tag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post2581302225175191258..comments2024-03-09T22:03:48.413+01:00Comments on Toyah: Posłuchaj, to do Ciebie: Czy oni nas mają za idiotów? O tak! O tak!toyahhttp://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comBlogger56125tag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-4297469373369244912010-12-15T11:30:38.594+01:002010-12-15T11:30:38.594+01:00Alez piękna dyskusja rozwinęła się po moim "p...Alez piękna dyskusja rozwinęła się po moim "portugalskim" wątku !<br />Tak http://www.kuchnianadatlantykiem.com/ to blog mojej zony.<br />Serdecznie wszystkich pozdrawiam.<br />PS. Do Polski ( podobnie jak 3 miniony Polaków) nie wracamy. Nie ma po co.Maciekhttps://www.blogger.com/profile/10317912941873680035noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-45232086344201545322010-12-10T01:52:08.300+01:002010-12-10T01:52:08.300+01:00@orjan
"Pomieszanie pojęć, czyż nie?" -...@orjan<br /><br />"Pomieszanie pojęć, czyż nie?" - Ależ tak, potocznych z uściślonymi. Na tym cała zabawa polega, której nie można do końca brać na poważnie.<br /><br />Ja się z każdym pytaniem więcej śmiałem. Z siebie. Bo dałem się zaskoczyć, i to za każdym razem aż do ostatniego pytania! <i>This test epitomises a very British kind of humour, British to the bone.</i><br /><br />No i jeszcze "You’ll Never Walk Alone" na sam koniec. Tu już nie trzeba nic dalej mówić. Wystarczy popatrzeć przez chwilkę na ten obraz:<br /><br />http://www.youtube.com/watch?v=Y7xvegPH_LwYagotta B. Kiddinghttps://www.blogger.com/profile/12122923384540081638noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-90649455703646549852010-12-10T01:01:35.547+01:002010-12-10T01:01:35.547+01:00@Yagotta B. Kidding
Ten test jest nieuczciwy, bo ...@Yagotta B. Kidding<br /><br />Ten test jest nieuczciwy, bo wymaga wiedzy specjalistycznej w wielu różnych dyscyplin naraz.<br />W dodatku, jest to najczęściej wiedza typu ciekawostkowego, przyczynkarska.<br /><br />Tak np. Normalni ludzie utożsamniają (i słusznie!) lęk wysokości z lękiem przestrzeni. Pytanie nr. 1 byłoby więc podchwytliwe, gdyby występowała w nim alternatywa "agorafobia". O akrofobii, to nawet akfrofobowie nie słyszeli. <br />To jest przyczynkarstwo.<br /><br />Tak samo np, z tym Hastings. Wykształcenie wymaga bowiem wiedzy o trwałych, a nie o przelotnie nieistotnych skutkach zdarzenia historycznego.<br />Takie pytanie można uznać za uczciwe w teleturnieju Wielka Gra z tematu Podbój Anglii, ale nie w quizie ogólnym.<br /><br />Z kolei bez sensu jest oczekiwanie odpowiedzi na pyt. 18, a to dlatego, że len jest szczególnym surowcem do produkcji papieru (surowiec - produkt). Nie ma zatem sprzeczności między odpowiedziami a i c. <br />Natomiast odpowiedź b jest nieprawdziwa, bo w pieniądzu papierowym plastik może być surowcem banknotu. Dla dopuszczenia odpowiedzi b, należało pytać o "bank note", a nie o "paper money". Pomieszanie pojęć, czyż nie?orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-47693127925135617422010-12-09T23:10:21.508+01:002010-12-09T23:10:21.508+01:00@orjan
