojego stamtąd wyjścia.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-69179075072459379812010-07-28T00:59:23.824+02:002010-07-28T00:59:23.824+02:00@All
A ya yeszcze ty bywam...
wredna jo
PS Mig...@All<br /><br />A ya yeszcze ty bywam...<br /><br />wredna jo<br /><br />PS Migalskiego nie kupowałam nigdy, no to mi ulżyło, jak się odsłonił...Yohttps://www.blogger.com/profile/04928112590233209370noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-16277492969641424712010-07-28T00:26:04.291+02:002010-07-28T00:26:04.291+02:00Toyahu, co mnie tu przyciaga? Hasło wielkie niczym...Toyahu, co mnie tu przyciaga? Hasło wielkie niczym "hollywood" na wzgorzach rozpostarte.<br />"Posłuchaj to do Ciebie"! Wybacz moje zadufanie, ale przez pewien czas naprawde myslalem, ze piszesz do mnie. Nawet probowalem sobie wyobrazic jakby to bylo, jakbys swe mysli szeptal mi bezposrednio do ucha. Ale pomysl uznalem za nienajlepszy, dyskomfort moglby doskwierac nam obydwu. Znaczaco by to wplynelo zarowno na jakosc Twego przekazu, jak i na moje mozliwosci poznawcze.<br />Coz, rozumiem aluzje, nie jestem gosciem, w ktorego towarzystwie czujecie sie komfortowo.<br />Spieprzam zatem stad, jak te ptaki ze strony glownej co z calych sil skrzydlami wiosluja za ekran.<br />Ten Wojciech juz tu wiecej nie napisze! Ratujcie Ojczyzne takze przed takimi jak ja, co szydzic tylko potrafia...Wojtekhttps://www.blogger.com/profile/06572703823794119578noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-18789093247273901472010-07-28T00:20:28.253+02:002010-07-28T00:20:28.253+02:00No właśnie- razem pisaliśmy, do Migalskiego dałem ...No właśnie- razem pisaliśmy, do Migalskiego dałem Ci linka - on bardzo przykro nie wytrzymał, <b>Ginewra</b> ma rację.<br /><br />A jeszcze co do spraw technicznych - nie wyświetla się już ten licznik co był po lewej stronie. A fajnie było wiedzieć, że <i> You're not alone</i> ;)Kozikhttps://www.blogger.com/profile/16287961537348918649noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-5843740911826441192010-07-28T00:16:39.105+02:002010-07-28T00:16:39.105+02:00Może to jest tak zwany uniwersalny problem Interne...<i>Może to jest tak zwany uniwersalny problem Internetu. Wiesz, o czym mówię? </i><br /><br />Nie wiem, czy wiem ;) Internet to niesamowite medium. Jedni mówią, że wielki śmietnik, inni mówią, że największy wynalazek XX wieku. I jedni i drudzy mogą mieć rację. Anyway, na tak szerokiej płaszczyźnie mogą się zdarzać nieporozumienia takie jak te z Tamką. Tamko, jeśli czytasz: czy naprawdę z powodu tego irytującego <b>q</b> postanowiłaś opuścić to cudowne miejsce?<br /><br />A przeczytałeś, Toyahu, tego Migalskiego?<br /><br />Natomiast w sprawach technicznych bloga - trzymam kciuki. Jak mało kto chcę, żeby Twój blog miał się możliwie jak najlepiej również poza Salonem.Kozikhttps://www.blogger.com/profile/16287961537348918649noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-92102457330801172912010-07-28T00:09:46.739+02:002010-07-28T00:09:46.739+02:00@Kozik
