tag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post5134784940250548272..comments2024-03-09T22:03:48.413+01:00Comments on Toyah: Posłuchaj, to do Ciebie: Jeżeli - ciąg dalszytoyahhttp://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comBlogger41125tag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-60863379028020818472010-10-03T21:12:01.304+02:002010-10-03T21:12:01.304+02:00@Student SGH
Pozdrowienia dla Twoich rodziców. Dz...@Student SGH<br /><br />Pozdrowienia dla Twoich rodziców. Dzisiejsi studenci ucieszyli rodziców swym przyjściem jakieś 20-parę lat temu. Porozmawiaj ze swoimi, jak WÓWCZAS wyobrażali sobie okoliczności wychowywania Ciebie. Tę perspektywę do dzisiaj i dalej.<br /><br />To, że "wszyscy na raz", itd. jest obiektywne, zawsze tak było i było dobrze. Jednak od jakichś ok. 20 lat, doszło do załamania i jest żle. <br />Moim zdaniem, przyczyna tkwi w tym, że teraz dzieci z każdej strony nauczane są czego innego. Ustała wcześniejsza spójność i spłeczne zintegrowanie procesu wychowawczego w całość. <br /><br />Teraz dom sobie, szkoła sobie, kościół sobie (podlizując się tym dwóm poprzednim), łowsiaki swoje, itd. W konkurencji wygrywają więc te ośrodki, które stawiają mniejsze wymagania (coś jak Gresham-Kopernik). Jako ekonomista wiesz przecież, że człowiek, to taki chytrus, że nie mogąc maksymalizować efektu dla siebie, zawsze minimalizuje wysiłek.<br /><br />Swoje dzieciństwo miałem za gomułszczyzny, a lata studenckie za gierkowszczyzny. Toyah zapewne potwierdzi, że wtedy nie było zasadniczego rozziewu między stanowiskami wychowaczymi w domu, kościele, a nawet w szkole.<br />Indoktrynacje i wciągania w komusze łajdactwo odbywały się bez kwestionowania tradycyjnych wzorców porządnego człowieka. Polegały raczej na faustowskiej propozycji: "w naszej służbie, ciebie od rygorów wzorca zwolnimy, ale innych absolutnie nie".<br /><br />Moim zdaniem, komunizm przegrał w Polsce (i dlatego właśnie najpierw w Polsce), bo lansując swój wzorzec porządnego człowieka, właśnie tu nie wytrzymał konkurencji. Na tym polega globalna zasługa polskiej, katolickiej rodziny i ówczesnego Kościoła w Polsce.<br /><br />PO tej srogiej nauce, "siły zła" rozpoznały i wyeliminowały przyczynę błędu i odstąpiły od wzorca człowieka opartego choćby tylko deklaratywnie i tylko szczątkowo na kryteriach dobra. W tej eliminacji jest geneza "róbta co chceta", zaćpajta się, itd. Jest w niej propozycja wolności na zasadzie: "jesteś wolny jak dzika świnia na zakręcie, a teraz sp...dalaj. Byle nie od rat bankowych, kosztów ćpania, i reszty swoich kajdan".<br /><br />Właśnie to zlikwidowanie u siebie wzorca porządnego człowieka zmusza te siły do żądania likwidacji rodziny i Kościoła, bo tylko stamtąd może przyjść otrzeźwienie. Szkołą, jako ew. konkurencją, zajmie się zaś jakaś hallowa, czy inna salowa, uniwerkiem kudryckaja, czy inna. Oczywiście według tego samego patentu: demoralizacja pod pretekstem wolności. Także wolności od wiedzy, bo wystarczy program edukacyjny o treści jak u Hansa Franka dla Gen.Guberni rozszerzony o umiejętność wypełniania PIT-ów.<br /><br />No, temat rzeka, ale niby skąd i po co wzięły się dopalacze?orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-28720717041784455782010-10-03T17:46:53.200+02:002010-10-03T17:46:53.200+02:00@toyah
To nawet pocieszające co Pan napisał. Rozm...@toyah<br /><br />To nawet pocieszające co Pan napisał. Rozmawiałem dziś też o tym z rodzicami i też się bali, bo faktem jest, jak napisał orjan to "wszyscy na raz" wychowują dzieci...<br /><br />Wolałbym żeby to wsparcie pozostało teoretyczne - bo wolałbym żeby Pan jednak nie miał kłopotów i mógł spokojnie tutaj pisać.student SGHhttps://www.blogger.com/profile/01367244307612092688noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-32256519215785831602010-10-03T00:35:19.159+02:002010-10-03T00:35:19.159+02:00@StudentSGH
