tag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post5491268275885545030..comments2024-03-09T22:03:48.413+01:00Comments on Toyah: Posłuchaj, to do Ciebie: O paskudnej abstrakcji, błogosławionym złorzeczeniu i zagubionym zerzetoyahhttp://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comBlogger37125tag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-90645337756521973152011-03-11T13:29:18.498+01:002011-03-11T13:29:18.498+01:00No właśnie. Sceptycyzm nie jest po to, aby usunąć ...No właśnie. Sceptycyzm nie jest po to, aby usunąć sprawiedliwość ocen, a tylko po to, aby wyostrzyć oczekiwania.<br /><br />No to poczekajmy. Moim zdaniem właśnie dobiega końca egzamin p. Dubienieckiego z lojalności. Ja wolę wierzyć, że on zda. Ale sam sceptycznie poczekam.orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-44628947100062419382011-03-11T13:21:49.212+01:002011-03-11T13:21:49.212+01:00@orjan
Nie porównuję bezposrednio Dubienieckiego ...@orjan<br /><br />Nie porównuję bezposrednio Dubienieckiego do Malisiewicza, to bardziej taka zgrubna analogia była.<br /><br />Opisuję jedynie swoje pierwsze wrażenia odnośnie p. Dubienieckiego. A jak wiadomo pierwsze wrażenie trudno zatrzeć.<br />Póki co obserwuję wszystko z dużą dozą sceptycyzmu.ERWOhttps://www.blogger.com/profile/04435895186319489952noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-28878054505785000702011-03-11T08:49:26.690+01:002011-03-11T08:49:26.690+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-43824876559794853052011-03-11T08:49:25.342+01:002011-03-11T08:49:25.342+01:00@takieGadanie
Moim zdaniem, przykre doświadczenia...@takieGadanie<br /><br />Moim zdaniem, przykre doświadczenia powodują skojarzenia ze sprawą Kernów poparte pewnością, że lewizna najbardziej jest sprawna w rejonach skurwysyństwa.<br /><br />Ale ściślejsze porównania osobowe są jednak zbyt ryzykowane. W porównaniu do tamtego knajackiego wiraszki, P. Dubieniecki nie jest pierwszym lepszym głąbem. <br /><br />Jego rażący niektórych styl życia i upodobania są raczej wypadkową "naszych czasów". Nie zaryzykowałbym zresztą odmowy ustalenia w tym jakiejś mimikry, która z czasem przejdzie.<br /><br />Tak się składa, że to, w co volens nolens został wciągnięty, powinno spowodować u niego głębokie skutki osobistego uformowania. <br />Tę oczywistość komentatorzy zupełnie pomijają koncentrując się na spekulacjach z przeszłości a zapominając o zasadzie poznawania "po owocach".<br /><br />Zamiast więc spekulować co on za jeden i skąd, ja proponuję baczniejszą uwagę skierować na jego bieżące postępowanie, w toku obecnych zdarzeń. Moim zdaniem, on się teraz sprawdza. Zobaczymy, co będzie dalej. <br /><br />W każdym razie, on teraz podlega próbie i nie należy go akurat teraz kopać jak ta Staniszkis i wielu innych.<br /><br />Prowizoryczne hipotezy:<br /><br />1. Nie ma żadnej szansy na jego przyszłą skuteczność, <i>gdyby</i> był agentem wpływu, bo w naszych sferach ograniczenie zaufania już mu załatwiono chyba dożywotnio. <br /><br />2. <i>Gdyby</i> zaś był agentem prowokatorem, to właśnie dopuszczałby do zmarnowania celu swojej misji. <br /><br />3. <i>Gdyby</i> był w tym związku tylko dla osobistej kariery, to powinien odejść właśnie teraz, gdy na skandal z jego udziałem jest największy popyt.