tag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post704348341938519424..comments2024-03-09T22:03:48.413+01:00Comments on Toyah: Posłuchaj, to do Ciebie: O nas, menelachtoyahhttp://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comBlogger47125tag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-57030429954856176412011-07-24T15:06:17.395+02:002011-07-24T15:06:17.395+02:00@Toyah
Mnie też, dlatego następne piwo wypiłam po ...@Toyah<br />Mnie też, dlatego następne piwo wypiłam po wielu latach.Marylkahttps://www.blogger.com/profile/02027968805579133956noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-35560449935257805142011-07-24T14:08:34.528+02:002011-07-24T14:08:34.528+02:00@Marylka
Ja pamiętam. Bardzo mi niesmakowało.@Marylka<br />Ja pamiętam. Bardzo mi niesmakowało.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-8299768354935959572011-07-24T13:42:10.077+02:002011-07-24T13:42:10.077+02:00@Toyah
Nie mam pojęcia jaki jest pilzner tutaj. Pi...@Toyah<br />Nie mam pojęcia jaki jest pilzner tutaj. Piłam tylko prawdziwego i tylko w Pilźnie. I żadnego więcej piwa nie znam, jeszcze tylko takie bardzo ciemne i słodkie z beczki, które w dawnych czasach sprzedawali także dzieciom w prywatnych sklepikach. Pewnie nikt nie pamięta już, że takie coś istniało.Marylkahttps://www.blogger.com/profile/02027968805579133956noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-40025223562574434192011-07-23T21:25:52.047+02:002011-07-23T21:25:52.047+02:00@Marylka
Niestety ten Pilzner, co my go mamy w Pol...@Marylka<br />Niestety ten Pilzner, co my go mamy w Polsce jest sprzedawany przez Kulczyka pod hasłem "Zimny Lech". A więc - ostrzegam. To parzy.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-39943543341698478642011-07-23T21:24:39.757+02:002011-07-23T21:24:39.757+02:00@jazgdyni
Nie. My tu nie o smaku piwa. My tu o czy...@jazgdyni<br />Nie. My tu nie o smaku piwa. My tu o czymś kompletnie innym. Jednak dopóki nie będę miał pewności, to gadaj, co Ci ślina na język.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-37173588251565650942011-07-23T20:41:39.747+02:002011-07-23T20:41:39.747+02:00@Toyah
@jazgdyni
Jak miło. Gdybym miała ducha rywa...@Toyah<br />@jazgdyni<br />Jak miło. Gdybym miała ducha rywalizacji, to bym się wtrąciła z pilznerem.Marylkahttps://www.blogger.com/profile/02027968805579133956noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-26303610684970281922011-07-23T18:50:08.980+02:002011-07-23T18:50:08.980+02:00Przy okazji naszej zgryźliwej wymiany zdań, chciał...Przy okazji naszej zgryźliwej wymiany zdań, chciałby Toyahu podsunąć Ci taką myśl: System w dążeniu do zapewnienia igrzysk, jak i niewątpliwie celem skłócania ludzi, podrzuca nam co raz to nowy ranking. Żyjemy w erze konkursomanii. Top 10 to już przeżytek, teraz liczy się: najlepszy aktor, najlepszy polityk, najlepszy ksiądz. Ludzie wprost oszaleli z tym punktowaniem każdego aspektu naszego życia.<br /><br />A my tu też o smaku piwa...jazgdynihttps://www.blogger.com/profile/08381087076882191453noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-74110025599123925292011-07-23T13:29:14.462+02:002011-07-23T13:29:14.462+02:00@Toyah
Ty jesteś kapitanem tego blogu.