Ach! Jeszcze ten Migalski. Ja nawet nie czy...@Kozik<br />Ach! Jeszcze ten Migalski. Ja nawet nie czytałem tego jego tekstu. Na Salon praktycznie nie zaglądam. Słyszałem od Ginewry, że on nie wytrzymał. To by było fatalnie, bo ja go bardzo mocno obstawiałem.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-59103293747965036152010-07-28T00:03:42.312+02:002010-07-28T00:03:42.312+02:00@Kozik
Jak sam widzisz, jest parę rzeczy. Po pierw...@Kozik<br />Jak sam widzisz, jest parę rzeczy. Po pierwsze, cieszę się, że Ci się podoba nowy wygląd bloga. Musimy jeszcze zmienić parę rzeczy i będzie git. Przede wszystkim, nie mam pojęcia, czemu w Explorerze nie linkują się banerki.<br />Dwa - z tym Maleńczukiem w Mrągowie, to rzeczywiście dramat. No ale co zrobisz? Przejmują wszystko.<br />No i wreszcie Tamka. Nie wiem, co to było. Jakieś dziwne. Jakolwiek do tego podchodzę, dalej dziwne. Może to jest tak zwany uniwersalny problem Internetu. Wiesz, o czym mówię?toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-55909737820437881182010-07-27T23:57:04.516+02:002010-07-27T23:57:04.516+02:00@YBK
Chętnie. Ale nie umiem. Raz spróbowałem zrobi...@YBK<br />Chętnie. Ale nie umiem. Raz spróbowałem zrobić coś samodzielnie i sam widziałeś efekt. Spróbuję tym razem poprosić specjalistów.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-11996324913517787722010-07-27T23:54:29.363+02:002010-07-27T23:54:29.363+02:00@YBK
Co to jest to co wysiada? Powiedz. No powiedz...@YBK<br />Co to jest to co wysiada? Powiedz. No powiedz.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-2943296331977963132010-07-27T23:53:20.938+02:002010-07-27T23:53:20.938+02:00@Marylka
Cieszę się bardzo. Mimo to staramy się wc...@Marylka<br />Cieszę się bardzo. Mimo to staramy się wciąż ją poprawić.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-23944629534483416772010-07-27T23:50:34.786+02:002010-07-27T23:50:34.786+02:00@Wojciech
Ja jednak wciąż nie rozumiem jednego. Co...@Wojciech<br />Ja jednak wciąż nie rozumiem jednego. Co Cię tu tak ciągnie? Najpierw probujesz nam zaimponować swoimi żartami, sugerując jacy to jesteśmy głupi. Kiedy to nie wychodzi, starasz się nagle być poważny i skarżysz się, że jest Ci tu duszno.<br />Przepraszam Cię uprzejmie, ale czy nie przyszło Ci może do głowy, że wszedłeś w towarzystwo zupełnie nie dla Ciebie?toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-89990940686928784782010-07-27T23:45:25.698+02:002010-07-27T23:45:25.698+02:00@retor81
To oni to Logo już rozdają? Ktoś to musi ...@retor81<br />To oni to Logo już rozdają? Ktoś to musi więc finansować. A to by też coś wyjaśniało.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-91536620811486619082010-07-27T23:39:18.564+02:002010-07-27T23:39:18.564+02:00@YBK
Coż mogę powiedzieć? Dziękuję Ci za komentarz...@YBK<br />Coż mogę powiedzieć? Dziękuję Ci za komentarz. A ja? No nie wiem. Nie jest łatwo. Zdecydowanie nie jest łatwo.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-53474544744796645892010-07-27T23:33:03.624+02:002010-07-27T23:33:03.624+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Kozikhttps://www.blogger.com/profile/16287961537348918649noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-77700909873680656702010-07-27T23:32:28.883+02:002010-07-27T23:32:28.883+02:00Toyahu!
Zmiany layoutu - rewelacja!