Jeśli idzie o moją córkę, jestem zupeł...@StudentSGH<br />Jeśli idzie o moją córkę, jestem zupełnie spokojny. Tyle że mam też wyobraźnię. Myślę że wbrew temu co Pan myśli, Pańscy rodzice też ją mieli, i pewnie właśnie dlatego tak bardzo się starali, żeby Pana dobrze wychować. <br />A za wsparcie, nawet przecież tylko teoretyczne, bardzo dziękuję.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-81893811416185195332010-10-03T00:19:54.760+02:002010-10-03T00:19:54.760+02:00@mamaPolka
Dziękuję za uprzejme słowa i pozdrawiam...@mamaPolka<br />Dziękuję za uprzejme słowa i pozdrawiam.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-7030352064375328572010-10-02T12:22:28.379+02:002010-10-02T12:22:28.379+02:00@ Student SGH (już się nudno robiło)
F. Bastiat z...@ Student SGH (już się nudno robiło)<br /><br />F. Bastiat z jego najpopularniejszym dziełem: „Co widać i czego nie widać” chyba jeszcze nie popadły w niełaskę programu studiów na SGH, ale za szeroko znane to nie są. Krótkie streszczenie może mieć taki tekst: <br /><br />„Dowolny czyn, odmowa czynu, zachowanie czy zwyczaj, wynikające lub będące przeciwieństwem dowolnej wiary, nauki, kultury, prawa, czy pragmatyki, pociąga nie jedno, lecz wiele następstw. Niektóre są natychmiastowe (widać je), inne pojawiają się stopniowo lub później, lub poza zasięgiem doraźnej obserwacji. Tych zrazu nie widać, ale należy działać tak, aby można je było przynajmniej z grubsza przewidywać. Właśnie na tym, w uproszczeniu, polega ROZUM.”<br /><br />Idąc od rozumu do wiedzy i niżej, kiedyś na SGH była taka „gałązka” zwana cybernetyką, czyli nauką o sterowaniu. Jednym z jej podstawowych pojęć jest „czarna skrzynka”. To jest coś takiego, że dokładnie nie wiadomo co ma w środku i jak działa. Mamy jednak dostęp do jej wejścia i wyjścia. Na pierwsze możemy działać lub nie działać, a na drugim możemy obserwować, co się w związku z tym wydarza, albo nie wydarza. W zależności od wyniku obserwacji możemy zmieniać swoje zachowanie na wejściu. <br /><br />Bywają „czarne skrzynki z pamięcią” (o tym, co się poprzednio z nią, lub w niej działo) i one na nasze wejścia reagują raz tak, raz inaczej, według wewnętrznych preferencji. Gdy się taką skrzynkę z pamięcią ma, to należy szczególnie uważać z czym się do niej „wchodzi”, bo można ją spaprać w tym sensie, że stanie się nieprzewidywalna i w tym znaczeniu będzie niesterowalna.<br /><br />Oba powyższe wywody potrzebne mi są do zaproponowania takiej tezy, że zmieniając sprawdzone w praktyce zasady i ograniczenia współżycia społecznego nie tworzymy nowej czarnej skrzynki, lecz stoimy ciągle przed tą samą czarną skrzynką, ale z pamięcią już zmienioną. <br />Dlatego postępaki i wsiego sorta „zapateryści” obiektywnie zawsze są w błędzie względem skutków swoich propozycji. Zawsze też kłamią, dokąd innych prowadzą, bo tego szczegółowo nikt nie wie, a ogólnie przewidzieć nie może. Przewidzieć można ogólnie tylko tyle, że powstanie jakiś „bardak”, z którego, kosztem ofiar trzeba będzie wyjść, lecz nigdy już do świata głupio utraconego.<br /><br />W życiu społecznym dopalacze nie mogą być prywatną sprawą; to absurd. Zgodnie z nauczaniem Bastiata, nigdy bowiem nie wiesz, czy, kiedy i jak Ciebie samego trzepną w Twoim zaciszu prywatności. Tak samo, jak nie wiedzieli tego imprezowicze, zanim wszedł Manson (też jakoś tam dopalony).<br /><br />Lepiej więc, by dopalacze nigdy nie przeszły przez wejście czarnej skrzynki z pamięcią. Jeśli jednak przeszły, to w interesie wspólnym, niezwłocznie należy do skrzynki posłać głowy tych, którzy na to pozwolili. Niech skrzynka zapamięta, co trzeba. Najdurniejsze jest jednak dopuścić ich znowu do wejścia, aby „naprawiali”.<br /><br />Co do gwarancji z wpajania dzieciom zestawu „jakichś” wartości, to dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane, człowiek strzela, Bóg kule nosi, itd. Gdybyż przynajmniej dzieci nie miały pamięci, a wszelkie wejścia do wpajania były do wyłącznie naszego dostępu. Wtedy może byłaby jakaś gwarancja. Ale czy to jeszcze byłyby dzieci? <br />W rezultacie, Twoje dzieci są (będą) wychowywane przez wszystkich na raz (przez owsiaków i moherów tyż). Dlatego należy dbać o CAŁY społeczny system, bo indywidualna samowystarczalność i samodzielność obecnie nie istnieją.orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-13316590582995761782010-10-02T10:13:22.061+02:002010-10-02T10:13:22.061+02:00Panie Krzysztofie,