A przepisy...@Toyah<br /><br />Ty jesteś kapitanem tego blogu.<br />A przepisy mówią:<br /><br />1. Captain is always right.<br />2. In the case, that Captain in no right - look point 1.jazgdynihttps://www.blogger.com/profile/08381087076882191453noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-17206994658913054152011-07-23T11:24:26.555+02:002011-07-23T11:24:26.555+02:00@jazgdyni
Nie ma nic do tłumaczenia. Pytasz, czy j...@jazgdyni<br />Nie ma nic do tłumaczenia. Pytasz, czy jest OK. Ja Ci odpowiadam, że nie i kropka.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-71909850134581643262011-07-22T20:06:27.975+02:002011-07-22T20:06:27.975+02:00@Toyah
Warum?
Explain youself.
Teraz mam totalną...@Toyah<br /><br />Warum?<br />Explain youself.<br /><br />Teraz mam totalną panikę z moimi Norwegami, po tym co się stało w Oslo.<br />A ja szukam info o tym polskim ostrzeżeniu na You Tube.jazgdynihttps://www.blogger.com/profile/08381087076882191453noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-88198020251189749832011-07-22T17:59:49.458+02:002011-07-22T17:59:49.458+02:00@Toyah
O czym ty mówisz !?
Nie rozumiemy się. Ja ...@Toyah<br /><br />O czym ty mówisz !?<br />Nie rozumiemy się. Ja mówię o tradycyjnym angielskim ale, a nie o europejskich wynalazkach, wyprodukowanych w UK i tam też dostępnych.<br />Teraz chyba wszystko OK.jazgdynihttps://www.blogger.com/profile/08381087076882191453noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-28744792840884951402011-07-22T14:29:50.390+02:002011-07-22T14:29:50.390+02:00@jazgdyni
Och, już lepiej przestań. 3,4%? Gdzieś T...@jazgdyni<br />Och, już lepiej przestań. 3,4%? Gdzieś Ty widział angielskie piwo 3,4%?<br />London Pride ma 4,7%, a taki na przykład 1845 z Fullersa - 6,3%. A taki JW Lee Harvest Ale z Manchesteru ma 11,5%. <br />Sikacz jak cholera!toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-59730697629754379962011-07-22T13:58:52.525+02:002011-07-22T13:58:52.525+02:00@Toyah
No dobra.
Angielskie ale jest już bardzo s...@Toyah<br /><br />No dobra.<br />Angielskie ale jest już bardzo stare, było już w X wieku i nadal jest produkowane według starych receptur.<br />Tymczasem piwa niemieckie (bawarskie szczególnie), czeskie i polskie, są o jakieś 400 lat młodsze. To pozwoliło mieć produkt doskonalszy.<br />I mimo obwarowania tradycyjnymi restrykcjami (Reinheitsgebot z 1516), ciągle doskonalony.<br />A proces pilzneński był przełomem w browarnictwie.<br />Dlaczego ponad 100 lat temu Chińczycy zlecili założenie browaru najsłynniejszego swojego piwa, Tsingtao, Niemcom a nie Anglikom, z którymi byli w lepszych stosunkach.<br />Podobnie w USA, głównie oparto się na Budweiserze, mając w pogardzie produkt brytyjski.<br />Nawet w Australii pije się piwa kontynentalne, czy to Fostera, czy XXX.<br /><br />Tfu wykład mi się zrobił.<br /><br />A angielskie rzeczywiście mi nie za bradzo smakuje (dodatkowo 3,4% to za mało jak na piwo).jazgdynihttps://www.blogger.com/profile/08381087076882191453noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-68548488298633816312011-07-22T13:38:15.773+02:002011-07-22T13:38:15.773+02:00@jazgdyni
Ależ to nie jest kwestia zdania, lecz tw...@jazgdyni<br />Ależ to nie jest kwestia zdania, lecz twardych faktów. Angielskie piwo nie jest sikaczem. Jeśli naturalnie użyjemy słowa "sikacz" w znaczeniu powszechnie przyjętym.<br />Bo oczywiście, jeśli dla Ciebie sikacz jest synonimem zwrotu "nie smakuje mi" - to masz rację. Angielskie piwo jest sikaczem, bo Ci nie smakuje.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-71384101729389690382011-07-22T12:58:30.484+02:002011-07-22T12:58:30.484+02:00@Toyah
Choć byś mię krajał, słowa nie zmienię.