Jeszcze słów...Toyahu!<br /><br />Zmiany <i>layoutu</i> - rewelacja!<br /><br />Jeszcze słówko o festiwalach. Zielona Góra czy Kołobrzeg to były twory mające na celu pokazać "ludzką twarz" sowieckiej okupacji. Więc jako takie powinny zostać dawno pogrzebane i przebite osikowym kołkiem. Jak mam skomentować wskrzeszanie tych upiornych ruskich wygibasów? I to jeszcze w kontekście Tragedii Smoleńskiej 10.04.2010? <br /><br />Ale w ogóle jest problem z tymi telewizyjnymi festiwalami. Może było parę fajnych momentów w historii Opola. Ale Sopot to zawsze, niezależnie od tego jaka TV to akurat organizowała/sponsorowała/transmitowała - to zawsze była szmira. <br /><br />Przed ruskim festiwalem z Zielonej Góry była transmisja z Country Pikniku. Muzyka Country - muzyka oparta na podstawowych wartościach, które budują społeczeństwa: wiara, miłość, rodzina. I gwiazdą wieczoru na Pikniku Country jest... Maleńczuk. Obleśny koniunkturalista od lat zwalczający wspomniane wartości. What, the hell?! Obejrzałem niemal całą transmisję - nikt nawet nie wspomniał Korneliusza Pacudy, w końcu, do cholery, twórcy festiwalu. Wszystko jak na każdym telewizyjnym festiwalu: tandeta, szmira, syf.<br /><br />Prowadzi to do wniosku jednego (a jeśli ktoś mi wykaże, że jest inaczej, będę wdzięczny): żyjemy w społeczeństwie bezmózgów. Te bezmózgi stanowią znakomitą większość między Odrą i Bugiem, pieniądze tych ułomków zasilają budżety firm, które część tych pieniędzy wydają na reklamy telewizyjne a telewizja dla tej otępiałej masy produkuje programy i tak to się kręci. <br /><br />Ja naprawdę nie chcę się wywyższać, nie chcę niczego udowadniać. Ale jedynym wytłumaczeniem zastanej rzeczywistości jest, że:<br /><br />Od 20 lat jesteśmy, mówiąc Herbertem, "piękniej kuszeni". I tym Kiszczako-Michnikom udało się zrobić z tego społeczeństwa bandę stricte konsumentów. Skoro Wartości nie mógł zastąpić siermiężny komunizm, postanowili sprzedać ludziom <i>Glamour</i>. I eto powiezło! A wiem o czym piszę, bo ze wstydem przyznaję, że przez kilka lat życia ten <i>Glamour</i> łykałem. <br /><br />Oczywiście, nikt nie ma obowiązku tego kupować. Oczywiście. Ale to jest właśnie największy majstersztyk. No bo ilu tego nie kupiło, co?<br /><br />Komentarz przydługi, wybaczcie.<br /><br />Ale jeszcze dwie sprawy:<br /><br />Tamka i jej <b>q</b>. Mnie to raziło cholernie. Jeśli ona sobie bardziej ceni to swoje <b>q</b> niż bycie tu z nami - trudno. (Choć tu wszelkie decyzje siłą rzeczy musi podejmować gospodarz bloga)<br /><br />Marek Migalski (@Przemo1) popełnił taki parszywy wpis: http://migal.salon24.pl/211644,luzne-powyborcze-i-posobotnie-refleksje<br />Przeczytałem to z niedowierzaniem. Obrzydliwość. Taki wpis mógłby popełnić jakiś Najsztub albo inny Mazowiecki junior. <br />Więc, podobnie jak Przemo1 jestem ciekaw Twojej opinii, Toyahu.Kozikhttps://www.blogger.com/profile/16287961537348918649noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-37391573905042602982010-07-27T21:46:20.379+02:002010-07-27T21:46:20.379+02:00toyah,
Would you please, at your discretion, crea...toyah,<br /><br />Would you please, at your discretion, create a bookmark inside your blog description, which can be seen at the right side of the template, possibly by use of the <b>name</b> attribute? What I need is a <i>named anchor</i> inside the invocation.<br /><br />This anchor will allow to link to your blog from the outside in a way which directs a visitor straight to the blog's pivotal message. I'd love to point everyone not necessarily to the title of the blog, but rather right through it, directly to your message. Let them read it, and think, and act accordingly.<br /><br />Yours sincerely,<br />YBKYagotta B. Kiddinghttps://www.blogger.com/profile/12122923384540081638noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-67737657594157153312010-07-27T21:41:48.417+02:002010-07-27T21:41:48.417+02:00Marylko,
dołączam się do Twych gratulacji. Minima...Marylko,<br /><br />dołączam się do Twych gratulacji. Minimalizm środków wyrazu, pełna czytelność, pogodna pastelowa kolorystyka. FT wysiada.<br /><br />Pozdrowienia,<br />YBKYagotta B. Kiddinghttps://www.blogger.com/profile/12122923384540081638noreply@blogger.com