ten post o dopalaczach po raz ...Panie Krzysztofie,<br /><br />ten post o dopalaczach po raz kolejny pokazał mi, że w sprawach światopoglądowych jednak jestem rozdarty między podejściem liberalnym a konserwatyzmem. Kiedyś wydawało mi się, że te dopalacze to czyjaś prywatna sprawa, jak ktoś chce sobie spieprzyć życie to jego sprawa, a nie jest - ktoś kradnie pieniądze rodzicom, ktoś zabija matkę, ktoś jest leczony za pieniądze podatników i zajmuje w szpitalu łóżko którego ktoś inny potrzebuje a nie ma. Ogólny wniosek jest taki, że państwo nie powinno chronić obywatela przed nim samym, ale powinno chronić innych obywateli przed jego głupotą.<br /><br />Zastanawia mnie czemu Pan uważa, że Pana Córka mogłaby chcieć spróbować tego świństwa. Moi rodzice, chociaż moja rodzina ani patriotyczna, ani katolicka nie jest, ale wpoili mi jakiś zestaw wartości i chyba wiedzą, że nie przyszłoby mi do głowy sięgnąć po narkotyki, powiem więcej - mam 22 lata i jakoś do tej pory nie miałem w ustach papierosa, nigdy się w trzy d*py nie upiłem i jakoś żyję i mam się dobrze. A może ja dorastałem kilka lat wcześniej i dlatego mniej rozumiem? I co ma tu do rzeczy jakiś minister? Żeby Pan chciał podłożyć bombę po taki salon to rozumiem, nawet bym się podpisał pod wnioskiem o Pana ułaskawienie jakby przyszło.student SGHhttps://www.blogger.com/profile/01367244307612092688noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-35702901346496923332010-10-01T21:43:42.021+02:002010-10-01T21:43:42.021+02:00Drogi kolego!Nawet nie wiesz jak bardzo bliskie mi...Drogi kolego!Nawet nie wiesz jak bardzo bliskie mi są Twoje poglądy ,sposób postrzegania świata.To miód na serce w tym podobno postępowym i cywilizowanym świecie i naszej umordowanej ojczyźnie.Pozdrawiam.mamaPolkahttps://www.blogger.com/profile/00450194418479778812noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-20319452996671145902010-10-01T19:56:45.202+02:002010-10-01T19:56:45.202+02:00@PLK
On też powinien uważać.@PLK<br />On też powinien uważać.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-35238841125153260572010-10-01T18:35:35.497+02:002010-10-01T18:35:35.497+02:00@Toyah
Ten gość to "właściciel" i podobn...@Toyah<br />Ten gość to "właściciel" i podobno wynalazca sieci dopalaczy z siedzibą w Łodzi.<br />Pokazali go w jakimś dzienniku jak odjeżdża brudnym porsche. Dał podobno też wywiad gazecie gdzie chlubił się że on kilka milionów podatku płaci. <br />Oczywiste jest że samodzielnie to on by nawet kiosku z gazetami nie otworzył.PLKhttps://www.blogger.com/profile/15849459902804898731noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-4238306433021375772010-10-01T12:51:19.846+02:002010-10-01T12:51:19.846+02:00@Toyah, all
Jarosław znów sobą a nie w wersji ,,l...@Toyah, all<br /><br />Jarosław znów sobą a nie w wersji ,,lajtowej" - super. Miejmy nadzieję, że Radio będzie nadal (wespół z blogerami) rządzić, bo pan Dworak szybko zaczął się odwdzięczać mocodawcom za POsadkę - przymierza się do odebrania Radiu statusu nadawcy społecznego, co byłoby dlań zabójcze. Może tu wreszcie napotkają odpór i trafi kosa na kamień!Gemmahttps://www.blogger.com/profile/02639109902935139761noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-68867282383720689152010-10-01T12:27:02.364+02:002010-10-01T12:27:02.364+02:00@LEMMING