An...@Toyah<br /><br />Choć byś mię krajał, słowa nie zmienię.<br />Angielski sikacz. To co nazywają bitter, tylko nieco lepsze. To co nazywają pilsner - wiadomo, nie z Anglii.<br /><br />Spróbuj choćby belgijskich Trappistów. To jest małmazja. Ale trzeba uważać - mocne i podstępne.jazgdynihttps://www.blogger.com/profile/08381087076882191453noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-24144459239883301052011-07-22T10:11:54.392+02:002011-07-22T10:11:54.392+02:00@Jazgdyni
Lapidarność wpisów i złożoność materii c...@Jazgdyni<br />Lapidarność wpisów i złożoność materii chyba nieraz powoduje, że nie całkiem się rozumiemy, nawet w istotnych kwestiach. <br />Polskie społeczeństwo, a ściślej konsumenci napojów alkoholowych może zbytnio nie wyróżniają się, od innych nacji w kwestii pijaństwa. Rzecz w tym, że wg. mnie zupełnie czym innym jest okolicznościowe spożywanie napojów alkoholowych np: dobrego jakościowo wina, a nawet piwa, do posiłków lub innego alkoholu okazjonalnie wraz z toastami, niż upijanie się na umór, czy z bliżej nie określonej konieczności i przyzwyczajenia - nałogowo.<br />Specjaliści, od propagandy, czy indoktrynacji, a nawet deprawacji obecnie kwestię pijaństwa wśród polskiego społeczeństwa chyba nie uważają za priorytetową, ani najważniejszą?.... Im teraz bardzo potrzebny jest przede wszystkim wróg ideologiczny, a profity z akcyzy, też nie są im całkiem obojętne, chociaż skutki z powodu nałogu pijaństwa wielu obywateli nie tylko w RP, w tym młodzieży są w skali globalnej zatrważające i przerażające.Zibikhttps://www.blogger.com/profile/03800456182073416662noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-16138484622432291052011-07-22T09:40:38.123+02:002011-07-22T09:40:38.123+02:00@jazgdyni
"Angielski sikacz, który podobno je...@jazgdyni<br />"Angielski sikacz, który podobno jest piwem"? Przepraszam Cię uprzejmie, ale Tyś chyba na tym swoim koreańskim pokładzie upadł na głowę?toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-76987274301021893492011-07-22T09:37:23.642+02:002011-07-22T09:37:23.642+02:00@Muni
Dochód uzyskiwany na zasadzie "co łaska...@Muni<br />Dochód uzyskiwany na zasadzie "co łaska", nie jest żadnym dochodem. Jeśli przechodząc ulicą widzisz człowieka, który gra na skrzypcach, a obok niego leży pies i kapelusz, to nawet jeśli on gra pięknie i ludzie mu niekiedy wrzucają pieniądze, jeśli on nie ma żadnej innej pracy, to pozostaje bez pracy. A jego byt jest zagrożony. To jest bardzo proste.<br />Ale masz rację - żebranie idzie mi bardzo dobrze.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-746448314368398642011-07-22T07:16:47.945+02:002011-07-22T07:16:47.945+02:00@Marylka
Bardzo ładnie to podsumowałaś odpowiadaj...@Marylka<br /><br />Bardzo ładnie to podsumowałaś odpowiadając przekornemu Kozikowi ;).jazgdynihttps://www.blogger.com/profile/08381087076882191453noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-57832850612480307012011-07-22T07:13:36.105+02:002011-07-22T07:13:36.105+02:00@Zibik