Niezłego klina mi zabiłeś tym Jeffem Arche...@orjan<br /><br />Niezłego klina mi zabiłeś tym Jeffem Archerem - słyszałem o Baronie, Panu Na Włościach, ale nie czytałem. Teraz się wstydzę, bo widzę, że trzeba było, włości nie włości. Zebrałem w jedno obserwacje własne, i wieści przekazane mi przez znajomych, i tak jakoś z tego skompilowanego naprędce obrazu ta arczeropodobna Portugalia się wynurzyła. Nie uwzględniłem jedynie kurzu lizbońskiego, który letnią porą jest wszędzie, dodaję go więc terz; oto dwie szufle.<br /><br />Madera, prawda? Zamiast Mariańskich Łaźni, Bad Homburga czy Krynicy. Drewniana wyspa, jak mówili marynarze Henryka; pewnie się tam zaopatrywali. Madeira może być. Nie byłem, ale czytałem o Dziadku, więc całkiem zły wybór to nie jest. Ani on, ani Infante D. Henrique nie mogli się mylić. A zatem, za lat ...dzieści, a może wcześniej, obserwujmy — jeśli los zdarzy — dalszą historię Portugalii z Archipelagu Maderyjskiego. <br /><br />(...)<br /><br />Druga sprawa, to czarny scenariusz po kazaniu niepodległościowym, wygłoszonym przez ks. płk. Żarskiego, który nastał ze zdymisjonowaniem go przez Bredzisława Humoruskiego. Czytałem Twój komentarz, ten powątpiewający lekko, i już nie muszę odpowiadać — życie i ten komór rezydent wyprzedziły moją odpowiedź.<br /><br />Tylko tyle: prezydent jest nie tylko społecznie niesamodzielny, nieodpowiedzialny, lecz także nie w pełni władz umysłowych. Oddaje się on bowiem bez hamulców myśleniu życzeniowemu, magicznemu. Takiemu typu "skoro ja tak uważam, to tak jest", co wywołuje gafowate komentarze, bezrefleksywne zachowania publiczne, i skutkuje podejmowaniem decyzji zgodnych tylko z wcześniejszym imprintingiem.<br /><br />Maszynka wyborcza wyrzuciła wprawdzie jego kartkę, ale nawet jako człowiek nie jest on w stanie mnie zainteresować. Ot, taki leśny piewca zalet palikotów (wierszem) i wad kaszalotów (prozą). Tam, gdzie inni sporządzają strategie, on rymuje i bonmotuje. Zostawmy go w towarzystwie jemu podobnych, tych ułanów z Rakowieckiej, którzy każdy życiorys przenicują, przemalują. Jak trzeba, to cztery razy, i za każdym razem grubiej werniksując.<br /><br />(...)<br /><br />Na odtrutkę, na dobranoc, na koniec wrzucam jeszcze quiz na którym poległem z kretesem. Mały, miły, quizzikalny. Prościutkie, a zaskakujące pytania zamieszczono tu:<br /><br />http://www.dailymail.co.uk/news/article-1331492/Can-outsmart-QIs-creators-How-good-bats-eyesight.htmlYagotta B. Kiddinghttps://www.blogger.com/profile/12122923384540081638noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-70069325272622702002010-12-09T20:37:39.505+01:002010-12-09T20:37:39.505+01:00@Yagotta B. Kidding
Ciekawa jest ewolucja azymutó...@Yagotta B. Kidding<br /><br />Ciekawa jest ewolucja azymutów poszukiwania miejsca do życia na ziemi. Selektywnie tu skracając relację do czasów, które żyjący ludzie pamiętają, szukano, według stosownego przekonania:<br /><br />- Ameryki, bo tam ambitny pucybut mógł zostać milionerem,<br />- Nowej Zelandii, bo tam najpóźniej dotrze opad nuklearny; może w ogóle,<br />- Kaliforni, bo tam nigdy nie pada; przynajmniej na południu,<br /><br />itd., aż poszukiwawcze preferencje dojrzały, upraszczając się w poszukiwaniu miejsca, gdzie można być wiecznym rentierem. <br />Ot, tak. Przez sam fakt pobytu. Takie, niewinne marzenie rodem z zabawy przedszkolaków w tzw. komórki do wynajęcia: kucniesz szczęśliwie, to jesteś bezpieczny. <br /><br />Może nawet Portugalia, póki co, jest dobrym wyborem. Dość skąpe opowieści Maćka i analiza Twoja, YBK, pokrywają się z folklorem wskazywanym przez Jeffrey’a Archer’a w jego co bardziej jajecznych nowelach ze zbioru: „Zasłyszane w kiciu i gdzie indziej” (Cat O’nine Tales and Other