Zgadnij, zacny LEMMING-u, za czyich rząd...@LEMMING<br /><br />Zgadnij, zacny LEMMING-u, za czyich rządów (ustawą z grudnia 2008r.) do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wprowadzono nowy art. 44a, że w zakresie wytwarzania i obrotu, „Do kontroli działalności gospodarczej przedsiębiorcy …, stosuje się przepisy rozdziału 5 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej …”,<br /><br />Przepisy te mówią m.in. o prawie przedsiębiorcy do odszkodowania za kontrolowanie go z naruszeniem prawa, a dowody z takich kontroli nie mogą stanowić dowodu „w żadnym postępowaniu administracyjnym, podatkowym, karnym lub karno-skarbowym dotyczącym kontrolowanego przedsiębiorcy”.<br /><br />Oj, czyżby nadchodziła jakaś faktyczna abolicja za pomocą urzędniczego paprania "dopalaczowych" postępowań kontrolnych? <br /><br />Może to także o to chodzi? POkrętna POmysłowość jest nieogarniona.orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-76928363062896450982010-10-01T12:11:50.991+02:002010-10-01T12:11:50.991+02:00@orjan
Gdyby to nie było takie straszne,, to mogli...@orjan<br />Gdyby to nie było takie straszne,, to moglibyśmy sobie jeszcze pożartować.<br />Powiem tylko że już w telewizji któryś z urzędników powiedział, że tak czy inaczej pozostaje kampania adresowana do mlodzieży. On wie, że nawet jeśli Tusk i Gronkiewicz wspólnie się nadmą, to po paru miesiącach Trybunał Konstytuacyjny i tak im powie, żeby dali ludziom żyć. I umierać.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-43075881133382048452010-10-01T12:10:44.070+02:002010-10-01T12:10:44.070+02:00@all
Co do pierwszej czesci tego co mialem napisa...@all<br /><br />Co do pierwszej czesci tego co mialem napisac - zacny Orjan mnie ubiegl. Tak dokladnie, brak reakcji mafii narkotykowej na utrate udzialow w rynku daje sie wyjasnic tylko tym, ze to jest po prostu zalegalizowany biznes tych samych ludzi.<br /><br />Druga rzecz o tej wladzy: wiec ja mysle, ze im sie naprawde nie podobaja dopalacze. Ze uwazaja ze to syf, i tym sie martwia, i tym gardza. I chcieliby z tym cos zrobic. No wlasnie - od prawie pol roku maja hegemoniczna wladze w Polsce. Rowniez wczesniej bez watpienia w tej konkretnej sprawie mogli liczyc juz nie na zyczliwosc, ale wrecz dyspozycyjnosc Prezydenta i PiS. <br /><br />I co sa w stanie zrobic? No wlasnie to co widzimy - nic. Z wielkim wysilkiem wymyslic stara metode nekania kontrolami skarbowki, metode wielce podejrzana: wczoraj stosowana do Kluski, dzis do dopalaczy, ktorych oczywiscie nie ma co bronic, a jutro - jutro do dowolnego przeciwnika wladzy? Ci co chodza na te kontrole to nie sa orly, to sa akurat tacy, co rozumieja ze idziemy kogos zgnoic,niby w oparciu o przepisy.<br /><br />A wiec w obliczu takiego marnego przeciwnika ta wladza jest bezradna. Co jak co, ale moge byc pewien, ze Kaczynski z Ziobra i Dornem (wlasnie tak, z Dornem, to byl dobry szef MSWiA) rozgoniliby te bande w mniej niz miesiac.<br /><br />Na koniec jeszcze o toyahowym "jezeli". W istocie, gdybym ja byl ojcem jednego z tych legalnie otrutych dzieci, to jezdzilbym po tych smartshopach i podpalal jeden po drugim (z personelem w srodku) azby mnie zastrzelili. <br /><br />Wiec dlaczego nikt tego nie robi? Ano, uswiadomilem sobie, bo to owoc o wiele wiekszego, potezniejszego ataku na Rodzine, o ktorym tyle mowi Kosciol. Rodzice tych dzieci juz ich nie kochaja, a te dzieci nienawidza swoich rodzicow. Dopalacz to juz tylko efekt, to nie przyczyna.<br /><br />Serdecznosci!LEMMINGhttps://www.blogger.com/profile/17576777035399757812noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-71818396386697789962010-10-01T11:36:13.020+02:002010-10-01T11:36:13.020+02:00Wp.pl (po cholerę tam wlazłem?) donosi już o wojen...Wp.pl (po cholerę tam wlazłem?) donosi już o wojennych planach WCz. HGW, której, w jesiennej atmosferze spadów w sadach, życzę OWOCNEGO panowania. <br /><br />Otóż niezastąpiona nasza HGW, która już w 1975r. z wyróżnieniem ukończyła studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszwskiego, a potem dokumentnie się prawniczo sprofesorowała, otóż ta chluba prawa stosowanego ruszyła do walki z dopalaczami. Tu oddajmy głos wojennemu sprawozdawcy z wp.pl:<br /><br />„Walkę rozpocznie nowelizacja zarządzenia Prezydenta Warszawy w sprawie zasad najmu lokali użytkowych …, że w lokalach należących do miasta nie będzie można prowadzić sprzedaży tzw. dopalaczy. Takich lokali nie będzie można w tym celu ani wynajmować, ani podnajmować. … W przypadku ujawnienia … sprzedaży wspomnianych substancji, konsekwencją będzie natychmiastowe rozwiązanie umowy najmu.”