To jest gruba przesada z tym rozpiciem pol...@Zibik<br /><br />To jest gruba przesada z tym rozpiciem polskiego społeczeństwa.<br />Ja bym tylko powiedział, że pijemy bardziej widocznie. Zresztą, czy ja wiem? Jak się obserwuje tych młodych brytyjczyków, zalanych w pestkę na krakowskim rynku i publicznie sikających pod latarnią. Polscy menele, choć brudni i niedomyci, tego nie robią.<br /><br />Rozbawiła mnie taka menelska scenka: czterech panów i pani, znalazło zaciszny kącik za śmietnikiem. Na kartonie z tegoż śmietnika, jeden z nich położył ładną szmatkę jako obrus. Drugi z tobołów wyciągnął kieliszki i tak, jak na angielskim, lordowskim pikniku przystąpili do konsumpcji.<br /><br />A inne nacje? Trzech moich norweskich kolegów straciło samolotowe połączenie do domu, bo poszli w tango w Liverpoolu.<br />A inny mój angielski kolega, poważny i szanowany inżynier, kończy KAŻDY dzień pracy w pubie, wypijając 6 pintów angielskiego sikacza, który podobno jest piwem. A po przyjściu do domu poprawia jeszcze trzema, czterema szklaneczkami skocza.<br />Michał może potwierdzić ten powszechny na Wyspach habit.<br />A co się dzieje w Szwecji w czasie midsommer (noc świętojańska). Cała wyspa Gotland jest odcięta od świata, bo jest kompletnie pijana.<br />I tak dalej i tak dalej Zibiku.<br />Nie daj zwieść się złej propagandzie.jazgdynihttps://www.blogger.com/profile/08381087076882191453noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-17431360654572707572011-07-22T02:45:04.598+02:002011-07-22T02:45:04.598+02:00@Kozik
Pewnie że pijak jest taki jak powiedziałeś....@Kozik<br />Pewnie że pijak jest taki jak powiedziałeś. Ale rzecz w tym, że do niedawna pijak to był pijak, menel to był menel, a narkoman to był narkoman. A teraz nie wiadomo. Wygląda na to że Toyah jest menelem, menel Piesiewiczem, narkoman jakimś innym wybrańcem narodu, a Hubert K. bohaterem. Dlatego pijaczek od tajemniczej znajomej Toyaha prawdę nam obnażył niczym dziecko z opowieści o nowych szatach cesarza.Marylkahttps://www.blogger.com/profile/02027968805579133956noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-70880523959762234732011-07-22T02:38:58.114+02:002011-07-22T02:38:58.114+02:00Skoro blog stanowi jakieś źródło korzyści, to twoj...Skoro blog stanowi jakieś źródło korzyści, to twoje bezrobocie nie jest takie na 100%. Po prostu masz teraz zawód: "bloger".Munihttps://www.blogger.com/profile/06896287451263484033noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-27686526384374365442011-07-22T00:03:41.107+02:002011-07-22T00:03:41.107+02:00@Michael Dembinski
"Specyficzna polska żuleri...@Michael Dembinski<br />"Specyficzna polska żulerija".<br />Prawdziwe cudo. Jestem zachwycony.<br />No i dziękuję za dobrą wiadomość, co do prawdziwych pijaków. Odpowiedni akcent na koniec dnia.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-40412990200642502772011-07-21T23:45:26.984+02:002011-07-21T23:45:26.984+02:00Prawdziwi pijacy będą do końca dziejów tejże plane...Prawdziwi pijacy będą do końca dziejów tejże planety. Tylko ta specificzna, Polska, żulerija się szybko zmienia. "Care for a glass of Scottish, anyone?"Michael Dembinskihttps://www.blogger.com/profile/05657728002439035765noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-58022100981526404302011-07-21T23:45:26.605+02:002011-07-21T23:45:26.605+02:00@Kozik
A ja dziś gadałem z LEMMINGIEM, i on mi pow...@Kozik<br />A ja dziś gadałem z LEMMINGIEM, i on mi powiedział, że jemu się w pewnej chwili wydało, że ja to pisałem po pijanemu.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.com