Stories). <br />Tam jest powtarzający się motyw azymutu spieprzania do raju: „w Anglii naprzewalam nieco i ukryję się w Portugalii, na wybrzeżu, koło Porto. Tam są hoteliki do kupienia, ale przecież mając je, trzeba mieć za co żyć”. <br /><br />Jak powiedziałem, Archer pisze to dla jaj, zresztą pysznie, ale musi w tym być rezonans brytyjskich, gminnych przekonań. W końcu to sam Archer, świetny obserwator obyczajowy! Jakoś tak mi się to wszystko pokojarzyło, po Twoim komentarzu. A i u mnie, do wioski, to i owo dochodzi, nie tylko internet, ale także tzw. kontent. <br /><br />Nie ma nic złego w pragnieniu dolce far niente. Gdziekolwiek. Ja, kiedyś byłem bliski osiedlenia się w takiej miejscowości o nazwie Arequipa (kto był, rozumie dlaczego tam). Dowcip polegał na tym, że tam, za mój wkład kapitałowy starczał kolor moich oczu („Ojos Azules …”, kto takie przyśpiewki latynoamerykańskie słyszał, ten rozumie). Niestety wygnała mnie ambicja i zachowawcze przekonanie, że w domu najlepiej.<br /><br />I dobrze zrobiłem, bo niedługo wyhodowano nową rasę kotów nazywając je Ojos Azules (sic!) a okazało się, że białe Ojos Azules mają tendencję do zezowania i głuchoty, co skutkuje potrzebą eutanazyjną. <br /><br />Ciekawe jak potoczy się dalsza historia Portugalii?<br /><br />Tyle tymczasem.orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-45379840235818218242010-12-09T17:15:03.711+01:002010-12-09T17:15:03.711+01:00@toyah
Do wód! Jak za starych czasów. Portugalia....@toyah<br /><br />Do wód! Jak za starych czasów. Portugalia...Yagotta B. Kiddinghttps://www.blogger.com/profile/12122923384540081638noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-61467779002422479312010-12-09T16:02:12.902+01:002010-12-09T16:02:12.902+01:00@YBK
Ciekawe to wszystko. Mimo to informacja podan...@YBK<br />Ciekawe to wszystko. Mimo to informacja podana przez Maćka warta jest zapamiętania. Jeśli już wyjeżdżać, to do Portugalii. No bo gdzie?toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-63398148809356074472010-12-09T15:07:49.040+01:002010-12-09T15:07:49.040+01:00orjan
Portugalia jest urlopowa. Kiedyś były tam k...<b>orjan</b><br /><br />Portugalia jest urlopowa. Kiedyś były tam kopalnie, huty i stocznie, ale po wyjeździe polskich górników niewiele z tego przetrwało. Autostrady EU wybudowała, na domek i meble do domku Portugalczykowi też stykło, a i tramwaj nawet w Lizbonie podremontowali (ten "alpinistyczny").<br /><br />A zarabiać trzeba, bo na wszelki wypadek resztę państwa rozkradziono w szybkim tempie, i rozdzielono między swojaków zadłużając dzieci, wnuki, i prawnuki. Hasło: "PIGS" - Portugalia to to "P".<br /><br />Kiedyś były tam hotele do wzięcia. W ajencję, w pacht, na borg, czy jakoś tak. Jeden obok drugiego, całe ciągi. Trzeba było wykazać się umiejętnością powiedzenia "biorę ten". Nie wiem, jak jest teraz, ale póki malagi, oporto, i tych importowanych trunków, i tych swojskich ryb, to żaden Portugalczyk starej okopanej EU nie straszny. A młodych buntowszczyków wygania się, jak wszędzie w młodych stażem państwach-członkach Eurosojuza, na emigrację.<br /><br />Złodziejstwo i służalczość na górze, zupełnie spokojne życie na dole. Historycznie spoglądając na ostatnie trzy pokolenia Portugalczyków mamy tam marazm, potem nagły huragan "inwestycji europejskich", no i znowu będzie rzeczony marazm, spłacanie kredytów, i czekanie na ulgi, bail-outy, i następne preferencyjne kredyty. "Bo przecież nas nie wyrzucicie z EU". A właściwie, to dlaczego by nie?