<br /><br />W kręgach wrogich odchodzi więc szybkie przeliczanie: gdyby znowelizowała jeszcze dzisiaj, to mamy już pierwszy dzień października, więc nawet 1 miesięczne wypowiedzenia zakończą bieg dopiero z upływem wyborczego listopada. Jest więc w tych kręgach antywojenna nadzieja, że to żaden kij, a tylko pic na Grójec!<br />Zaś "natychmiastowe", czyli bez wypowiedzenia, rozwiązywanie umów cywilnych na podstawie zmian jakiegoś powielaczowego prawa nieustawowego ... ha, ha, ha, Hanna, Hanna, Hosanna. Boki zrywać! <br /><br />Dalej, nasz kor.woj. ustala, że co do sklepów w lokalach prywatnych, to „urzędnicy ratusza chcą w nie uderzyć w inny sposób - pracują już nad kampanią społeczną skierowaną do młodzieży, która ma pokazać, jakie zagrożenie niesie zażywanie substancji PSYCHOAKTYWNYCH [podkr. orjan]. Chcemy dotrzeć wszędzie tam ludzie są młodzi ludzie: do szkół, ale i pokazywać zagrożenie za pomocą internetu. Kampania będzie obecna także na portalach społecznościowych.”<br /><br />Rozumie się, trzeba jakoś rozrzucić marchewki wśród młodzieży dając zarobić temu i owemu NGO. Wyborczy czas ucieka, więc chyba tę kampanię zamówi się z wolnej ręki? <br /><br />Ale konfuzja w tym, że ta kampania ma być przeciw zażywającej młodzieży, ale nie przeciw sprzedawcom dopalaczy. Wynika to stąd, że w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii określenia „psychoaktywny” odnoszone są tylko do używania, ale nigdy do sprzedawania. Sprzedawców nic prawniczo nie obchodzi, czy towar ma efekt "psychoaktywny".<br /><br />Sorki za nachalność, dziś już komentować nie będę, choćby jeszcze POdnosiła się fala idiotyzmu (lub brania obywateli za idiotów).orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-77553321140636051282010-10-01T11:35:57.545+02:002010-10-01T11:35:57.545+02:00@orjan
Z żarówkami historia jest przednia. Ale, ta...@orjan<br />Z żarówkami historia jest przednia. Ale, tak jak piszesz, to przejaw czegoś absolutnie nie śmiesznego. Czegoś co sprawia, że nawet gdyby oni chcieli (a nie chcą) to by tego nie zlikwidowali. Bo to nie dość że dupki, to jeszcze w dodatku dupki pełne złej woli. <br />właśnie dlatego marnie skończą.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-9370602628352586652010-10-01T11:24:36.602+02:002010-10-01T11:24:36.602+02:00@orjan
Myślę że oni są razem. Właśnie z tych wzglę...@orjan<br />Myślę że oni są razem. Właśnie z tych względów, o których wspominasz. Gdyby on im nie pasował, już dawno by go załatwili. A tak jak jest, jest dobrze. On im organizuje klientów na przyszłość. Podobnie jak te dupki od trawy.toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-86233579650905879162010-10-01T11:07:09.916+02:002010-10-01T11:07:09.916+02:00@Gemma
W imieniu tych którzy nie mieli okazji - dz...@Gemma<br />W imieniu tych którzy nie mieli okazji - dziękuję za link. <br />Sam słuchałem jak najbardziej. Radio Maryja rządzi!toyahhttps://www.blogger.com/profile/09687501229660156990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-82189430883139337092010-10-01T10:39:17.195+02:002010-10-01T10:39:17.195+02:00Dokąd zmierza ta popaprana „prawniczość” pokazują ...Dokąd zmierza ta popaprana „prawniczość” pokazują także przykłady całkiem ucieszne. Oto wp.pl donosi, że kupcy ominęli zakaz sprzedawania tradycyjnych żarówek „Teraz znowu można w sklepach kupić tradycyjną żarówkę 100-watową za parę złotych, zamiast wydawać majątek na narzucone przez Unię horrendalnie drogie ekoświetlówki. <br /><br />Wystarcza napis na pudełku żarówki: „Zgodnie z dyrektywą 2005/32/WE nie stosować do użytku domowego. Zastosowanie: sygnalizacja świetlna, lampy warsztatowe".