<br /><br />W wyjaśnieniu do pkt 2 i 3 powiem tylko, że p. Dubieniecki powstrzymał się od jakichkolwiek aluzji potwierdzających istnienie czegokolwiek smrodliwego w wiadomym ułaskawieniu. <br /><br />Miał bowiem sposobność wypuścić sygnał absolutnie nie dający się zweryfikować a dla gawiedzi i tak ogromnie przekonujący, że w okolicznościach prywatnych, tak między choinką a karpiem, poprzez żonę coś tam śp. Lechowi sygnalizował.<br /><br />Skoro do tego się nie posunął, takiej prowokacji nie przeprowadził, ani takiej kariery nie chciał, to na razie dla mnie jest OK.orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-34667437010593275652011-03-10T19:10:11.737+01:002011-03-10T19:10:11.737+01:00@toyah
Mógłbym się zgodzić z całością tekstu... gd...@toyah<br />Mógłbym się zgodzić z całością tekstu... gdybym od samego początku, jeszcze przed tym całym rabanem, ba jeszcze przed Smoleńskiem nie podejrzewał, że z panem Dubienieckim jest coś nie tak. Niestety już wtedy wydawał mi się takim "kretem" Systemu jak np. Kaczmarek i jego sitwa. Służby doskonale potrafią rozpoznawać najdrobniejsze słabości i je wykorzystywać, a Kaczmarek był wyśmienicie przygotowany.<br />Dlatego nic nie poradzę, że Dubieniecki w calej tej historii jest dla mnie takim Malisiewiczem.ERWOhttps://www.blogger.com/profile/04435895186319489952noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-91505264663915228222011-03-10T13:54:52.752+01:002011-03-10T13:54:52.752+01:00@toyah
pytałeś się, lub stwierdziłeś, że ci którzy...@toyah<br />pytałeś się, lub stwierdziłeś, że ci którzy czytają Cię po przekierowaniu z Ekranu nie czytają komentarzy.<br />Myślę, że błąd tkwi w linku, zacznij wklejać link bezpośredni do danego posta, wtedy wyświetla się cały post ze wszystkimi komentarzami - o ile są:<br />sprawdź:<br />http://toyah1.blogspot.com/2011/03/dziadzia-czyli-o-estetycznych-walorach.html<br /><br />można to zmienić nawet teraz edytując nawet opublikowany post.<br /><br />Trzeba tylko pamiętać by za każdym razem zamieszczać odpowiedni link.raven59https://www.blogger.com/profile/10374881744462440869noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-12072273930445117362011-03-10T11:03:06.213+01:002011-03-10T11:03:06.213+01:00@Ginewra
No bo wielu z nich tak właśnie żyje. Prze...@Ginewra<br />No bo wielu z nich tak właśnie żyje. Przez całe swoje życie nauczyli się pięciu rzeczy. Że komuna jest zła, Ruscy są podli, żydzi kombinują, na agentów trzeba uważać i że TVN kłamie. I ile razy wydarzy się coś, do czego oni jeden z tych elementów są w stanie podpiąć, cieszą się jak dzieci, że dopasowali kolejny puzel.<br />I wcale nie myślę tu o czymś tak bzdurnym, jak to że sprawy są skomplikowane, lub że prawda jest bardziej złożona, czy że trzeba umieć dojrzeć we wszystkim różne barwy. Bo to nieprawda. To fakt, że komuna jest zła, Ruscy są podli, żydzi kombinują, na agentów trzeba uważać, a TVN kłamie. I to wszystko w stu procentach. Tyle że jest jeszcze cała kupa innych rzeczy, znacznie ważniejszych, a czasem znacznie bardziej groźnych, tyle że na nie już im nie starczyło czasu, ochoty i rozumu.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-51159199719850559382011-03-10T10:45:46.868+01:002011-03-10T10:45:46.868+01:00Toyahu
