tag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post2390715084244114840..comments2024-03-09T22:03:48.413+01:00Comments on Toyah: Posłuchaj, to do Ciebie: Czy ksiądz Kazimierz Sowa lubi kubańskie cygara?toyahhttp://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-85731658016785583502014-03-07T09:53:08.331+01:002014-03-07T09:53:08.331+01:00Zapach popcornu mi nie przeszkadza ale chrupanie, ...Zapach popcornu mi nie przeszkadza ale chrupanie, szeleszczenie, śmichy chichy itp. doprowadzają mnie do szewskiej pasji. Kilka razy już mi się głośno wypskło, że przed kinem należy zjeść obiad. Całkiem zapomniałem o tej sprawie. Jak jeszcze film nie jest za mocny i nie "odłączy" od otoczenia to faktycznie jest masakra.<br /><br />Co do Sowy to też mam takie zdanie. Chodziło mi o to, że ta sutanna go ciśnie jak te buty. Wieczorem zdejmuje a rano wciąga i się w niej czuje jak w koszuli Dejaniry. Prawdziwy ksiądz patriota.crimsonkinghttps://www.blogger.com/profile/03680524692603739843noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-83381141294930251792014-03-07T01:15:06.091+01:002014-03-07T01:15:06.091+01:00@crimsonking
To chyba nie o to poszło, że w kinach...@crimsonking<br />To chyba nie o to poszło, że w kinach są do dupy filmy, ale że tam się nie da tych filmów spokojnie oglądać. Z jednej strony masz smród prażonej kukurydzy, z drugiej bandę rechoczących durniów; po paru minutach masz już dość wszystkiego.<br />Co do Sowy, ja myślę, że on ma na sumieniu jakieś bardzo ciężkie grzechy, a tej sutanny jeszcze nie zrzucił, bo ona mu pomaga w biznesach. toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-90446276288339675042014-03-06T23:43:28.779+01:002014-03-06T23:43:28.779+01:00Co do seriali to fakt, niektóre wymiatają ponadprz...Co do seriali to fakt, niektóre wymiatają ponadprzeciętnie.Kino samo jest sobie winne produkując gnioty. Ja kiedyś tak miałem że jak zacząłem oglądać jakiś film to musiałem go skończyć nawet jak się flaki wywracały. Teraz już nie daję rady. A często są to filmy z dosyć dobrą obsadą aktorską. Dobrą znaczy jakaś średnia ławka hollywoodzka. Nie da się taka miazga. Choć niektóre seriale są w ten sam deseń. Sieczka dla młodzieży. Ogólnie płyty z muzyką zastąpiły zbiory mp3-ek, seriale wypierają pełny metraż a internet wypiera całą resztę. Tematy na długie rozmowy.<br /><br />Jeszcze co do tego księdza Sowy, to taki mi się dowcip przypomniał. <br />"Spotyka się dwóch kumpli i jeden pyta -Stasiek, czemu masz taka smutną minę? A wiesz, buty mnie cholernie cisną. To czemu sobie nie kupisz wygodniejszych? Bo wiesz, ogólnie mam w życiu przerąbane, żona mnie zdradza, kredyty nie dają żyć, firma się wali, dzieci ciągle chorują, normalnie plagi egipskie, więc jedyna moja radość to jak wracam wieczorem do domu i te buty ściągam."<br /><br />Myślę, że z tym Sową jest podobnie. Kiedy on wraca do domu z tych rad nadzorczych, z tych mediów, z tego światowego życia, umęczony po czubek głowy, to jedyna jego przyjemność kiedy zaraz za drzwiami ściąga tą koloratkę, tą sutannę, ciska to w kąt i czuje ulgę nie do opisania. To cygaro czy ewentualnie jakiś burbon to tylko na docisk, ot mam to palę. On miał chyba szóstkę z etyki u M. Środy.<br />http://wpolityce.pl/artykuly/5666-to-naprawde-robi-wrazenie-ks-kazimierz-sowa-jestem-od-wielu-lat-pod-wrazeniem-stylu-polityki-w-wykonaniu-premiera-tuskacrimsonkinghttps://www.blogger.com/profile/03680524692603739843noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-56283343372356507022014-03-06T11:03:01.460+01:002014-03-06T11:03:01.460+01:00@crimsonking
Ja to trochę znam. Mój syn to oglądał...@crimsonking<br />Ja to trochę znam. Mój syn to oglądał i ogląda,i co chwilę mi przynosi jakieś fragmenty. Faktycznie rewelacja. Swoją drogą, zauważyłeś, że te telewizyjne seriale pod względem artystycznym wyparły kina? toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-62485875658355403612014-03-06T08:48:30.961+01:002014-03-06T08:48:30.961+01:00Znów mnie wbiłeś w glebę. To są sprawy o których g...Znów mnie wbiłeś w glebę. To są sprawy o których gdzieś tam kątem oka wiemy, ale jak się tak dostanie opis kawa na ławę i pomyśli to robi się niezmiernie smutno.<br />Wszędzie polecam dwa amerykańskie seriale: BOSS i nowszy trochę podobny House of Card z Kevinem Spacey'em. Teraz oglądam drugi sezon. Polityka od kuchni na najwyższym poziomie. <br />Tam jest wszystko co i u nas. Jest nepotyzm, wymuszenia, haracze, szczurownia, walka bez pardonu o pozycję, śmierć na zlecenie albo wykonywana własnoręcznie, emocje, pożądanie. Wszystko. Cała gama ludzkich występków, głównie z tej ciemnej strony. Ale równocześnie pokazany jest ich System, jak działa, jakie są standardy, jak wyglądają układy międzyludzkie. Porównując to do tego co mamy w Polsce to jest kosmos. Niby to samo bo polityka ma swoje prawa ale wszystko jest zarazem zupełnie inne. U nas tzw. "parasol" jest zaciśnięty jak ruski kułak. Albo jest szczelny albo przecieka w zależności od zleceń. Tam wszystko jest płynne, ruchome i dynamiczne. Olbrzymia konkurencja powoduje to, że oni chcąc nie chcąc muszą się trzymać mocno w ryzach bo każdy błąd jest natychmiast wykorzystywany. I jak coś wypływa to się przepada na amen. <br />Wiem, że to tylko seriale i filmy bo w nich też to widać ale z czegoś ta potęga Ameryki się wzięła. Oglądam to i mam świadomość, że nasi politycy i ludzie mediów ze swoim podejściem do tego wszystkiego, tam nie wyszli by poza poziom rady osiedla. Medialiści nie wyszli by poza poziom lokalnej rozgłośni serwującej pogodę i stare hity. Z taką mentalnością dalej by nie dali rady. A u nas są ludźmi ze świecznika. To działa tak samo w każdej dziedzinie. Przepaść. <br />Nie wiem czy widziałeś filmik jak pracownik zieleni miejskiej sprzątający śmieci znalazł amerykańską flagę? Ktoś go anonimowo nagrał jak z pietyzmem składa sztandar w kostkę wg wszelkich do tego wymyślonych prawideł. I nikt go tam nie wyśmiał a wręcz przeciwnie, gość swoim zachowaniem postawił wszystkich do pionu. To jest w nich, wbite od dzieciaka. Jak ten baseball i popcorn. Wszystko takie samo a jakże inne o tej naszej prl-owskiej potiomkinowskiej wsi. Mam tu oczywiście na myśli tylko ludzi i ich mentalność. I oczywiście nie wszystkich ale głównie tych z telewizora.crimsonkinghttps://www.blogger.com/profile/03680524692603739843noreply@blogger.com