<br /><br />Za "Strategię Lizbońską" - raz. Za "Traktat Lesbijski" - dwa. A za narobione długi, swoją drogą. Jestem za wylotem P z EU. Hotele potanieją, no i nie będzie więcej zalewu rynku samochodami, w których odpada bak przy tankowaniu, i suszarkami, z których przy załączaniu wyskakuje przewód zasilający.<br /><br />Podsumowując:<br /><br />To mały kraj. Urozmaicony, i z tradycjami, ale w sumie malutki. Gdyby nie młoda Brazylia, parlująca po portugalsku, albo jakaś wystawa, ehem, sztuki — na starych śmieciach — Portugalia byłaby niezauważalna.<br /><br />Cheers!<br />YBKYagotta B. Kiddinghttps://www.blogger.com/profile/12122923384540081638noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-5700468930638107472010-12-09T14:38:24.758+01:002010-12-09T14:38:24.758+01:00@all
Blog Agnieszki przypomina trochę pewien blog...<b>@all</b><br /><br />Blog Agnieszki przypomina trochę pewien blog salonowy <a href="http://chillibite.salon24.pl/" rel="nofollow">ChilliBite</a>, ten oto:<br />http://chillibite.salon24.pl/<br />To stąd, że obydwa są ilustrowane i, hmm, wciągające. I bardzo słodkie, uwaga. Rolady ani na jednym, ani na drugim nie znalazłem.<br /><br />Jest jeszcze <a href="http://mojegotowanie.salon24.pl/" rel="nofollow">salonowy blog Łasucha</a>, gdzie mniej lukru, tutaj:<br />http://mojegotowanie.salon24.pl/<br /><br />Polecam!<br />YBKYagotta B. Kiddinghttps://www.blogger.com/profile/12122923384540081638noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-44717658926017224782010-12-09T14:02:29.479+01:002010-12-09T14:02:29.479+01:00@Yagotta B.Kidding
Rzeczywiście, ten blog jest im...@Yagotta B.Kidding<br /><br />Rzeczywiście, ten blog jest imponujący i pięknie podany. Jak te ciasteczka.<br /><br />Jeśli Maciek tam właśnie się schował, to wcale mu się nie dziwię. <br /><br />Tylko co do tego ma Portugalia?orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-6869661622637544082010-12-09T13:44:15.931+01:002010-12-09T13:44:15.931+01:00@Maciek
Przepraszam - za szybko czytałem, i przem...@Maciek<br /><br />Przepraszam - za szybko czytałem, i przemknąłem przez informację o żonie. <br /><br />Piękny blog ze znakomitymi graficznie ilustracjami.<br /><br />PS<br /><br />Podając adres przekierowania na blog, nie zapomnij o "www." na początku, albo — alternatywnie — popraw parametry przekierowania tak, aby zadziałało nawet wtedy, gdy prowadzącego "www" nie podać - czyli aby zadziałało wtedy, gdy ktoś powtórzy adres w wersji, jaką Ty tutaj napisałeś.<br /><br />Pzdr,<br />YBKYagotta B. Kiddinghttps://www.blogger.com/profile/12122923384540081638noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-69134424527050100802010-12-09T13:37:24.696+01:002010-12-09T13:37:24.696+01:00@orjan
"Kuchnia nad Atlantykiem" to blo...<b>@orjan</b><br /><br />"Kuchnia nad Atlantykiem" to blog Agnieszki, tutaj:<br /><br /><a href="http://www.blogger.com/profile/00847283567075857006" rel="nofollow">profil Agnieszki na blogerze</a><br />http://www.blogger.com/profile/00847283567075857006<br /><br />która, być może, związana jest jakoś z Maćkiem. Ale on o tym nie mówi, to tylko moje przypuszczenie.Yagotta B. Kiddinghttps://www.blogger.com/profile/12122923384540081638noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-11899879735949399972010-12-09T12:58:33.002+01:002010-12-09T12:58:33.002+01:00@Maciek