Jak czytam komentarze pod Twoim tekstem na...Toyahu<br /><br />Jak czytam komentarze pod Twoim tekstem na Ekranie, to widzę, na czym polega problem tzw. prawicowych wyborców. Zmanipulowani wrzutkami medialnymi, dają się prowadzić jak dzieci. Większość z nich nie rozumie intencji Twojego tekstu, bo dla nich najważniejsze jest to, że ten Dubieniecki to jakiś szemrany facet o koneksjach SLD-owskich. Potrafią jego wypowiedzi analizować godzinami, nie dostrzegające zupełnie sedna sprawy, które tak jasno wyłożyłeś.<br /><br />Dlatego powiem Ci, że mnie się ta idea NE w ogóle nie podoba, tzn. to ograniczenie dostępu tylko dla "swoich", bo to co prawda w znacznym stopniu eliminuje trolli, ale też sprawia wrażenie kiszenia się we własnym sosie, a ten sos przynosi obserwacje niezbyt optymistyczne.Unknownhttps://www.blogger.com/profile/09186186962469274554noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-79387811619238961652011-03-10T10:24:10.360+01:002011-03-10T10:24:10.360+01:00@orjan
O własnie! Ta sama myśl nam przyszła do gło...@orjan<br />O własnie! Ta sama myśl nam przyszła do głowy. Jak to miło!toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-46706593812963809292011-03-10T10:22:48.501+01:002011-03-10T10:22:48.501+01:00@Don Paddington
Dobrze te słowa Księdza słyszeć. I...@Don Paddington<br />Dobrze te słowa Księdza słyszeć. I to nawet nie dlatego, że one są pocieszające, ale że przede wszystkim zwracają uwagę na coś, co zaledwie się tli.<br />Inna sprawa, że ja zupełnie uczciwie muszę wyznać, że mi się nigdy nie zdarzyło, bym stawiał zemstę przed sprawiedliwością. Choćby najbardziej marną, ale sprawiedliwością. Gdyby któryś z nich został choćby werbalnie napiętnowany, byle publicznie i oficjalnie, ja bym na niego z chęcią machnął ręką. Żeby ktoś choćby tupnął nogą i to całe towarzystwo na chwilę chociaż rozgonił, to ja bym w sobie tej złości nie chował. Tymczasem nikt nie tupie.<br />Mam wrażenie, że tu mamy do czynienia z prostym pragnieniem sprawiedliwości. Czymś, co się często streszcza w słowach: "Panie, Ty widzisz, a nie grzmisz". A więc, można też dojść do wniosku, że Pan Bóg, skoro wystawia nas na taką próbę, powinien wiedzieć dobrze, jak to jest ciężko. O czym zresztą Ksiądz w pewnym sensie napisał.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-11574451142270246802011-03-10T10:11:04.227+01:002011-03-10T10:11:04.227+01:00@raven59
Ja myślę, że jej problem - oczywiście nie...@raven59<br />Ja myślę, że jej problem - oczywiście nie jedyny - polega na tym samym, co problem Bartoszewskiego, Wajdy i reszty. Ona jest już starszą panią. W dodatku zawsze trochę ekscentryczną.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-91075045322380448932011-03-10T10:09:26.375+01:002011-03-10T10:09:26.375+01:00@raven59