<br /><br />Jak wp.pl zauważa, „taki napis na opakowaniu tradycyjnej żarówki żarowej wystarczył, by obejść unijny zakaz i znów je legalnie sprzedawać. Tyle że ta „przemysłowa” żarówka tak naprawdę niczym się nie różni od zwykłej i można ją bezpiecznie stosować w domu.”<br /><br />Powinno cieszyć każde zrobienie tej durnowatej unii w konia, a jednak … przecież nie kosztem złomowania tego odwiecznego rozumienia prawa, które stworzyło tu cywilizację nie tylko najzamożniejszą, ale też w skali świata jedyną, która toleruje idiotów (aż się wyczerpie).orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-1862345909282712502010-10-01T10:04:51.863+02:002010-10-01T10:04:51.863+02:00Nie powinno budzić wątpliwości, że dopalacze są co...Nie powinno budzić wątpliwości, że dopalacze są co najmniej (!) użytkowym substytutem narkotyków. <br />W takim razie, podaż dopalaczy bez wątpienia ogranicza interesy środowisk działających na rynku narkotyków. Niemożliwe więc, aby środowiska te nie reagowały.<br />Że zatem ten kolo z porszaka jest na wólce, to akurat żadna dziwota, ale dlaczego jeszcze cieszy się on dobrym zdrowiem? Czyżby pracowitym a zdolnym przedsiębiorcom policja zapewniała aż taki poziom bezpieczeństwa osobistego i rekietowego? Racjonalne wytłumaczenie jest tylko jedno, oparte na brzydkim przypuszczeniu o tożsamości środowisk.<br /><br />Trochę upraszczając celem wyciągnięcia tu prawnej istoty bezkarności dopalaczy, obecna ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii definiuje narkomanię, środki odurzające, substancje psychotropowe, zastępcze, zależności od ścisłego wykazu rzeczowego zawartego w załącznikach do tej ustawy. <br /><br />Tu, dla rozbawienia, większa dygresja: Wskazanie następuje przez ŚCISŁE oznaczenia chemiczne. Np.: „(-)-4-[2-metylo-4-okso-3,3-difenylo-4-(1-pirolidynylo)butylo]morfolina, czyli (-)-1-(2,2-difenylo-3-metylo-4-morfolinobutyrylo) pirolidyna”. Od tej ścisłości czerpiemy pewność, że:<br />- posły-osły wiedziały co konkretnie uchwalają, <br />- każdy policjant potrafi niuchem rozpoznać wg wzoru, <br />- a sędzia zrozumieć wzór,<br />wszyscy bez oddawania się w niewolę umysłową chemikom, którzy w międzyczasie nowe substancje chemiczne wymyślają i nazwy im nadawają tak w pracy, jak i po pracy.<br />Poważniej mówiąc, podanie poprzez formuły chemiczne zakazane upraszcza stawianie zadań konstrukcji nowych formuł. <br /><br />Wracając zaś od chemii do tego, czym prawo jezd i być ma: gdy nie ma czegoś w załączniku, to jest dozwolone. Ustawa jest więc osiągnięciem myśli prawniczej genialnie nawiązującym do dorobku Hammurabiego, gdy przestępstwami było tylko czyny konkretnie wymienione w kodeksie. Dlatego, karczmarza, któremu udowodniono dolewanie wody do piwa, karano wtedy śmiercią (kamień młyński u szyi i do rzeki). Nie byłby natomiast karany karczmarz dolewający wody do wódki, bo o wódce akurat kodeks milczał.<br /><br />Tu mniejsza dygresja: coś takiego miał na myśli F. Koneczny, gdy zauważał antycywilizacyjny trend zastępowania prawa tzw. „prawniczością”. <br /><br />Podobno kupić można wszystko, aż po właściwy kształt ustawy. Możemy tak przypuszczać według znanych przypadków, w których nie udało się kupić po cichu. Całkiem możliwe więc, że wśród ustaw, to i owo po cichu kupić się udało. W takim razie, antydopalaczowa-krucjata-tuskowo-kopaczowa, naruszy interesy nieco większe niż u tego kola z porszakiem. <br />Takie sprzeczności rozwiązuje się zazwyczaj metodą podobną do tej za dolewanie wody do piwa. Po reformach w młynarstwie, kamień młyński zastępują jednak wiaderka z cementem. Stąd gwarancja, że z tej krucjaty raczej nic nie będzie, gdzieś tam sobie sczeźnie; w ostateczności w trybunale. Gdyby bowiem nie sczezła, to pojawią się przesłanki przypuszczeń o tożsamości niektórych środowisk wcześniej nie wymienionych.orjanhttps://www.blogger.com/profile/03060091281978635793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-55097772951688723882010-10-01T08:42:52.316+02:002010-10-01T08:42:52.316+02:00@Cmentarny Dech
A widzisz!