Po głębszym namyśle, stwierdzam, że chyba...@Maciek<br /><br />Po głębszym namyśle, stwierdzam, że chyba wybrałem lepiej.<br /><br />Gdy Ty idziesz pustą drogą a z naprzeciwka idzie trzech, to sobie nawzajem ustępujecie. I dobrze.<br /><br />Ale, gdy ja idę przez swoją wieś, a z naprzeciwka idzie trzech wyrostków, to oni mi mówią chórem: "Dzień dobry!" A ja przystaję i podaję im rękę.<br /><br />Jest więc tu jednak coraz gorzej, bo, gdy ja tak szedłem jako wyrostek, to mówiłem: "Pochwalony!", albo przynajmniej: "Szczęść Boże!"<br /><br />Wszystko schodzi na psy. Ale żeby mijać się milczkiem?orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-88007298294050792842010-12-09T12:46:10.427+01:002010-12-09T12:46:10.427+01:00@Maciek
Przepraszam że się wtrącam, ale ja też nie...@Maciek<br />Przepraszam że się wtrącam, ale ja też nie wiem, co znaczy mieszkanie długo za granicą. Możesz mi opowiedzieć? Prośba moja wynika z tego, że jak ja już mojego syna namówię żeby on pieprznął tą Polską i wyjechał do Portugalii, to czy on poczuje ulgę od razu, czy dopiero po dłuższym czasie.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-13213795540655822042010-12-09T12:45:43.955+01:002010-12-09T12:45:43.955+01:00@Maciek
Może i trol, ale jako śwaitowiec pewnie w...@Maciek<br /><br />Może i trol, ale jako śwaitowiec pewnie wiesz, że są dwa rodzaje decyzji lokalizacyjnych:<br /><br />1) Ibi bene, ubi patria <br />- Tam dobrze, gdzie ojczyzna. <br /><br />2) Ibi patria, ubi bene <br />- Tam ojczyzna, gdzie dobrze.<br /><br />Cieszę się, że z tych dwóch wybrałeś według swojego gustu. Ja także.<br /><br />Chcącemu krzywda się nie dzieje, więc Twój los niewiele mnie obchodzi. Jednak wszedłeś tu z ogólną zachętą emigracyjną do innych, w tym do mnie. Dlatego wdałem się w rozmowę.<br /><br />Zachętę tę ostatnio sprawdza nieco ponad 2 miliony Polaków. W tym ok. 1 tysiąca sprawdza teraz w Portugalii. Czy masz jakieś dane o ich zadowoleniu?<br /><br />Dalej, to mi już tematów na rozmowę z Tobą brakuje. Myślałem, że zamówię jakieś fondue, ale pod podanym adresem kuchennym oferujesz tylko "not found". Przynajmniej tak mi w garnku wyguglało.orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-42128117502581619772010-12-09T12:34:01.910+01:002010-12-09T12:34:01.910+01:00@Maciek
Widzisz? To dobrze że Cię dopytałem. Teraz...@Maciek<br />Widzisz? To dobrze że Cię dopytałem. Teraz wiemy że chodzi o Portugalię. Źle by było gdyby jakiś młody miłośnik europejskiej cywilizacji źle Cię zrozumiał, wyemigrował do Niemiec, Francji czy Irlandii i na przywitanie oberwał kulką. Śnieżną lub inną.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-11523939072098567372010-12-09T12:09:20.863+01:002010-12-09T12:09:20.863+01:00@Maciek
Bywalem dłużej poza ojczyzną i dziwię Ci ...@Maciek<br /><br />Bywalem dłużej poza ojczyzną i dziwię Ci się że nie tęsknisz.<br />Ja to przeżywałem wielokrotnieBendixhttps://www.blogger.com/profile/03091485294223140865noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-21748829621732992772010-12-09T12:08:05.871+01:002010-12-09T12:08:05.871+01:00@Toyah
Przeczytalem to przypadkiem i nie wiem naw...@Toyah<br /><br />Przeczytalem to przypadkiem i nie wiem nawet co mam powiedzieć.<br />Może Ty będziesz to potrafił rozłożyć na czynniki pierwsze.<br /><br />http://fzp.net.pl/spoleczenstwo/kazdy-czlowiek-potrzebuje-tozsamosciBendixhttps://www.blogger.com/profile/03091485294223140865noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-38537568602577357512010-12-09T12:01:38.487+01:002010-12-09T12:01:38.487+01:00@orjan:
I po co ta gadka? Nie masz zielonego pojec...@orjan:<br />I po co ta gadka? Nie masz zielonego pojecia co to znaczy mieszkanie dlugo za granica i co to znaczy ojczyzna. Typowy trol.Maciekhttps://www.blogger.com/profile/10317912941873680035noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-32949076622764709432010-12-09T11:51:52.053+01:002010-12-09T11:51:52.053+01:00To Portugalia. Zapraszam na moj profil i na stronk...To Portugalia. Zapraszam na moj profil i na stronke mojej zony (Kuchnianadatlantykiem.com).<br />.<br />Po tylu latach mieszkania w tym kraju mam tak, ze gdy ide pustą waską drogą i a naprzeciwka idzie trzech wyrostkow to mam 100% pewnosc, ze nawzajem ustąpimy sobie drogi i nic sie nie stanie. <br />To jedno z najpiekniejszych uczuc zyciu. <br />I Wam wszystkim tego samego zycze !Maciekhttps://www.blogger.com/profile/10317912941873680035noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-60577430584283014862010-12-09T11:50:46.381+01:002010-12-09T11:50:46.381+01:00@Maciek
Ja mam dla Ciebie ciekawszy pomysł: Koczo...@Maciek<br /><br />Ja mam dla Ciebie ciekawszy pomysł: Koczownicy są jeszcze szczęśliwsi, bo nie mają żadnej ojczyzny.<br /><br />Po co Ci cudza? Uwolnij się!orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-81031933259010900372010-12-09T11:46:46.627+01:002010-12-09T11:46:46.627+01:00@Maciek
A co to jest za piękny kraj, w którym mies...@Maciek<br />A co to jest za piękny kraj, w którym mieszkasz? Czy możesz nam zdradzić jego nazwę?toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-28253153525575629592010-12-09T10:52:50.558+01:002010-12-09T10:52:50.558+01:00@Toyach:
Mowie o zachowaniach, ktore pieknie opisu...@Toyach:<br />Mowie o zachowaniach, ktore pieknie opisujesz w swoim poscie. Takie rzucanie sniegiem w busa, albo ci mlodzi ludzie na przystanku. Znam to niestety z wlasnego gdanskiego podworka wiele lat temu.<br />Chce tylko powiedziec, ze np. w kraju gdzie mieszkam takie zachowania sa NIESPOTYKANE. W naturze tutaj ludzi mieszkajacych nie ma takich mysli, zeby cos takiego w ogole zrobic. <br />I za to kocham kraj w ktorym mieszkam. <br />Przyklad: Jeszcze kilkanascie lat temu nie zamykano tutaj samochodow na ulicach, a dopiero kilka lat temu pojawilo sie ubezpieczenie na kradziez samochodu, z ktorego i tak prawie nikt nie korzysta.<br />.<br />A poniewaz sie to nie zmieni w najblizszej przyszlosci, mlodziezy proponuje emigracje.Maciekhttps://www.blogger.com/profile/10317912941873680035noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-58724128251943106032010-12-09T10:34:22.044+01:002010-12-09T10:34:22.044+01:00@Maciek
O jakich zachowaniach mówisz? I o których ...@Maciek<br />O jakich zachowaniach mówisz? I o których krajach? Bo mamy dylemat. Rozumiesz. Skoro mamy stąd wiać, musimy wiedzieć gdzie i na co możemy liczyć.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-70584036888689740222010-12-09T10:11:39.959+01:002010-12-09T10:11:39.959+01:00Naprawde, wspolczuje wszystkim co miejszkaja w Pol...Naprawde, wspolczuje wszystkim co miejszkaja w Polsce. Na szczescie istenieja kraje, gdzie takie zachowania sa niemozliwe. Zachecam mlodziez do emigracji.Maciekhttps://www.blogger.com/profile/10317912941873680035noreply@blogger.com