Ja myślę, że to nie chodzi o to, że tam j...@raven59<br />Ja myślę, że to nie chodzi o to, że tam jest bijatyka. Tam po prostu przychodzą ludzie, którzy nie bywali tutaj i zupełnie są zagubieni. Nie wiedzą nic. <br />Dziś, jeśli tu wchodzą, tu wchodzą to tylko po to, żeby przeczytać całość notki. Do komentarzy nawet nie zaglądają, więc nawet nie wiedzą, że to jest ważne miejsce.<br />Inna sprawa, że ostatnio też nie za bardzo jest nawet gdzie zaglądać, więc tym bardziej pewnie wydaje im się, że ta moja umowa z Łazarzem, kiedy on mnie prosił, żebym tam też pisał, że tam będzie tylko fragment tekstu, a tu całość, to taka moja fanaberia dla nikogo.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-65184663545277373082011-03-10T06:10:52.021+01:002011-03-10T06:10:52.021+01:00Don Paddington jak zwykle przybył na czas (i gdzie...Don Paddington jak zwykle przybył na czas (i gdzie trzeba, czyli tu) i toyahowe krępacje powinny zniknąć.<br /><br />Miłość bliźniego oznacza miłość do każdego bez różnicy człowieka, ale nie do jego czynów bez różnicy, jakie są.<br /><br />Nie uznajemy też skrzywionej tolerancji polegającej na obojętności, co drugi czyni; zwłaszcza wobec tego, co czyni trzecim. Ten trzeci też jest bliźnim!<br /><br />Z tego wynika, że miłość bliźniego łączy się z obowiązkiem troski i opieki. Odpowiadamy za siebie wzajemnie, co wynika nie tylko z treści wiary, lecz także z sensu życia społecznego.<br /><br />Złorzeczenia są rodzajem wyrażenia opinii i w tym sensie dają świadectwo oraz wzywają innych do zajęcia stanowiska w sprawie. Trzeba zaś pamiętać, że Kościół od zawsze odmawiał i gdzie mógł likwidował samodzielne, czyli prywatne wymierzanie sprawiedliwości (czyli likwidował mstę). <br /><br />Stosowanie sprawiedliwości jest jednym z głównych uzasadnień sprawowania władzy publicznej.<br /><br />Co jednak pozostaje, jeśli władza publiczna dezerteruje, lub jeszcze gorzej, sprawiedliwość ma za nic? <br /><br />Wtedy pojawiają się dalsze obowiązki, których unikanie nic nie da, bo zaniedbane przerodzą się w krwawą konieczność. Czyżby nie to było widać z Libii?orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-43727173509885434972011-03-10T00:32:18.164+01:002011-03-10T00:32:18.164+01:00chciałem jeszcze dopisać o hipokryzji, otóż odezwa...chciałem jeszcze dopisać o hipokryzji, otóż odezwał się pan poseł mecenas Kalisz 5 lat temu ułaskawiony przez Kwaśniewskiego, za wyrok w sprawie karnej z powództwa cywilnego. I oto ten hipokryta komentując ułaskawienie Adama S. powiedział, że żaden prezydent nie ułaskawił nikogo wbrew woli prokuratora . Ówczesny minister sprawiedliwości i jednocześnie prokurator generalny Z. Ziobro był przeciwny!<br /><br />przypomnienie tej historii pod tymi linkami:<br />http://wyborcza.pl/1,76842,3041525.html<br />http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news/laska-dla-sobotki-i-kalisza,691600<br /><br />post na ekranie zamieściła na ten temat PACZULA<br />link:<br />http://paczula.nowyekran.pl/post/5993,co-dolega-ryszardowi-kaliszowiraven59https://www.blogger.com/profile/10374881744462440869noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-67893738721645295232011-03-10T00:23:45.488+01:002011-03-10T00:23:45.488+01:00@Don Paddingtonn