Ja z tematem jestem ob...@Cmentarny Dech<br /><br />A widzisz!<br />Ja z tematem jestem obeznany jako tako.<br />Holandia, teoretycznie wydawała mi się ładnym rozwiązaniem (komunizm kiedyś też, he, he...psia mać).<br /> <br />Ale teraz jako prawdziwy anarchista to całe to lewactwo bym:<br />a. rozstrzelał, albo<br />b. zebrał do kupy i wysłał do Zairu aby tam krzewili swoje idee. Ciekawe po jakim czasie większość z nich chodziłaby bez jednej ręki albo nogi, gdyż miejscowi większość kłopotów z natarczywymi idiotami rozwiązują przy pomocy maczety.jazgdynihttps://www.blogger.com/profile/08381087076882191453noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-35136872136315227712010-10-01T08:17:11.649+02:002010-10-01T08:17:11.649+02:00@jazgdyni
Napisałem przecie że moda i przemysł, a...@jazgdyni<br /><br />Napisałem przecie że moda i przemysł, ale i ideologia, bo spójrz chociaż na Kolumbię, do niedawna lidera w produkcji kokainy. Teraz tam rząd dwutorowo działa. Pomocy militarnej w USA szuka by kartele wybić, a by na duchu wzmocnić Naród to i koronował Chrystusa Najwyższego na Króla! Ale spójrz jakich to wrogów wśród lewactwa zachodniej Europy, Rosji, Wenezueli sobie napytali...<br />Rynek zamykają toż złota młodzież i nasze Kuby czym okrasić występu nie będą miały. To się buntują na głodzie!<br /><br />Przykład Holandii zły i okropny, tyle ile tam dilerstwa i przemocy tom nawet w Barcelonie ostatnio nie uświadczył.<br /><br />A ja to pisałem ku przestrodze, bom kochanym dzieckiem wielce był, żadne dysfunkcje i problemy, mleko i miód, wychowanie. A jednak pokusa owoc dała... Pacierza szczerego brakło! <br /><br />A u nas lewactwo w inne tory idzie, za klapsa to dziecko urzędnik odbierze, a trucizny z półek sklepowych nie zakaże.<br />Prosty wniosek się nasuwa otępić Luda, by łatwiej rządzić i rozporządzać według uznania! A to działanie i ta otwartości moda, to albo zasłaniane, zasłonka dymna, albo jeszcze któryś dziennikarzyna, o własnym litościwie dziecku pomyślał, bo nie uchroni stróżem i grodzeniem jak przed biednym "motłochem"jimminenhttps://www.blogger.com/profile/07394764235998884141noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-52064101660607644882010-10-01T08:01:41.525+02:002010-10-01T08:01:41.525+02:00Wczorajszy Jarosław Kaczyński
,,Obecna sytuacja w ...Wczorajszy Jarosław Kaczyński<br />,,Obecna sytuacja w Polsce"<br />http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=23076Gemmahttps://www.blogger.com/profile/02639109902935139761noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-2436771243425008322010-10-01T07:41:25.697+02:002010-10-01T07:41:25.697+02:00Jest też i drugi aspekt sprawy związany z dopalacz...Jest też i drugi aspekt sprawy związany z dopalaczami. Kiedy i dlaczego ćpanie stało się tak modne?<br />Tu mała dygresja - Cmentarny Duch, jako że przyznał się do swoich grzechów młodości, powinien odpokutować to w nieco złagodzonym rygorze - np. 10 lat kamieniołomów tylko w soboty i niedziele.<br />Czy ćpanie przyszło z pierwszymi hipisami i amerykańskimi filmami? Czy dopiero stało się w pełni mode, jak nasz Wspaniały Donek przyznał się, że lubił sobie zaciągnąć się marychą. No, jak i on to my też.<br /><br />Świat ma wiele sposobów by bronić się przed tym zjawiskiem. I to tak skutecznie, że narkotyki są właściwie problemem dwóch marginesów - świata przestępczego i na jego pograniczach, oraz świata celebrytów.<br />Reszta normalnie pracujących obywateli ma tak jak ja. Na samym wstępie podpisanie kompanijnego Drug and Alkohol Policy, że zostałem uprzedzony co mi grozi i całkowicie odpowiadam za brzydkie zachowanie w tym względzie. Następnie coroczne badania, pozwalające wykryć stosowanie narkotyków nawet po długim okresie wstrzemięźliwości. I na koniec jeszcze niezapowiadane spot testy, dokładnie takie same jak zawodowi sportowcy. I tu już nie da się dokładnie nic ukryć.