dzięki za te słowa, siadam do psa...@Don Paddingtonn<br />dzięki za te słowa, siadam do psalmów złorzeczących - wierzę, że ukoją moja duszę bo pokładam całą mą ufność w Bogu...raven59https://www.blogger.com/profile/10374881744462440869noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-91424992381521717672011-03-10T00:15:40.259+01:002011-03-10T00:15:40.259+01:00Jeżeli chodzi o Martę i Marcina to jestem nawrócon...Jeżeli chodzi o Martę i Marcina to jestem nawrócony rzymski katolik i jako taki nie akceptuję tego związku - ale tak na prawdę do q...y nedzy to nie moja sprawa.<br />Są razem kochają się, czasem bywają miłości toksyczne ale są i trawją Dobry Pan Bóg osądzi ich - mam nadzieję, że jeszcze lat przed nimi razem i mam nadzieję, że Marta wiele jeszcze dokona.<br />Namawiam Toyah'a na tekst o Marcie i o Indirze, ale wiecie jaki on jest - nie pisze na zamówienie, może do tego dojrzeje.<br /><br />wracając do Marcina i Marty jeszcze wiele czasu przed nimi i może z Bożą pomocą te ścieżki się wyprostująraven59https://www.blogger.com/profile/10374881744462440869noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-5567200096827612242011-03-10T00:14:59.977+01:002011-03-10T00:14:59.977+01:00@toyah
„Popełniam chyba grzech, powtarzając wciąż...@toyah<br /><br />„Popełniam chyba grzech, powtarzając wciąż za Psalmistą: ‘Wracają wieczorem, warczą jak psy i krążą po mieście. Włóczą się, szukając żeru. Wytrać ich. Panie, wytrać ich.’<br />Czy ja grzeszę? Jaki mam wybór, kiedy patrzę dziś na to, co oni chcą zrobić rodzinie Marty Kaczyńskiej, a w głowie już tylko mam tamten dom sprzed lat, gdzie któregoś dnia zabrakło jednej osoby, i wszędzie wokół zapanował tylko strach i zimna bezradność. A oni wracali wieczorem, warczeli jak psy, krążyli po mieście i włóczyli się, szukając żeru. Czy ja grzeszę, gdy mówię, że są jak psy? Że ich trzeba rwać zębami i wywlekać z nich serca. Czy ja może już przestałem kochać bliźniego?”<br /><br />Nie. To nie jest brak miłości bliźniego. To jest świadectwo wrażliwości. <br />Normalny człowiek, w zetknięciu z podłością, reaguje co najmniej oburzeniem. A bywa i tak, że chce się reagować „rwaniem zębami” i „wywlekaniem wnętrzności”. Owe emocje są czymś całkowicie zrozumiałym i naturalnym, a ich pojawienie się, jest właśnie świadectwem moralnej wrażliwości.<br />Jak owe emocje mają się do przykazania miłości bliźniego? <br />Trzeba wpierw zauważyć, że miłość bliźniego (a bliźnim jest każdy człowiek) jest czymś mało oczywistym, a przez to trudnym. Owa nie-oczywistość bierze się stąd, że w gronie owych bliźnich są nie tylko dobrzy, których jest łatwo kochać, lecz także źli – do których miłość jawi się nam jako coś wręcz nienaturalnego. Jeśli więc jest w nas normalna moralna wrażliwość, a przy tym towarzyszy nam przeświadczenie, że należy stosować się do przykazania miłości bliźniego, to automatycznie pojawi się w nas wewnętrzne rozdarcie: z jednej strony chcemy przegryzać podłym ludziom gardła, a z drugiej strony chcemy znaleźć w sobie siłę, by tym „warczącym psom” okazać miłość. W prawdziwie wierzącym człowieku, zrodzi się wtedy „psalm złorzeczący”. Jest on modlitwą bezradnego człowieka, który stojąc między poczuciem sprawiedliwości, a sprzecznym z tym poczuciem obowiązkiem miłosierdzia, powierza się w całości Panu Bogu (w całości – a więc także z pragnieniem przegryzania gardeł) ufając, że Bóg z tą sprzecznością (pozorną! Jasne, że pozorną!) doskonale sobie poradzi. <br />Psalm złorzeczący zawsze składa się z dwóch warstw. Jedna warstwa, to wyrażenie przez człowieka swoich uczuć (zwłaszcza gniewu, będącego skutkiem zetknięcia się ze złem), którym towarzyszy pragnienie wymierzenia złoczyńcy adekwatnej do przewinienia kary. Druga warstwa, to rezygnacja wkurzonego złem człowieka z wymierzenia tej kary na własną rękę i prośba skierowana do Boga, by załatwił to po swojemu (choć byłoby miło, gdyby bandyta poczuł co się czuje, gdy żywcem wyrywa mu się serce).<br />Psalm złorzeczący jest czymś bardzo pięknym. Nie tłumi bowiem naturalnych uczuć i w ten sposób pomaga człowiekowi być prawdziwym na modlitwie. Poprzez taki psalm, możemy przed Bogiem „wylać całą naszą duszę”, gdzie obok rzeczy wspaniałych, będzie także trochę ciemności i chropowatości. Bo tacy właśnie jesteśmy: wspaniali, ale także ciemnością namiętni i wewnętrznie niezdarni. I my to z ufnością Bogu powierzamy, niczego nie ukrywając i niczego nie upiększając. Bóg pozwala nam się wygadać, ponieważ wie, że dzięki temu zelżeje w nas napięcie spowodowane wyżej wspomnianym rozdarciem. I bardzo poważnie to nasze gadanie traktuje. Albowiem obok efektu terapeutycznego, nasze pełne gniewu i żalu słowa wyrażają również wielkie zaufanie do Tego, który jest Miłością i Sędzią Sprawiedliwym. A On niczego sobie tak nie ceni, jak naszej wobec Niego ufności. Dlatego możemy być pewni, że po pełnej wiary modlitwie słowami psalmu złorzeczącego, Bóg odpowiednio „załatwi” złoczyńcę. I choć wydaje nam się to niemożliwe, przy okazji owego „załatwienia” ani Sprawiedliwość, ani Miłosierdzie nie doznają uszczerbku. <br />I to jest właśnie to, o co chodzi. Bo kocham bliźniego wtedy (i tylko wtedy), gdy pragnę – dla siebie i dla niego – doświadczenia w pełni cudów Bożej Miłości i Bożej Sprawiedliwości.Don Paddingtonhttps://www.blogger.com/profile/14010267184897265281noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-72950570054401655602011-03-10T00:09:22.962+01:002011-03-10T00:09:22.962+01:00Staniszkis jest dla mnie wielka nieodgadnioną zaga...Staniszkis jest dla mnie wielka nieodgadnioną zagadką - za te słowa które wypowiedziała strzeliłbym w twarz nie bacząc, ze kobieta a to dlatego, że zbyt często odgrywa chłopa...raven59https://www.blogger.com/profile/10374881744462440869noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-48738723560446107722011-03-10T00:07:14.826+01:002011-03-10T00:07:14.826+01:00@wszyscy
deklarowałem, że tu mi się podoba - wolę ...@wszyscy<br />deklarowałem, że tu mi się podoba - wolę tu komentować, posty Toyah'a są takie, ze nie można dobie tak coś bzyknąć - trzeba przeczytać w skupieniu a czasem nawet otrzeć łzę!<br /><br />Czasem walnę coś za ostro ale to efekt zbyt wysokiego ciśnienia - a że Toyah mnie toleruje to jestem.<br />Na ekranie jest taka sobie bijatyka na która nie ma czasu - zwłaszcza, że w pracy nie zawsze można sobie pozwolić na coś dłuższego.raven59https://www.blogger.com/profile/10374881744462440869noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-89558508714779452682011-03-09T23:56:32.349+01:002011-03-09T23:56:32.349+01:00Dobry wieczór!