<br />I firmy są zadowolone, bo mają zdrowych, niezakręconych pracowników. A że dobrze płacą, to każdy się stara.<br />Jak kto chce, to ćpanie może rozpocząć na emeryturze, ale zazwyczaj jest on wówczas na tyle mądry, żeby tego nie robić.<br /><br />Z przemysłem dopalaczy jest ten problem, że jest tego świństwa, tzn. substancji psychoaktywnych cholernie dużo i ciągle powstają nowe. Na przykład od czasu wprowadzenia antydepresantu Prozac, pigułki szczęścia (gówno prawda), powstało już chyba 100 innych podobnych. A przecież to dopiero kilka lat.<br />Przemysł farmaceutyczny, tuż po przemyśle zbrojeniowym, jest najbardziej dochodowym. Toteż pracuje pełną parą.A domorośli chemicy (domorośli, ale wysoce profesjonalni) widząc, gdzie stoją konfitury idą tą samą drogą co przemysł.<br />Chyba rozwiązania holenderskie są właściwe. Zamiast pozwalać na żywioł podziemia narkotykowego, lepiej przejąć nad tym rynkiem kontrolę państwową. Totalne zwalczanie może się tylko udać w państwach totalitarnych.<br /><br />Zastanawiające jest natomiast, że to całe ćpuństwo, gejowstwo, tatuaże i biżuteria na klitorisie rozrasta się w jakimś synergiźmie.<br />To naprawdę początki nowej kultury i filozofii śmierci.jazgdynihttps://www.blogger.com/profile/08381087076882191453noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-81151912800914517532010-10-01T07:14:48.608+02:002010-10-01T07:14:48.608+02:00@Jazgdyni
Też myślę, że to zasłona dymna i że spra...@Jazgdyni<br />Też myślę, że to zasłona dymna i że sprawy potoczą się tak jak opisałeś. Zgony były wcześniej, walka z dopalaczami w Łodzi trwa od dawna bez żadnego udziału PO, a i w mediach pojawia się czasem, ale na drugim planie. Ta wrzawa zrobiła się równolegle z planami zabierania ulg. Znamienne też, że gdy w Info (czy w Jedynce) była konferencja Frontu Białoruskiego i Jarosława Kaczyńskiego, w tvn 24 tematem były dopalacze.Marylkahttps://www.blogger.com/profile/02027968805579133956noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6786012636532654222.post-4912999285416688952010-10-01T06:43:20.878+02:002010-10-01T06:43:20.878+02:00Popatrzmy na takie analogie:
rok temu, w trakcie ...Popatrzmy na takie analogie:<br /><br />rok temu, w trakcie afery hazardowej wyłania się problem tzw. automatów o niskich wygranych. Początkowo też usiłuje się scedować rozwiązanie na lokalne samorządy. Oczywiście okazuje się, że nie mają one tyle władzy i mocy by cokolwiek zrobić. Ale trzeba coś zrobić, bo ta cała afera brzydko pachnie i co gorsza źródłem smrodu jest platforma. Więc Wielki Donald - Sprawiedliwy Ustawodawca, w tempie iście kosmicznym, forsuje stosowne ustawy i hop siup nie ma już problemu automatów. Happy end - platforma to debeściaki a Donald to prawdziwy wódz.<br /><br />Teraz też nagle wybucha problem dopalaczy (w mediach oczywiście, bo problem ma już co najmniej 10 lat). Sprawa niewątpliwie troskliwie sterowana. Trwa przygotowanie artyleryjskie. I pojawia się pytanie - czy sprawa dopalaczy może dać jakąś korzyść Wielkiemu Donaldowi Ustawodawcy. Jeżeli słupki pokażą, że tak, to za dwa tygodnie, no góra miesiąc, będziemy mieli ustawę i Donald w glorii i chwale będzie prezentował swoje szlachetne, zatroskane oblicze.<br />Lecz gdyby się okazało, że kolesie i ich zaprzyjaźniona sieć dilerska nadal potrzebuje tej zasłony dymnej,(no bo my ćpamy, bo wszyscy ćpają, nawet w najbardziej zapyziałej pipidówie), to temat zdechnie sam, a w tak zwanym międzyczasie zabierze się np. ulgę rodzinną, czy jakieś emeryckie bzdety.<br /><br />I można by tak długo dywagować i roztrząsać. Jesteśmy przecież dobrze oswojeni z manipulacjami i podrzucaniem tematów.jazgdynihttps://www.blogger.com/profile/08381087076882191453noreply@blogger.com