Po przeczytaniu dzisiejszego wpisu...Dobry wieczór!<br /><br />Po przeczytaniu dzisiejszego wpisu wróciłem do tekstu Bernarda, który wszystkim polecam: <a href="http://bernardo.salon24.pl/141176,druga-rocznica-smierci-andrzeja-kerna" rel="nofollow">http://bernardo.salon24.pl/141176,druga-rocznica-smierci-andrzeja-kerna</a><br />3rp dla opornych w weekend.<br /><br />Prof. Staniszkis budziła we mnie od dość dawna mieszane uczucia. Dzięki jej <i>doradztwu rodzinnemu</i> uczucia te są już dużo mniej ambiwalentne, właściwie już wiem co chciałem wiedzieć.<br /><br />@Ginewra.<br />To bardzo cenna uwaga o tych dyskusjach na NE. Ja się zadeklarowałem od razu, że zostaję tutaj (choć konto na NE, a jakże, założyłem). Trochę się obawiałem, że czegoś się pozbawię ale już się uspokoiłem ;) Toyah stworzył miejsce w sieci jakiego nie znam od jakiś 14 lat, kiedy to na klawiaturze ówczesnego komputera wystukałem numer 0-202122 ;) <br /><br />Stworzyłeś, zbudowałeś, Toyahu. <br /><br />Przepraszając za patetykę, ukłony przesyłam!Kozikhttps://www.blogger.com/profile/16287961537348918649noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-79756547949478146812011-03-09T23:54:56.434+01:002011-03-09T23:54:56.434+01:00Toyahu,
nie, spać trzeba, bo musimy być silni.Kie...Toyahu,<br /><br />nie, spać trzeba, bo musimy być silni.Kiedy przyjdzie czas zapłaty.<br /><br />A ja na przykład lubię być tutaj. Bardzo.Agnieszka Moitrothttps://www.blogger.com/profile/12087017804234173621noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-60044306104404904542011-03-09T23:50:35.146+01:002011-03-09T23:50:35.146+01:00Kryska
Oczywista oczywistość,że będę.Kryska<br /><br />Oczywista oczywistość,że będę.Agnieszka Moitrothttps://www.blogger.com/profile/12087017804234173621noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-52092971599102786872011-03-09T23:48:33.176+01:002011-03-09T23:48:33.176+01:00@Ginewra
Też zauważyłem ten szczególny nastrój Ekr...@Ginewra<br />Też zauważyłem ten szczególny nastrój Ekranu. Inna sprawa, że nikt nikomu nie zabrania tu komentować. Ja wręcz do tego zachęcam, tyle że te moje apele nie robią większego wrażenia. Bóg jeden wie dlaczego.<br />Żal mi tego jak cholera.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-59186210740574419022011-03-09T23:25:56.081+01:002011-03-09T23:25:56.081+01:00Możemy zrobic tylko jedno: być 10 kwietnia pod Krz...Możemy zrobic tylko jedno: być 10 kwietnia pod Krzyżem.I modlić się za tę Rodzinę.kryskahttps://www.blogger.com/profile/05863322690383492792noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-1525844997695266612011-03-09T23:11:12.873+01:002011-03-09T23:11:12.873+01:00Szkoda, że ożywiona dyskusja nad tym tekstem toczy...Szkoda, że ożywiona dyskusja nad tym tekstem toczy się na Ekranie, chociaż została zdominowana przez jedną osobę.<br /><br />Kruku, Orjanie<br /><br />Jestem Wam wdzięczna za to, że komentujecie tutaj, mimo że na Ekranie też macie konta.<br />Powiem szczerze, że dyskusje w tamtym miejscu mi się nie podobają. Panuje tam jakaś szczególnie napastliwa atmosfera, którą pamiętam z Salonu. Widzę, że już się odzwyczaiłam.<br /><br />Toyahu<br /><br />Ataki na rodzinę Kaczyńskich i Dubieniewskich będą się nasilały przed rocznicą. Funkcjonariusze Systemu czują, że nie mogą dopuścić do powstania mitu Prezydenta, dlatego atakują najsłabsze ogniwo, czyli rodzinę Marty.<br />Naprawdę nie mam już na nich innego określenia jak swołocz. Nie uszanują żałoby, osobistej tragedii tej dziewczyny. Tak jak przez 5 lat wściekle zwalczali jej rodziców, tak teraz nie spoczną, dopóki nie rozwalą jej rodziny, byle tylko chlipała w kącie i broń Boże nie wchodziła do polityki.<br />Już raz się przestraszyła, za drugim razem, kiedy zrujnują jej życie osobiste może się nie podnieść.<br />Masz rację, te dywagacje "naszych", jaki to ten Dubieniecki paskudny, są w całym tym kontekście nie tylko irytujące, ale jakieś takie bezduszne.<br />Marcie należy się nasze wsparcie, a nie porady, żeby pomyślała o rozwodzie.Unknownhttps://www.blogger.com/profile/09186186962469274554noreply@blogger.com